Google Maps pomoże zwalczać uzależnienia w USA?

Wszystko to w ramach Narodowego Miesiąca Odzyskiwania (z ang. National Recovery Month), do którego Google przygotował funkcję Recovery Locator.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

whatnext.pl
Mateusz Łysoń

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

136

Google postanowiło w pośredni sposób wyciągnąć rękę do swoich użytkowników uzależnionych od narkotyków lub alkoholu. Tam, gdzie zwykle podglądamy mapy podczas podróży, wkrótce zostaną wprowadzone dwa narzędzia, które pomogą połączyć ludzi z organizacjami, walczącymi ze wspomnianym uzależnieniami.

Wszystko to w ramach Narodowego Miesiąca Odzyskiwania (z ang. National Recovery Month), do którego Google przygotował funkcję Recovery Locator. Ta oznacza w mapach Google ponad 83000 miejsc wsparcia przy walce ze swoim nałogiem, wśród których znalazły się grupy Anonimowych Alkoholików, czy Anonimowych Narkomanów. Użytkownicy będą musieli podać tylko swój adres, aby zobaczyć najbliższe spotkania, które odbywają się w ponad 33000 lokalizacjach.

Drugą nową funkcją Google Maps jest narzędzie Naloxone Locator Tool, które ujawnia pobliskie placówki, w których lek na przedawkowanie opioidów można uzyskać bez recepty. Mowa o ponad 20000 aptekach w 50 stanach. Google podkreślił, że będzie dodawał lokalne kliniki i niezależne apteki, aby dalej poszerzać listę.

Według Google ponad 21 milionów Amerykanów boryka się z używaniem substancji, a ponad 130 osób codziennie umiera w Stanach Zjednoczonych z powodu przedawkowania opioidów. Nowości nie są więc przeznaczone dla wszystkich krajów, a jedynie USA.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Kofeina
  • Marihuana

Chęć polepszenia stanu zdrowia, złe samopoczucie fizyczne, chęć spróbowania makumby solo. Wypicie energetyka na rozbudzenie

Leżałem sobie w łóżku, choroba rozłożyła, potężny kaszel, katar, brak sił. Tragedia 

Pamiętam gdy byłem chory i przyjąłem buszka to było lepiej , przypomniałem sobie o tym że mam bardzo dużo liści, calutki krzak ścięty, czekający na spożycie .

Decyzja zapadła - robię makumbe

Po około godzinie czasu makumba była gotowa. Nie przemyślałem że całość rozpuszczona w 2 litrach mleka i 0.3kg masła może mnie zniszczyć, i to był błąd. 

+5min

Wypiłem całość, w smaku jak to makumba, bez rewelacji. Kłade się do łóżka i czekam na efekty 

+30min 

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, własny pokój... czyli S&S dobre.

Witam wszystkich. Postanowiłem znowu napisać trip raport o swoim przeżyciu z czystą marihuaną. Powtórzę: czystą. Nie wiem jak, nie wiem czemu, ale znowu zadziałała na mnie po prostu cudownie. Być może to kwestia tego, że zjadłem uprzednio dwa banany ze skórką :D A może dlatego, że wziąłem (sam nie wiem, po co) średnią dawkę l-argininy? A może to już tylko siła psychiki? Pół dnia przeznaczyłem na czytanie o ayahuasce ze względu na to, że niebawem (jeżeli wszystko pójdzie z planem) jej skosztuję. I mam nadzieję na coś pozytywnego. Ba, mam nadzieję na euforię poznania.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, dom z ogrodem

Spotkaliśmy się chwilę przed 14-tą u kolegi w domu z ogrodem, nastawienie pozytywne i duża doza ekscytacji. To w końcu dziś ten dzień, kiedy przeżyjemy naszą wspólną podróż na LSD. Była ona planowana z 2 tyg. wyprzedzeniem. Dawka, na którą się zdecydowaliśmy to 200ug Baby na Rowerze. Jeśli chodzi o wiek i doświadczenie, to wszyscy powyżej 20 lat, jeden kolega zerowe doświadczenie, pozostała trójka wraz ze mną kilka razy brała psychodeliki. Waga kolegów bardzo zróżnicowana.

T: 14:00

  • Bad trip
  • Benzydamina

Pomimo iż kilka tripów z benzydaminą było za mną, doskonale wiedziałem, co cipacz robi z mózgu, za sprawą tego, że nigdzie dxm nie mogłem dorwać, zakupiłem 4 paczki tantum rosa, ekstrakcja wyszła bardzo dobrze, jestem sam w swoim pokoju, nikogo wokół mnie, tylko ja i ciemność, kto miał schizy na benzie wie dobrze, że to nie za dobre miejsce, jednakże... dla mnie idealne, kocham tripy w samotności.

 
Za godzinę zero przyjąłem sobie 19:30, wtedy skończyłem ekstrakcję i postanowiłem władować w siebie do razy 2 gramy benzy.

T+25 minut – mój test na to, czy benza się ładuje to dmuchanie ustami, takie głośnie wydychanie powietrza co minutę, jeżeli dźwięk zacznie być „metaliczny”, mam znak, że benza zaczyna działać, co też nastąpiło po 25 minutach.