Czy na Wyspach powinny powstać pokoje do zażywania narkotyków?

Pierwsze, wyraźne głosy dotyczące konieczności stworzenia w Wielkiej Brytanii legalnych DCR dało się słyszeć w sierpniu ubiegłego roku. Zdaniem organizacji National Aids Trust, dzięki takim pokojom możliwe stałoby się zahamowanie epidemii HIV i WZW C wśród uzależnionych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

topmejt.co.uk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

274

Drug consumption rooms (DCR), nazywane też ośrodkami do zapobiegania przedawkowaniu, to specjalne pomieszczenia dla osób uzależnionych od twardych narkotyków. W pokojach tych zawsze znajdują się sterylne igły i strzykawki. Niekiedy też dyżuruje w nich personel medyczny.

Pierwsze, wyraźne głosy dotyczące konieczności stworzenia w Wielkiej Brytanii legalnych DCR dało się słyszeć w sierpniu ubiegłego roku. Zdaniem organizacji National Aids Trust, dzięki takim pokojom możliwe stałoby się zahamowanie epidemii HIV i WZW C wśród uzależnionych. Łatwiej byłoby też zapobiegać śmierciom z przedawkowania czy motywować uzależnionych do podjęcia terapii.

Pomysł powstania DCR podchwycili niektórzy parlamentarzyści. Politycy ci zaczęli wywierać presję na Theresę May, przekonując ją, że stworzenie takich pomieszczeń wyjdzie na dobre wszystkim: od narkomanów począwszy, przez społeczeństwo, na NHS skończywszy. Sugerowano, by pierwsze takie pomieszczenie zostało otwarte w Glasgow, które jest brytyjską stolicą narkomanii. Środowisko May ucięło te prośby. Przedstawiciele władzy stwierdzili, że rząd nie ma w planach stworzenia DCR ani w Glasgow, ani w żadnym innym mieście na Wyspach. Jak argumentowano, stworzenie takich pomieszczeń mogłoby zostać utożsamione z tym, że rząd propaguje zażywanie narkotyków.

Teraz temat wraca na tapet za sprawą listu skierowanego do Sajida Javida, podpisanego przez trzynastu deputowanych (z różnych partii) i przedstawicieli policji. Autorzy listu zwracają uwagę, że każdego roku w Wielkiej Brytanii odnotowuje się ponad 3500 zgonów związanych z zażywaniem narkotyków (to liczba ponad dwukrotnie większa niż liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych).

Przedstawiciele rządu ponownie odrzucili ideę stworzenia w Wielkiej Brytanii DCR. Tyle tylko, że dla wspomnianego rządu to ostatnie dni przy sterach. Czy z nadejściem ery Johnsona coś się zmieni? Problem narkomanii jest problemem palącym. Z ostatnich danych wynika, że w samej Szkocji wskaźnik zgonów z powodu zażywania narkotyków jest prawie trzykrotnie wyższy niż całej Wielkiej Brytanii, wyższy niż w USA i najwyższy spośród pozostałych krajów członkowskich Unii.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • Alprazolam
  • Pozytywne przeżycie

Posiedzenie z paroma kumplami, oczekiwania to wyciszenie, położenie się na kanapie i wsłuchanie się w muzykę. Nastrój depresyjny, ale nie najgorszy

Od 2/3 lat siedzę w domu. Przez depresję, stany lękowe, fobię społeczną i agorafobię rzuciłem szkołę i całkowicie wykluczyłem się z normalnego życia. W maju br. poszedłem do psychiatry... lekarz zapisał mi alprazolam. Zaczynałem od małych dawek 0,25mg/0,5mg/1mg na raz i brałem dość często. Po jakimś czasie przestałem, bo nie czułem potrzeby i nie chciało mi się wiecznie być ospanym i chodzić jak po alkoholu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, gdy postanowiłem polecieć grubiej niż zazwyczaj

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Set: pozytywne nastawienie, ekscytacja i ciekawość nadchodzących doświadczeń. Setting: pokój akademika, znani od lat dobrzy towarzysze i przyjaciele.

Słowem wstępu, poniższy wpis, jest dwoma Trip Raportami. Pierwszy napisałem ja, autor tego bloga, drugi TR został spisany przez jednego z moich towarzyszy – Marka (imię zmyślone na potrzeby raportu). Razem zredagowaliśmy poniższy tekst, ponieważ dotyczy on jednego, wspólnego spotkania wraz z naszymi przyjaciółmi. Od razu wytłumaczę, skąd taka dokładność w opisywaniu doświadczeń w tekście mojego przyjaciela. Marek nagrywał całe nasze spotkanie na dyktafon, swój tekst pisał przesłuchując nagranie.

  • Ayahuasca
  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

3 miesiące temu wziąłem udział, poza granicami Polski, w ceremonialnym przyjęciu świętego wywaru - Ayahuaski. Przygotowania do tego wydarzenia powziąłem jednak już na długi czas przed i jest to element, moim zdaniem, nie do pominięcia w trip reporcie. Jak się potem okazało wszystko to miało mieć znaczenie podczas owego pamiętnego wieczora. Zacząłem przede wszystkim od diety, a zwłaszcza od odstawienia produktów mięsnych już 2 tygodnie przed (to zostało mi do dzisiaj i już się nie zmieni ;).