Chcieli wywieźć z Polski narkotyki

Dwa kilogramy amfetaminy i kilogram haszyszu próbowali wywieźć z Polski trzej bielszczanie. - Zostali zatrzymani przez Straż Graniczną na polsko-niemieckim przejściu w Jędrzychowicach. Nie przyznają się do winy - powiedział wczoraj Jacek Zmysłowski z bielskiej Prokuratury Okręgowej.

Alicja

Kategorie

Odsłony

1683
Dwa kilogramy amfetaminy i kilogram haszyszu próbowali wywieźć z Polski trzej bielszczanie. - Zostali zatrzymani przez Straż Graniczną na polsko-niemieckim przejściu w Jędrzychowicach. Nie przyznają się do winy - powiedział wczoraj Jacek Zmysłowski z bielskiej Prokuratury Okręgowej. Zatrzymani mają 18 i 19 lat. Podczas przesłuchania mówili, że nic nie wiedzieli o narkotykach, bo jechali pożyczonym samochodem. Wszystko wskazuje na to, że mieli przerzucić amfetaminę i haszysz na zachód Europy. Dwaj sprawcy mają czyste konta. Jeden wcześniej był karany za podrobienie legitymacji. Transport narkotyków był pokaźny. Szacuje się, że z samej amfetaminy można by wyprodukować 20 tysięcy porcji. Dziennik Zachodni, 2006-11-21

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-T-2

Nazwa substancji: 2C-T2

Dawka: 20 mg doustnie

Set & setting: pusta chata, mała kameralna imprezka, dobry humor


  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Miałem bardzo sceptyczne podejście co do tego, czy to w ogóle zadziała. Eksperymenty z olejem z CBD wymagały ogromnych ilości żeby poczuć działanie uspokajające

Domyślam się że tytuł mógł skusić i z góry mówię że to nie clickbait. Jeżeli zawartość THC w roślinie nie przekracza 0.2%, to możemy sobie z nią robić co chcemy. Od pewnego czasu tego typu produkty stają się coraz to bardziej popularne i obok ciasteczek, kremów, lizaków itd, na rynku ukazały się nawet susze, które można palić. Ale skoro nie ma THC, to pewnie nic nie da, prawda? Otóż nic bardziej mylnego.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Odczuwałem podniecenie i ekscytację, w pewnym stopniu lęk przed nieznanym, gdyż było to moje drugie doświadczenie psychodeliczne w życiu. Akcja była spontaniczna, zażyłem kartonik 3 godziny po rzuceniu mi propozycji zarzucenia i do samego końca nie byłem pewny czy chcę to zrobić, jednak ciekawość i perspektywa zrobienia czegoś szalonego wygrała. Podróż odbyłem z kolegą (D.), na początku akcja toczyła się w moim pokoju, później w niewielkim parku w centrum miasta.

Witam serdecznie wszystkich czytelników Neurogroove. Po długim czasie czytania raportów o wszelakich substancjach postanowiłem podzielić się moją historią. Jest to mój pierwszy trip raport, nie tylko publikowany ale i napisany w ogóle. Zapraszam do przeczytania :)

randomness