Nielegalna uprawa konopi w szafie zlikwidowana w Sylwestra

Młody śremianin najpierw w swoim mieszkaniu sam zrobił szafę przesuwną na całej ścianie pokoju, a następnie zamontował w niej dwa namioty, w których uprawiał 49 krzewów konopi indyjskich.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP Śrem
Ewa Kasińsk

Odsłony

1119

Kryminalni ze Śremu w Sylwestra zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich i zatrzymali 24-latka, który je hodował. Młody śremianin najpierw w swoim mieszkaniu sam zrobił szafę przesuwną na całej ścianie pokoju, a następnie zamontował w niej dwa namioty, w których uprawiał 49 krzewów konopi indyjskich. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego, którzy specjalizują się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, w trakcie wykonywania czynności służbowych, ustalili, że 24-letni śremianin, w miejscu zamieszkania, nielegalnie uprawia konopie indyjskie.

W związku z takimi podejrzeniami w Sylwestra, 31 grudnia 2018 roku, policjanci udali się do mieszkania tego mężczyzny. Kiedy byli jeszcze na klatce schodowej, to już zwrócili uwagę na specyficzny dźwięk, taki jakby gdzieś były włączone wentylatory.

Ostatecznie ustalenia kryminalnych potwierdziły się. Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze w pokoju, w szafie przesuwnej zamontowanej na całej ścianie, ujawnili dwa namioty, w których 24-letni śremianin uprawił 49 krzewów konopi indyjskich. Wszystkie rośliny wraz z całym specjalistycznym sprzętem służącym do ich hodowli zostały przez policjantów zabezpieczone. Oprócz nielegalnych roślin funkcjonariusze znaleźli także w szafie i zabezpieczyli 125 gramów suszu marihuany.

24-latek został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia usłyszał dwa zarzuty dotyczące uprawy roślin konopi i posiadania marihuany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.

Z ustaleń policjantów wynika, że młody śremianin najpierw w swoim mieszkaniu sam zrobił szafę przesuwną otwieraną na pilota, a następnie zamontował w niej namioty, kupił cały sprzęt i w końcu nasiona, aby prowadzić hodowlę.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Oceń treść:

Average: 4 (7 votes)

Komentarze

Alex (niezweryfikowany)

ciekawe skąd się dowiedzieli... :(
chory kraj (niezweryfikowany)

Chory kraj po prostu zamiast zalegalizowac ludzie gina od dopalaczy to lepiej zrobic przepasc dlugi panstowe 500+ na patologie w wiekszosci gdyby byla zalegalizowana marihuana przestepczosc by spadla poniewaz dilerzy by nie uprawiali marihuany kraj by sie wzbogacil ludzie by nie umierali ale taki jest nasz chory kraj
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Jestem po udanym, po sylwestrowym seksie z moją kobietą życia, którą odprowadziłem do domu po dwudniowej imprezie.

Z góry przepraszam gdyby mój język był zbyt zawiły, bo jeszcze ze mnie schodzi i nie myślę zbytnio normalnie :P. Piszę to teraz specjalnie po to, by zrozumieć i zilustrować działanie ludzkiego mózgu, aby w przyszłości wykorzystać tą wiedzę w psychologii, tworząc własną metodę leczenia.

 

Fruwając między neuronami w moim mózgu kminie sobie od czego zacząć, hmm...

Opowiem w skrócie coś o sobie:

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Set: bardzo pozytywny, na fali rozwoju duchowego, intencja osiągnięcia wyższego stanu niż znane mi wcześniej;; Setting: lato, dom na wsi z ogródkiem, zwierzętami. Słońce, ciepło, cicho i spokojnie, towarzystwo koleżanki i kolegi

Opiszę dziś przeżycie, które bardzo zmieniło mój odbiór świata. Był to prawdopodobnie mój "najlepszy" trip w dotychczasowym życiu.

To wydarzenie miało miejsce około pół roku temu. Wcześniejsze miesiące były dla mnie wyzwaniem ze względu na wiele zmian na każdym polu życia. Jednak całe szczęście udało mi się podołać i w lato byłem gotowy na nowe perspektywy. 

  • Dekstrometorfan
  • Odrzucone TR
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość z powodu zażycia całej paczki pierwszy raz.

Jest wieczór.Przyjechał do mnie mój kuzyn(S), który rózwnież tak jak ja lubi coś zarzucić. Nie mieliśmy zbyt wiele kasy,więc wpadliśmy na pomysł że zarzucimy po 450 mg DXM na głowę.
Udaliśmy się więc do apteki,następnie wróciliśmy i od razu spożyliśmy całą porcje naraz.
Efektu jak zwykle spodziewałam sie po ok.1,5 godz ale tym razem zaskoczyła nas ta faza , znienacka po pół godz.zaczęło działać. Trzymałam długopis, który momentalnie usunął mi się z rąk i totalnie mnie zamroczyło,już poczułam że to będzie coś konkretnego...

  • 25B-NBOMe
  • 2C-B
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Trzydniowy festiwal Sadhana Open Air. Nastawienie w 100% pozytywne.

Rzecz działa się na Sadhanie – cokolwiek małokalibrowym (~150 osób) festiwalu na otwartym powietrzu, urządzonym na obrzeżach Domachowa, niedaleko trójmiasta.

Pole, las, mały chill stage, niewiele większy main, stoisko z jedzeniem i piciem. Namioty, lubiani (bardzo) i zaufani ludzie w ilości czternastu + ja. Dużo dragów. Cudnie.