Miał przy sobie narkotyki, a kolegów pomylił z policjantami

Gdy policyjni wywiadowcy patrolowali ulicę Podmłynie, jakiś mężczyzna zaczął zatrzymywać pojazd, którym jechali...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP w Nowym Sączu

Odsłony

935

W sobotę, 10 lutego przed północą gdy policyjni wywiadowcy patrolowali ulicę Podmłynie, jakiś mężczyzna zaczął zatrzymywać pojazd, którym jechali. Był to nieoznakowany radiowóz, a funkcjonariusze z uwagi na rodzaj pełnionej służby byli w cywilnych ubraniach. Jak się okazało 25-latek pomylił ich samochód z pojazdem kolegów, z którymi był w tym miejscu umówiony i na wstępie poinformował „kompanów”, że ma przy sobie „prochy”.

W efekcie policjanci zabezpieczyli przy nim kilka gram marihuany i dopalaczy, a po przesłuchaniu przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

rachus (niezweryfikowany)

jaki zjeb xD
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nie mogę się doczekać, było już parę prób palenia (dopiero po pewnym czasie nauczyłem się jak się zaciągać), nastawienia pozytywne, chętnie zdobycia nowego doświadczenia. Palenie na łonie natury, zimny marzec, ja oraz grupa 3 kolegów mających już doświadczenie w jaraniu

Od kiedy kolega wspomniał że posiada dojście do MJ to nie wahałem się i chciałem spróbować. Aura czegoś zabronionego i trudno dostępnego dodatkowo mnie przyciągała. Pierwsza próba była wraz z nim niestety nieudana miał tylko jedną lufkę zioła i postanowił zrobić wodospad, on jako pierwszy wciągał i niefortunnie prawie wszystko wciągnął (niewiele dla mnie zostało), nie umiałem też wtedy się zaciągać wiec efekty były bardzo słabe na pograniczu placebo.  

  • Dekstrometorfan

Set & Setting: Akcja działa się w domu: kuchnia, łazienka, pokój. Późny wieczór i noc i świt, czyli zabawa nocna. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

Substancja: Dekstrometorfan 900mg ładowany porcjami <10 tabletek Acodinu co około 10 min>

Wiek: 17 Waga: 90 kg

Doświadczenie: THC, Alkohol

  • Dekstrometorfan

Podróz ta moge jedynie przyrównac do chwilowej inkarnacji z czyms co wydawac by sie moglo nadnaturalne, a okazalo sie zwykla chemiczna mutacja mojego mózgu. Eksperyment trwal dwa dni; pomine godziny i daty, gdyz nie nosze zegarka a subiektywizm doznan sprawia, ze czas jest niewazny. Dodam, iz me dragowe doswiadczenia byly raczej nikle (konopie, haszysz, efedryna, szczypta amfy, nieco DXM, etanol).

randomness