Akcyza od podgrzewanego tytoniu

Na razie papierosy typu IQOS nie dają budżetowi korzyści takich jak wyroby tradycyjne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Paweł Rochowicz

Odsłony

326

Papierosy typu IQOS nie dają budżetowi korzyści takich jak wyroby tradycyjne.

W Polsce są już dostępne papierosy najnowszej generacji, wykorzystujące mechanizm podgrzewania, a nie spalania tytoniu. Ich producent Philip Morris określa je mianem IQOS (ang. I Quit Ordinary Smoking, czyli „rzucam zwykłe palenie"). Zapewnia w swoich komunikatach, że choć palacz i tak dostaje swoją porcję nikotyny, nie wchłania większości innych szkodliwych substancji, jakie powstają przy spalaniu tradycyjnych papierosów. Urządzenia IQOS to bowiem specjalne „fajki" (zwane waporyzatorami), w których tytoń jest tylko podgrzewany do temperatury ok. 300 st. C. Tymczasem spalanie tytoniu w tradycyjnym papierosie odbywa się temperaturze 900 st. C.

Amatorzy takiego nowoczesnego dymka nie zasilą budżetu tak jak nabywcy zwykłych papierosów czy tytoniu fajkowego. Na razie bowiem przepisy o akcyzie w ogóle nie przewidują opodatkowania waporyzatorów ani tytoniu do podgrzewania. Podobnie zresztą jak e-papierosów i specjalnych płynów w nich używanych.

Zapytane o tę sprawę Ministerstwo Finansów odpowiedziało „Rzeczpospolitej", że dopiero trwają prace nad systemowymi rozwiązaniami opodatkowania tych wyrobów. „Nie zapadły jednak wiążące decyzje" – oświadczyło biuro prasowe resortu.

Na razie europejska dyrektywa akcyzowa 2011/64/UE w ogóle nie przewiduje nakładania podatku na wyroby IQOS ani na e-papierosy.

– Nie ma dziś jednak przeszkód w nałożeniu akcyzy na tytoń do podgrzewania jako na produkt niezdefiniowany w dyrektywie – zauważa Paweł Satkiewicz, doradca podatkowy w DLA Piper. Dodaje, że z takiej możliwości skorzystały m.in. Włochy i Portugalia.

Komisja Europejska zauważała już w raportach w 2015 r., że należy odpowiednio zmodernizować dyrektywę, by w miarę wypierania tradycyjnych papierosów przez nowatorskie urządzenia nie spadały wpływy z papierosowej akcyzy. Bruksela ma sformułować pierwsze konkretne propozycje w IV kwartale 2017 r.

Na razie model opodatkowania pozostaje przedmiotem postulatów ekspertów.

– Opodatkowanie tytoniu do podgrzewania powinno być na takim poziomie, żeby klient detaliczny miał produkt ekonomicznie porównywalny z paczką papierosów – twierdzi Paweł Satkiewicz. I uzasadnia: – Jeżeli bowiem w obu przypadkach palacz przyjmuje dawkę nikotyny, to efekt jest podobny i nie ma powodów, aby tytoń do podgrzewania był niżej opodatkowany niż ten do palenia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

Anachron (niezweryfikowany)

Logika Pawła Satkiewicza jest zabójcza
leo (niezweryfikowany)

Rewelacja bo z prawdziwym tytoniem. Próbowałem e-papierosy ale to nie to. Mam nadzieję że złodzieje nie walną podatków na te nowe papierosy. Powinny być tańsze od prawdziwych żeby ludzie przeszli na nie skoro są praktycznie nieszkodliwe
King_king (niezweryfikowany)

Od dwoch tygodni uzywam iqosa i jestem zachwycona. Mam nadzieje, ze jednak nie zostanie to tak samo wysoko opodatkowane jak zwykle papierosy, bo wtedy juz totalnie zbankrutuje :/ Wrocic do palenia sobie nie wyobrazam, ostatnio zapaliłam normalego fajka żeby sie przekonac jaka bedzie moja reakcja i mało co nie padłam. Fuj, smród i ten obrzydliwy smak... Od razu mu się w głowie zaczelo krecic. Rzucac tez nie chce - kazdy musi miec jakas przyjemność z życia :DD
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Nazwa substancji: Marihuana



Poziom doświadczenia użytkownika: doświadczony (amfa na studiach - 100 lat temu, LSD - fantastyczny trip, marycha - lekkie fazy),



Dawka, metoda zażycia: ot, w końcówce fifki.



Set & setting: własne mieszkanie, dobry humor, ścieżka dźwiękowa "The Crow" / Diana Krall



Co było inaczej: wcześniej po MJ miałem tylko efekty przyjemnego odprężenia.

  • Metoksetamina
  • Retrospekcja

dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.

Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"

Mieszkanie znajomych, miła atmosfera, dobre warunki, pozytywne nastawienie

Sobota wieczór, humor gitówa. Ja i mój chłopak (będę go opisywać jako M.) lecimy zapalić sobie z dwójką znajomych - niekoniecznie bliskich, ale na tyle spoko byśmy mogli czuć się przy nich komfortowo. Nazwijmy ich S. i P. Mieliśmy testować zielsko, które S miała w późniejszym terminie ogarnąć "hurtowo" na urodziny mojego chłopaka - nawet nie wiecie jak się cieszę, że nie wzięliśmy tego tematu na urodziny bez przetestowania (i że ogólnie ostatecznie go tam nie wzięliśmy). 

  • LSD-25
  • Marihuana
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

POUCZENIE SERWISU NEUROGROOVE: OBSŁUGIWANIE POJAZDÓW LUB URZĄDZEŃ MECHANICZNYCH W STANIE NIETRZEŹWYM LUB ZMIENIONEJ ŚWIADOMOŚCI JEST SKRAJNIE NIEODPOWIEDZIALNYM ZACHOWANIEM, MOGĄCYM SPOWODOWAĆ ŚMIERĆ BĄDŹ KALECTWO POSTRONNYCH OSÓB. JEŚLI COŚ BRAŁEŚ - NIE JEDŹ. JEŚLI PRZEBYWASZ Z OSOBĄ NIETRZEŹWĄ PROWADZĄCĄ LUB PLANUJĄCĄ PROWADZIĆ SAMOCHÓD - POWSTRZYMAJ JĄ, ZANIM NASTĄPI TRAGEDIA.

randomness