Kwaśny tygrys uchwycony w okolicach Bogatyni

Kamera miała rzekomo uchwycić nagiego mężczyznę pod wpływem LSD biegającego w nocy po lesie. Rzecz niestety okazała się medialnym humbugiem...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Anglia Today
Komentarz [H]yperreala: 
Tygrysie, błysku w gąszczach mroku/ Jakiemuż nieziemskiemu oku/ Przyśniło się, że noc rozświetli/ Skupiona groza twej symetrii?

Odsłony

10833

Mieszkańcy okolic Bogatyni pasjonujący się nocnym życiem zwierząt założyli w pobliskich lasach fotopułapki - kamery w trybie nocnym, które miały zarejestrować dziką przyrodę. Właściciele aparatów nie spodziewali się jednak, że uchwycą na nagraniach... tygrysa syberyjskiego.

Właściciel jednej z kamer zainstalowanych blisko granicy polsko-czeskiej zauważył na swoich nagraniach naprawdę niecodzienny widok. Nagi mężczyzna został ujęty na kilku klatkach - jak biegł na czworakach przez chaszcze. Zaniepokojony przyrodnik przekazał zdjęcia policji.

Dzięki kontaktowi między funkcjonariuszami polskimi i czeskimi udało się wkrótce później zatrzymać 21-letniego Marka H, obywatela Czech. Mężczyzna został rozpoznany na nagraniu i trafił na komendę.

W trakcie przesłuchania Marek H przyznał, że rzeczonej nocy zażył znaczną ilość LSD. W wyniku odurzenia - jak twierdzi - miał poczuć zew lasu, gdzie też się udał. Na miejscu wyobraził sobie, że jest tygrysem syberyjskim i musi upolować zwierzynę - dlatego właśnie rozebrał się i biegał po lesie na czworakach. Policjanci uważają, że Marek H pod wpływem narkotyków mógł przebiec nawet 25 kilometrów, a także przekraczać granice między Polską, Niemcami i Czechami.

Mężczyzna stwierdził, że zażył LSD jako remedium na swoją postępującą depresję. Ponieważ jednak nie miał żadnych narkotyków przy sobie ani w mieszkaniu, nie został zatrzymany.

***

OD REDAKCJI [H]:

Ku naszemu wielkiemu rozczarowaniu cała sprawa okazała się humbugiem, na co życzliwie zwrócił nam uwagę czytelnik, któremu dziękujemy, przepraszając zarazem innych za przedrukowanie fałszywej wiadomości.

Oceń treść:

Average: 8.6 (44 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

    • LSD-25
    • N2O (gaz rozweselający)
    • Pierwszy raz

    Miejsce: Dom rodzinny na wsi otoczonej polami, lasami i łąkami, Czas: Równonoc wiosenna, Nastawienie: ciekawskie :)

    Podczas jednego z festiwali trafił w moje ręce malutki kartonik, podobno 140µg LSD... słyszałem, że psylocybina i lsd mają tolerancję krzyżową więc postanowiłem zachować tą drugą na inną okazję... coś mi podpowiedziało, że Kwas będzie idealną substancją na powitanie wiosny i okazało się, że przywitaliśmy się w sposób tak interesujący, że musiałem to opisać... no to lecimy:

    • LSD-25
    • Pozytywne przeżycie

    pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum

    Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.

    • Marihuana
    • Pierwszy raz

    Nastawienie dobre, lekka głowa, bez problemów dnia codziennego, godziny po południowe. Ławeczki na boisku do koszykówki obok szkoły. Na początku dwie osoby, później samotnie.

    Na wstępie chciałbym się przywitać, jako że jest to mój pierwszy trip raport na tym portalu. Może to być dla wielu osób raport lekko chaotyczny – opracowałem sobie taki styl pisania że piszę tylko gdy palę, pozwalając płynąć myślom i od razu je zapisując, bez używania „backspac’a” – dlatego jest to raport na temat palenia, na temat którego można by napisać osoby raport „Jak pisałem raport, będąc kompletnie zjaranym” – Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania (mam nadzieję.)

    Płyniemy!