USA: 8-latek zmarł po tym, jak wziął metamfetaminę za płatki śniadaniowe.

8-letni chłopiec zmarł po tym, jak zjadł zapas metamfetaminy należący do swojego ojca, biorąc go za płatki śniadaniowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

ladbible.com

Komentarz [H]yperreala: 
Wpis nie stanowi tłumaczenia tekstu źródłowego.

Odsłony

846

8-letni chłopiec zmarł po tym, jak zjadł zapas metamfetaminy należący do swojego ojca, biorąc go za płatki śniadaniowe.

Zdarzenie miało miejsce w Jackson w stanie Indiana. Szukając w domu czegoś do jedzenia, Curtis Collman III znalazł w szafce talerz z czymś, co wziął za płatki, a co okazało się zapasem metamfetaminy. Przeprowadzona n później sekcja wykazała, że poziom narkotyku w jego krwi wynosił 18000 ng/ml, to jest ma być 180-krotnością dawki uważanej za zagrażającą życiu.

41-letni ojciec chłopca, Curtis Collman II, który posiada długą historię zarzutów kryminalnych (nielegalne posiadanie broni, kradzieże, przestępstwa seksualne), nie wezwał od razu pomocy. Gdy zobaczył ,co dzieje się z jego synem, zadzwonił do swojego znajomego. Potem miał wg relacji wpaść w panikę, wymachiwać bronią, zapewnić, że "nie wróci do więzienia" i grozić, że zabije siebie i syna. Następnie przewiózł chłopca, który doświadczał już wtedy konwulsji, do domu swoich rodziców - dopiero oni wezwali pogotowie, było już jednak za późno.

Curtisowi Collmanowi II grozi obecnie od 20 do 40 lat więzienia, choć prokuratorzy zamierzają poprosić sędziego o zaostrzenie wyroku i orzeczenie kary 50 lat, z uwagi na charakter i bulwersujący przebieg zdarzenia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

santamadona (niezweryfikowany)

Dwóch debili mniej.
kuka (niezweryfikowany)

sam jestes debil
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana

29.10.09

  • Kodeina

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Katastrofa

Brak satysfakcyjki z dostępnego towaru, dobry humor po kilku piwach

Witam, przeczytałem wywołujący wrażenie opis Podróżnika. Wrażenie tym większe, że bezpośrednio dotyka moich doświadczeń i mocno daje do myślenia, że równie dobrze dziś mogłoby nie być jednego z nas.

Lata 90-te, nadmorska miejscowość Dąbki koło Wejherowa. Powiedziałem moim towarzyszom, że ich towar w postaci grassu i haszyszu w ogóle na mnie nie działa i czy nie mogliby mi dać czegoś konkretniejszego. No to mi dali :))))) Pokazali gdzie rośnie :>

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Set: Trip z najlepszym przyjacielem (23 lata) oczekiwany przez cały weekend, pozytywne nastawienie na kolejne doświadczenie psychodeliczne, chęć wyłączenia się z życia codziennego i przeżycia czegoś wyjątkowego. Setting: Pokój przyjaciela, obrzeża dużego miasta, miejsce sprzyjające, w domu obecni rodzice przyjaciela. Chłodna noc nadchodzącej wiosny.

Słowo wstępu

Od dłuższego czasu będąc zachwycony klimatem psychodelików, pomimo niewielkiego doświadczenia ze względu na różnorodność, ale za to licznych spotkaniach z THC, postanowiłem opisać Wam moje ostatnie przeżycie z ową substancją.

randomness