Może to śmiesznie zabrzmi ale dla mnie to był prawdziwy dramat i koniec świata. Zakwasiłem z qmplem w wawie na starówce, usiedliśmy pod Zygim i odjeżdżamy.

Rzecz wydarzyła się na terenie dzielnicy Aniołki...
Wczoraj po południu sąd zadecydował, że 30-letni gdańszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, po tym, jak śledczy zarzucili mu posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności karnej dzięki pracy kryminalnych z Suchanina zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z komisariatu na Suchaninie na podstawie zdobytych informacji i pracy operacyjnej podejrzewali, że w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy Aniołki 30-letni mężczyzna może posiadać znaczne ilości narkotyków. Policjanci w miniony piątek weszli do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o to przestępstwo. W trakcie sprawdzania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ukryte w lodówce blisko 400 sztuk LSD. Kolejne środki odurzające m.in. blisko 100 sztuk tabletek ecstasy, 50 gramów marihuany, grzyby halucynogenne oraz kokainę mężczyzna ukrył w pojemnikach. Policjanci zatrzymali 30-letniego gdańszczanina, który najpierw trafił do policyjnego aresztu, potem został doprowadzony do prokuratora, który ogłosił mu zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wczoraj sąd aresztował 30-latka na najbliższe trzy miesiące.
Może to śmiesznie zabrzmi ale dla mnie to był prawdziwy dramat i koniec świata. Zakwasiłem z qmplem w wawie na starówce, usiedliśmy pod Zygim i odjeżdżamy.
Zażywane po powrocie do domu. Nastawienie psychiczne obojętne. Zażywane przy muzyce.
Witam.
Tak więc zaczynam tego mojego oto trip raporta.
Wieczorna, miła atmosfera z dobrym kumplem w jego mieszkaniu. Później doszedł jeszcze jeden osobnik i dziewczyna gospodarza.
Witam wszystkich czytelników w swoim pierwszym trip raporcie. Substancja którą wezmę tutaj na ruszt, jest kodeina i mój pierwszy raz z ową. Bez większych wstępów, zaczynajmy. Swoich towarzyszy określę jako K (kumpel, z którym spotkałem się u niego w domu), G (kumpel, który doszedł do nas po ~godzinie) i D (dziewczyna kumpla, która dołaczyła do nas po około 4 godzinach). Przedział czasowy będę określał standardowo T+X.
Wiek: 21
Waga: 65
Set and Setting: własny pokój
Doświadczenie: MJ, Bieluń, Salvia Divinorum (liście), DXM, Kodeina, Methoxetamine, LSD, Psylocybine, 4-Aco-DMT, Foxy Methoxy, 2C-C, 2C-E, 2C-P, 25D-NBOMe, Ampetamine, Extasy, 3,4 DMMC, Flufedron, Mefedron, Bufedron, Brefedron, MeOPP, JWH-210, JWH-018, Clonozepanum, Estazolam, Fenazepam, Zolpidem
Dawkowanie: DXM – 900 mg (300 mg + 600 mg) + sok grejfrutowy + hasz Afghan
Ts (22:06) – Po 2 tabletki co 1 min.
T0 (22:15) – Poszło 20 tabletek, popite sokiem z grejpfruta.