Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi.
Proceder zapoczątkowały kontakty Marcina S. z Markiem W., którzy poznali się przez internet i wkrótce postanowili wspólnie założyć laboratorium i wytwarzać związki chemiczne...
Akt oskarżenia przeciwko grupie produkującej i dystrybuującej groźne dla zdrowia i życia substancje psychoaktywne, tzw. dopalacze, skierowała do krakowskiego sądu Prokuratura Okręgowa w Krakowie – poinformował rzecznik prokuratury Janusz Hnatko.
Ponieważ substancje wykorzystywane przez oskarżonych nie podlegały ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, prokuratura zastosowała nowatorskie podejście, stosując do ścigania tego typu przestępstw kwalifikację z art. 165 kodeksu karnego, mówiącego o sprowadzaniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez wyrabianie lub wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji, środków spożywczych lub środków farmaceutycznych nieodpowiadających obowiązującym warunkom jakości.
- Dla skutecznej obrony przed sądem tez aktu oskarżenia, zwłaszcza co do kwalifikacji prawnej, konieczne było wykonanie wielu czynności dowodowych oraz zapoznanie się przez prowadzących śledztwo ze specjalistyczną wiedzą chemiczną, co było konieczne do oceny prawidłowości wykonywania szeregu ekspertyz – podkreślił prok. Hnatko.
O działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu wyrabianie oraz wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia i sprowadzających niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób substancji psychoaktywnych o działaniu zbliżonych do narkotyków, tzw. dopalaczy, prokuratura oskarżyła 32-letniego Marka W., 48-letniego Mariusza Z., 35-letniego Macieja C. i 25-letniego Piotra S.
Wśród oskarżonych jest również właściciel firmy zajmującej się dystrybucją środków chemicznych Łukasz G. z Cieszyna, który będzie odpowiadał za to, że wprowadził do obrotu w ramach swojej działalności gospodarczej nie mniej niż 16 kg szkodliwych dla życia lub zdrowia substancji o działaniu psychoaktywnym. Za podobne zarzuty odpowiedzą przedsiębiorcy Karol M., Sebastian A., Tomasz T. oraz Sandino W.
Łącznie oskarżonych zostało 11 osób. Za zarzucane im czyny grozi kara od 6 miesięcy do 14 lat pozbawienia wolności.
Początek śledztwu dały ustalenia z innego postępowania, że na obszarze Warszawy oraz Chorzowa działała grupa osób, zajmująca się produkcją i dystrybucją zastępczych środków o działaniu psychoaktywnym, tzw. dopalaczy. Osoby te miały stosowne wiedzę i doświadczenie oraz uniwersyteckie wykształcenie chemiczne, dysponowały odpowiednim zapleczem laboratoryjnym oraz prowadziły działalność gospodarczą związaną z produkcją i obrotem środkami chemicznymi.
Proceder zapoczątkowały kontakty Marcina S. z Markiem W., którzy poznali się przez internet i wkrótce postanowili wspólnie założyć laboratorium i wytwarzać związki chemiczne. Wynajęli pomieszczenia w Chorzowie, które wyposażyli w urządzenia służące do wytwarzania "dopalaczy". Równolegle Marek W. prowadził produkcję tych środków w innym laboratorium. Oskarżony ten, z uwagi na wiedzę chemiczną i doświadczenie laboratoryjne, określał dokładnie, jak ma wyglądać proces produkcyjny i jakie specjalistyczne urządzenia są aktualnie potrzebne.
Kolejne osoby zajmowały się oczyszczaniem, suszeniem oraz pakowaniem gotowych substancji chemicznych. Po takim przygotowaniu substancji następowała ich dalsza dystrybucja. Odbiorcami były osoby, które prowadziły działalność gospodarczą i w swoich firmach oferowali dopalacze.
Z opinii toksykologicznej wynika, że wytwarzane substancje miały działanie pochodnych katynonu, a ich zasadniczym działaniem było pobudzanie ośrodkowego układu nerwowego. Substancje te wywołują liczne działania niepożądane, np. przyspieszenie akcji serca, wzrost ciśnienia tętniczego, zapalenie mięśnia sercowego, nagłe zgony sercowe, a także zaburzenia układu nerwowego, np. zaburzenie snu i widzenia, drgawki, hipertermię.
Skutki zażycia katynonów - odwodnienie, rozpad mięśni z ostrą niewydolnością nerek oraz wątroby - w ciągu kilku dni mogą doprowadzić do niewydolności wielonarządowej i śmierci. Osoby, które zażywały katynony, najczęściej są skrajnie pobudzone halucynacjami, agresją, zaburzeniami koordynacji ruchowej, mają liczne zaburzenia somatyczne. Substancje te są zatem niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzkiego – podsumowała prokuratura.
Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi.
Pozytywnie, ciekawość tego "co mi dziś pokaże DMT". Cel: Przesłuchać album Shpongle - "Museum of Consciousness" Miejsce: Niewielkie mieszkanie. Podróż w samotności
Trzecie użycie DMT - tym razem w samotności. Jeśli chodzi o doświadczenie poprzednie być może pojawi się oddzielny trip raport.
KOŃ - doświadczenie: wystarczajace. set & settings: spokój, cisza, spokój wewnętrzny.
15mg - palone
Zadziałało momentalnie. W pierwszych sekundach uśmiech, błogostan, wszystko mruga,żyje. Wsytraszyłem się że przesadziałem. Przy takich dawkach można sobie wkręcić bad tripa.Wszystko mruga, dźwięki się zlewają, chce mi sie żygać, poszedłem do kiba sie wybełtać. Nie mogłem. Wszystko mruga. Boję się. Czuję sie jak przed zrobieniem czegoś ważnego. Euforia przsączona strachem.
Sucho w gardle, bolą płuca. Mętlik w uszach. Powidok, smugi, Cev'y.
krysztalek byl wysmienity, zjadlem jakies 2/3, nie wiem dokladnie, bo
przy przecinaniu sie pokruszyl. moze nawet niepotrzebnie go
kroilem. od razu wyszedlem na miasto, okolo 18.00, bylo jeszcze bardzo
slonecznie i radosnie. przechodzilem kolo filharmonii, cos dzialo sie
w srodku. wchodze, a tam wyklad o globalizacji i makdonaldyzacji
(po angielsku). usiadlem sobie w ostatnim rzedzie, ale
niestety slowa ukladaly mi sie w ciagle niezrozumiale buczenie, w ogole