Chile: Medyczna marihuana jest już dostępna w aptekach

Medyczna marihuana jest już dostępna w chilijskich aptekach dla pacjentów, którzy otrzymali zezwolenie od lekarza.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

MedycznaMarihuana.Expert

Odsłony

38

Medyczna marihuana jest już dostępna w chilijskich aptekach dla pacjentów, którzy otrzymali zezwolenie od lekarza.

Chile zalegalizowało używanie i dystrybucję medycznej marihuany w 2015 roku, a niedawno kraj zaczął importować produkty lecznicze z marihuany od kanadyjskiego dostawcy Tirlay.

Chilijscy pacjenci nie mogą jednak sami uprawiać medycznej marihuany. Chile nie jest jedynym krajem, do którego firma Tirlay będzie dostarczać medyczną marihuanę. W ostatnich tygodniach firma zaczęła również eksportować medyczną marihuanę do Australii i Kalifornii.

Kilka innych krajów Ameryki Południowej również wdrożyło reformy prawa dotyczącego medycznej marihuany. Kolumbijscy prawodawcy zatwierdzili ustawę dotyczącą produkcji i korzystania z medycznej marihuany w 2016 roku.

Argentyńscy prawodawcy podpisali w marcu rozporządzenie, dzięki któremu legalna będzie dystrybucja kannabidiolu (CBD).

Apteki w Urugwaju przewidują, że w lipcu tego roku rozpoczną sprzedaż konopi indyjskich mieszkańcom, którzy ukończyli 18 lat i zapisali się do rejestru rządowego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Miks
  • Powoje

Mój pokój. Mama spała w swojej sypialni. Jej sen był wyjątkowo głęboki. Nastrój psychiczny: Pozytywny, bezstresowy, byłam ciekawa, co mi się przytrafi jak do wilca dodam całą paczkę dxm.

Ta noc była dla mnie nadzwyczaj miłą niespodzianką. Do tej pory na myśl o niej wypełniam się falą radości. Wszystko zawdzięczam Peterowi Carollowi, który w swojej książce „Psychonauta”, doradził, aby spożycie substancji chemicznych poprzedzić inwokacją.

t – 10

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastrój bardzo dobry, nastawienie pozytywne. Marihuana spalona po raz pierwszy w domu w samotności.

Zamierzam opisać tutaj moje któreś z rzędu spotkanie z marihuaną. Postanowiłem tym razem zapalić porcję samemu w domu, bez udziału osób trzecich. Byłem ciekaw różnicy w przeżyciach, chociaż słyszałem wiele negatywnych opinii o paleniu w samotności.

  • Dimenhydrynat
  • Retrospekcja

Chęć na nowe doświadczenia, niewielka wiedza o zażywanej substancji. Brak konkretnych wymagań co do niej.

Działo się to w jesieni zeszłego roku. Nie wczytywałem się w raporty ani nie nakręcałem się. Po prostu pewnego dnia pomyślałem "A jak bym ja sobie aviomarinu łyknął?". Sprawdziłem tylko czym jest ta substancja. Psychodelik; deliriant dlaczego nie. Akurat, że był piątek to mam plan na resztę dnia. Dwie apteki-dwie paczki. Cena dosyć wysoka 28zł.

  • Heimia salicifolia


zrobiłem sobie dwa długie jointy z Heimii Salicifolii i po 22 ruszyłem na

miasto. odpaliłem pierwszego, dym *STRASZNIE* gryzący (a może to wina

bletek - czarne OCB akurat...blehh), w każdym razie moje płuca po połowie

miały już dość. joint palił się wolno, a ja powoli przestawałem czuć nogi.

wszedłem do lasu gdzie odpaliłem drugiego jointa. zaczęło się robić trochę

dziwnie - swiatła oddalonych latarni i cienie poruszających się we wietrze