Narkotyki schowała w dziecięcym rowerku

Radziejowscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które posiadały narkotyki. Jedna z nich towar schowała w dziecięcym rowerku na terenie swojej posesji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP Radziejów
sierż.szt. Łukasz Opasiak

Odsłony

376

Radziejowscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które posiadały narkotyki. Jedna z nich towar schowała w dziecięcym rowerku na terenie swojej posesji.

Cała sprawa zaczęła się w poniedziałek(07.01.19r.) wieczorem na ul. Słonecznej w Piotrkowie Kujawskim. Policjanci z miejscowego posterunku wylegitymowali 19-latkę. Kobieta podczas kontroli zachowywała się nerwowo. Okazało się, że ma przy sobie 0,6 g marihuany. Została zatrzymana i przewieziona na posterunek.

Dalej sprawą zajęli się kryminalni, którzy ustalili, że narkotyki mogła sprzedać 25-letnia mieszkanka pow. radziejowskiego. W trakcie przeszukania posesji, w której mieszkała kobieta, w dziecięcym rowerku stojącym na podwórku, policjanci znaleźli torebki strunowe z suszem roślinnym. Jak się okazało, było to blisko 37 g marihuany.

Zatrzymana 25-latka usłyszała zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających, natomiast 19-latka usłyszała zarzut posiadania środków odurzających.

Teraz sprawą kobiet zajmie się radziejowski sąd, który zdecyduje o wymiarze kary.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Tego dnia chyba wstałem lewą nogą. Dom, autobus, uczenia, przystanek, autobus, dom.

Dzień jak co dzień. Sesja zaliczona, dużo wolnego czasu. Ranek, wstaje jedną nogą z myślą - " kurwa kto zaczyna kosić trawę tak za wczas ". Poprawiam jajca i wychodzę na balkon, "ja pierniczę ale dzisiaj będzie grzało". Wchodzę do środka, a na zegarku 10.30. Zastanawiam się jak to jest możliwe, ze przespałem blisko 11 godzin i się nie wyspałem. No nic, trochę późno - czas zapalić trawkę. Nabijam lufkę, pale ją na trzy buchy. Idę do kuchni - oczywiście lipa. Zrobiłem coś na szybko i myślałem czy mam coś do załatwienia. KUR!! Miałem odebrać z dziekanatu dokumenty dla pracodawcy.

  • 2C-E
  • Mieszanki "ziołowe"

Kto: Osobnik męski gatunku homo-sapiens, 180cm w górę, 74kg wszerz, 20 na karku. Ładne parę lat ćpania za sobą i chęć spróbowania całej chemii i natury tegoż świata. ;)

Co: 30mg 2C-E + mix syntetyków w zielsku o smaku palonego kota zwany „Taifun”.

S&S: Spokojny dzień, dużo słońca i ciepło, topniejący wszędzie śnieg. Nastrój „nie mogę się doczekać aż to zjem! :D”. Lekka poranna zamułka po zbytnim upaleniu się ostatniej nocy.

  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Setting: Mój pokój, wiosenny słoneczny dzień. Ale przy szałwii nie ma to znaczenia. Set: Nastrój podekscytowany i nieco niepewny.

 

Czytałem kiedyś opis działania szałwii, zaczynał się słowami „it was not long after my first time with acid, and I felt like I did LSD, so I can do everything”. Byłem w podobnej sytuacji, co autor tripraportu; to, że szałwia go zaskoczyła mocą, ostatecznie przekonało mnie do spróbowania boskiej rośliny.

randomness