Wpadli z narkotykami. Wszystko przez to, że hałasowali na klatce

Dwóch 17-latków oraz 36-latek, zostało zatrzymanych przez policjantów z komisariatu w Siechnicach, w związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP we Wrocławiu

Odsłony

631

Dwóch 17-latków oraz 36-latek, zostało zatrzymanych przez policjantów z komisariatu w Siechnicach, w związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających. Funkcjonariusze przy mężczyznach ujawnili i zabezpieczyli m.in. amfetaminę, marihuanę oraz tabletki ecstasy. Działając dalej w tej sprawie, w pokoju jednego z 17-latków, mundurowi zabezpieczyli także 6 krzewów konopi indyjskich.

Wpadli, bo najpierw w piwnicy, potem na klatce schodowej budynku zachowywali się hałaśliwie i zakończyło się to policyjną interwencją. O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje teraz sąd, a grozić im może kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci otrzymali zgłoszenie interwencji na terenie gminy Św. Katarzyna. Dotyczyło ono awanturujących i głośno zachowujących się mężczyzn w piwnicy oraz na klatce schodowej jednego z budynków mieszkalnych.

Mundurowi jednak nikogo tam nie zastali, natomiast sprawdzili dokładnie wskazane miejsca i poprzez otwarte drzwi jednego z mieszkań, zauważyli kilka osób. Zachowywały się one bardzo nienaturalnie, czym wzbudziły od razu zainteresowanie funkcjonariuszy. Po wejściu do pokoju, policjanci zauważyli kilka krzewów konopi indyjskich oraz trzech mężczyzn.

Jeden z 17-latków przyznał, że rośliny należą do niego, a także posiadał przy sobie worek strunowy z zawartością kilku porcji marihuany. Natomiast drugi, będący w pokoju 17-latek, posiadał przy sobie 7 tabletek ecstasy oraz worek strunowy z amfetaminą. Narkotyki posiadał także trzeci mężczyzna. Przy 36-latku policjanci ujawnili również kilka porcji amfetaminy. Trójka mężczyzn została zatrzymana i przewieziona do aresztu.

Sprawdzenia w systemach potwierdziły też, że 17-latkowie są poszukiwani przez Sąd. Za posiadanie środków odurzających grozi im może kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 7.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Kofeina
  • Marihuana

Chęć polepszenia stanu zdrowia, złe samopoczucie fizyczne, chęć spróbowania makumby solo. Wypicie energetyka na rozbudzenie

Leżałem sobie w łóżku, choroba rozłożyła, potężny kaszel, katar, brak sił. Tragedia 

Pamiętam gdy byłem chory i przyjąłem buszka to było lepiej , przypomniałem sobie o tym że mam bardzo dużo liści, calutki krzak ścięty, czekający na spożycie .

Decyzja zapadła - robię makumbe

Po około godzinie czasu makumba była gotowa. Nie przemyślałem że całość rozpuszczona w 2 litrach mleka i 0.3kg masła może mnie zniszczyć, i to był błąd. 

+5min

Wypiłem całość, w smaku jak to makumba, bez rewelacji. Kłade się do łóżka i czekam na efekty 

+30min 

  • Marihuana
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza

dom, popołudnie, własny pokój, fotel przed kompem

05.08.2008

Nazbierałem ostatnio sporą ilość suszu z mojej szałwii, nadszedł więc czas na ich spalenie. Ilość, oceniając na jakieś 5 gramów, postanowiłem przeznaczyć na ekstrakt, co też uczyniłem. Z suszu uzyskałem troszkę ponad pól grama (może 0,6 - 0,7) ciemnozielonego ekstraktu. Mówiąc szczerze, nie byłem przekonany o jego mocy, dotychczas nie paliłem jeszcze liści, ani ekstraktu z własnej rośliny.

  • DOC
  • Katastrofa
  • Klonazepam
  • N2O (gaz rozweselający)

Humor dobry, gotowy na pierwsze od 7 miesięcy doświadczenie z psychodelikami, jednak trochę zmęczony podróżą i głodny. | Impreza typu psytrance w Gdańsku.

Po kilku miesiącach uprawiania sajkoszamanizmu, postanowiłem dać sobie spokój. Zauważyłem, że to nie jedyna dobra ścieżka w życiu oraz, że pod pretekstem niszczenia swojego ego, budowałem je coraz to większe. Mimo to, po siedmiu miesiącach od ostatnich grzybów, postanowiłem spróbować DOCa - substancji, która obrosła w legendy.

T+0

  • 25I-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Pomagałem koledze nauczyć się do kolokwium. Kiedy skończyliśmy był już późny, piątkowy wieczór, czułem silne zmęczenie psychiczne. Wcześniej wypiłem 300ml piwa. Byłem zmęczony i raczej nastawiony na typowo rozrywkowo/ imprezowy trip. Tymczasem substancja zrobiła mi niespodziankę fundując mistyczne przeżycie.

Rzeczy nieoczywiste zaczęły zdawać się trywialne. Miejsce racjonalnego myślenia zajęło postrzeganie abstrakcyjne. Z każdą sekundą zalewała mnie fala nowych doznań. Moja percepcja zmieniła się w nieznany mi dotąd sposób.

Otaczający mnie świat zacząłem postrzegać jako czterowymiarowy. Pokój stał się czaso-sześcianem. Jak mogłem być takim głupcem i nie dostrzec tego wcześniej? - pytałem raz po raz w myślach sam siebie.

randomness