Kolumbia: 200 milionów pesos za głowę psa

Tak kończy się wciąganie w wojnę z narkotykami niewinnych...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVNbis/BBC
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst nie stanowi przedruku ze źródła.

Odsłony

509

Tak kończy się wciąganie w wojnę z narkotykami niewinnych...

Urabeños, licząca się kolumbijska grupa zajmująca się nielegalnym handlem narkotykami, miała wyznaczyć nagrodę 200 milionów pesos (równowartość 70 tysięcy dolarów) za głowę policyjnego owczarka niemieckiego o imieniu Sombra.

Jest to pierwszy taki przypadek w historii wojny z narkotykami. Według kolumbijskich służb ma być to odpowiedzią na wykrycie przez Sombrę w miejscowości Turbo na północy kraju 5 ton kokainy o wartości szacowanej na kilkaset milionów dolarów.

Sombra, co w języku hiszpańskim oznacza "cień", ze względów bezpieczeństwa została przetransportowana samolotem do stolicy kraju, Bogoty - podaje BBC.

Pies pozostaje obecnie pod ścisłą ochroną. Towarzyszą mu specjalnie wyznaczeni do tego celu funkcjonariusze, został również przetransportowany na międzynarodowe lotnisko, gdzie wpływy gangu mają nie być tak silne jak w poprzednim miejscu jego pobytu.

Wcześniej Sombra, obecnie 6-letnia, służyła w miejscowościach portowych, znanych jako punkty przerzutowe, takich jak właśnie wspomniane wyżej Turbo.

Urabeños, znani także jako klan Úsuga lub Gulf ("Zatoka"), kontrolują większość szlaków przemytniczych na północy Kolumbii. Ich przywódca Dairo Antonio Úsuga ("Otoniel"), to obecnie jeden z najbardziej poszukiwanych ludzi w Kolumbii.

Wg BBC, grupa ma długą tradycję wyznaczania nagród za usunięcie niewygodnych osób. W 2012 przestępcy wypuścili ulotki, zawierające informację o 500-dolarowej nagrodzie dla każdego, kto zabije policjanta.

Policja traktuje wyznaczenie nagrody za głowę Sombry jako potwierdzenie jej wysokiej użyteczności.

Oceń treść:

Average: 8 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do

Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.

Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba

sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I

w droge!

Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy

Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy

jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

dom kumpla, miasto, urodziny kumpla

Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.

  • LSD-25

Nazwa substancji: LSD

Poziom doświadczenia użytkownika: kilka razy wczesniej

Dawka, metoda zażycia: 1 i 3/4 papiera zazytego doustnie

"Set & setting": pozytywnie nastawiony, to miala byc "slaba jazda", hehe...

Efekty (duchowe jak i rekreacyjne): glebokie przemyslenia

Czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob: nabralem szacunku dla LSD, hehe... :)

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

set: nastawienie pozytywne Setting: zamknięty pokój, przez cały czas dobywająca się muzyka z komputera

Rzecz działa się prawie 2 lata temu, czytałam na jakiejś stronie, że trip trwa krótko, ok. 2 godziny, więc postanowiłam wziąć w dzień, gdy rodzice byli w domu. Wiedziałam, że w czasie 2 godzin nie odwiedzą mnie w pokoju .

Dopiero po tripie dowiedziałam sie, że ten ktoś musiał kłamać albo nigdy nie brał methoksetaminy, gdyż u mnie trip trwał ok. 7 godzin, co skończyło się przyłapaniem przez rodziców. No ale teraz nie o tym.