Coraz mniej zatruć dopalaczami. Trują się jednak coraz starsze osoby

"Rekordzista sprzed kilku miesięcy zmarł w wieku 57 lat. Granice wiekowe bardzo mocno rozciągają się."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

twojezdrowie.rmf24.pl
Michał Dobrołowicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

373

Sto dziewięćdziesiąt dwie osoby w lipcu zatruły się w Polsce dopalaczami. W dwóch przypadkach były to zatrucia śmiertelne. To wnioski z najnowszych danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, do których dotarł nasz dziennikarz. Dla porównania: przed rokiem w lipcu liczba zatruć takimi substancjami psychoaktywnymi była ponad dwa razy większa.

Po dopalacze najczęściej sięgają nastolatkowie i coraz częściej osoby, które niedawno skończyły trzydzieści lat. Statystyki pokazują, że tak zwanymi narkotykami, jak nazywane są dopalacze, z roku na rok zatruwają się coraz starsze osoby. Rekordzista sprzed kilku miesięcy zmarł w wieku 57 lat. Granice wiekowe bardzo mocno rozciągają się - komentuje w rozmowie z RMF FM Tomasz Białas z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

"Młodzi używają dopalaczy inaczej niż alkoholu"

Statystycznie coraz starsze są osoby, które trują się dopalaczami. Być może jest tak, że młodsi sięgają i nie mają negatywnych efektów zdrowotnych albo ich nie zgłaszają. Może wynikać to z korzystania z serwisów internetowych, gdzie znajdują informacje pozwalające nie zwiększać ryzyka: nie łączyć jednych substancji z drugimi, nie łączyć z alkoholem. Dawkowanie jest rzeczą trudną, często nie wiadomo, ile substancji diler namieszał w jednej porcji. Młodzi użytkownicy nie mają też często takiej ułańskiej substancji jak przy konsumpcji alkoholu: dużo i bez końca - podkreśla Tomasz Białas. Nie oznacza to, że takie używanie dopalaczy jest bezpieczne. Wystarczy fatalny towar, aby mogło dojść do bardzo poważnego zatrucia - dodaje.

Przyczyny spadku liczby zatruć

Eksperci tłumaczą, że malejąca liczba zatruć dopalaczami może być efektem ustawy, która w życie weszła rok temu. Dzięki niej takie substancje traktowane są jak narkotyki. Za samo posiadanie ich znacznej ilości grożą trzy, a za handel nimi - dwanaście lat więzienia.

Liczba zatruć nowymi substancjami psychoaktywnymi wciąż jest najwyższa w województwach śląskim i łódzkim. Eksperci podkreślają, że w tym roku nie wystąpiła w czasie wakacji fala śmiertelnych zatruć, do jakiej doszło przed rokiem. Wówczas w Łodzi i Bełchatowie w ciągu tygodnia po zażyciu dopalaczy zmarło osiem osób.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Czailem sie na DXM juz dlugo ale nie bylo okazjii. W koncu stwierdzilem ze

juz czas na nowe doswiadczenie. Siedzialem se w pracy i podjelem decyzje.

Wyslalem kumpla do apteki po Argotussin 20 X 15mg. Chcialem zjesc tylko

polowe. Na pol godziny przed wyjsciem zrobilem se herbatke i zjadlem

pierwsze opakowanie (10 szt.).



  • Mefedron

Wiek: 20lat

Dawka: bliżej nieokreślona. ;p

Doświadczenie: alkohol, tytoń, konopie, DXM, kofeina, LSD, XTC, 2C-E

S&S: Pierwszy raz z mefedronem. Nieco mieszane uczucia. Z jednej strony byłem zmęczony i było sporo (jak na mnie) jarania w tamtym czasie, z drugiej strony nowa substancja, empatogen, szansa na pozytywne doświadczenie. Ostatecznie nakręciłem się na to drugie.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie optymistyczne, duża ekscytacja. Palenie zioła nastpiło w domu kumpla, mieliśmy spokój i nadzieję, na dobre przeżycie podróży w świat odmiennych stanów umysłu.

Tego dnia postanowiliśmy nie iść do szkoły z moim przyjacielem o podobnym zdaniu odnośnie do życia- wszystkiego trzeba w życiu spróbować oprócz seksu analnego.

Udaliśmy się do kolegi, który już miał załatwione pół grama. Wiem, mało, ale na pierwszy raz wystarczy ;)

Podnieceni jak przedszkolaki szliśmy ulicą, by w końcu trafić do tego domu, który już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym...

  • Grzyby halucynogenne

Nasza pierwsza "grzybowa" przygode odwlekalismy dosyc dlugo: a to

nikt nie mogl zalatwic, a to nie moglem bo mialem szkole albo kumple

nie mogli.


Kupilismy 100 szt. ale ze dostalismy o 20 sztuk wiecej,wiec jazda

byla wieksza.Bylo nas trzech.

O 20.30 usiedlismy w malym pomieszczeniu przy swiecach (mowie wam-

klimat niesamowity!). wzielismy po 40 grzybow , zagryzajac je

chipsami- zeby byly lepsze.


Do tego postanowilismy sobie jeszcze wziasc po buchu ziola, ale

randomness