Sześć ton kokainy w bananach. Przechwycono gigantyczny transport

Wiedzcie, że OWOCOWY KARTEL nie zasypia nigdy...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
łz, ak

Komentarz [H]yperreala: 
Teks ttsanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

322

Hiszpańskie służby przejęły ponad 6 ton kokainy w przemysłowej dzielnicy Malagi. Narkotyki były ukryte w skrzynkach w bananami. Zatrzymano 16 osób podejrzanych o udział w grupie przestępczej.

Policja poinformowała, że w trakcie nalotu na ponad 20 domów zabezpieczyła 300 tys. euro w gotówce i broń. Skonfiskowano także m.in. luksusowe samochody należące do członków gangu.

W oświadczeniu policji wskazano, że zatrzymani są podejrzani o szmuglowanie narkotyków z Ameryki Łacińskiej poprzez firmę zajmującą się importem bananów i innych owoców z Kostaryki. Śledztwo ws. grupy trwało ponad rok i Hiszpanom pomogły służby z Portugalii i USA.

W kwietniu hiszpańska policja udaremniła największą dotąd próbę przemytu kokainy. W kontenerze z bananami w porcie w Algeciras znajdowało się 9 ton tego narkotyku.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Postanowilem, ze wreszcie podziele się swoim doswiadczeniem z

dekstrometorfanem. Pierwszy raz był dla mnie absolutnym szokiem, gdyz po pochlonieciu

paczki acodinu (450mg) w ciagu godzinki rzucilo mna o sciane, podloge, kibel (male

rzyganko), a nastepnie o lozko i tam zostalem przez kolejne godziny. Po

miesiacach poszukiwan, odnalazlem wresczie srodek, który przenosi w inny wymiar.


  • Dekstrometorfan

Wiek: 27 lat

Exp:

MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;

etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;

XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;

amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)

haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza

DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik

  • Marihuana

2006, wrzesień. Amsterdam

Wrzesień, rok 2006. Całe wakacje upłynęły pod znakiem pracy. We wrześniu całą ekipą
planowaliśmy eskapadę do Ziemii Obiecanej, do miejsca, gdzie odpalając jointa nie trzeba nerwowo oglądać się za siebie a idąc ulicą z gramem, nie trzeba kurczowo ściskać go w dłoni i zaprzątać sobie głowy myślą : zdążę połknąć, czy nie... To miało być ukoronowanie naszej przygody z MJ, nasza Mekka, nasz szczyt. Jedni wchodzą na K2 inni jadą... do AMSTERDAMU.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • N2O (gaz rozweselający)

pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.

29.02.2008

Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.

randomness