Dopalacze wśród dzieci. Po używki sięgają coraz młodsi uczniowie

Kuratorzy sądowi alarmują. Dawniej po używki sięgali licealiści, ale teraz robią to gimnazjaliści, a nawet uczniowie szkół podstawowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Wiesław Pierzchała

Odsłony

260

Kuratorzy sądowi alarmują. Dawniej po używki sięgali licealiści, ale teraz robią to gimnazjaliści, a nawet uczniowie szkół podstawowych.

Wśród tych ostatnich rekordzista ma zaledwie 7 lat. Jego rodzice z przerażeniem zauważyli, że czasami bywa w dziwnych stanach. Okazało się, że bierze dopalacze. Obecnie chłopiec jest pod opieką specjalistów - terapeutów.

O uzależnieniach alkoholem, narkotykami i dopalaczami - głównie wśród młodzieży - dyskutowano na konferencji naukowej „Konsekwencje prawno-społeczne uzależnień” zorganizowanej przez kuratora okręgowego przy Sądzie Okręgowym w Łodzi. W debacie udział wzięło prawie 130 osób z Łodzi i regionu. Wśród nich byli m.in. sędziowie, policjanci, strażnicy miejscy oraz przedstawiciele fundacji, samorządów i służby więziennej.

- Celem pierwszej tego typu konferencji jest współpraca kuratorów sądowych ze środowiskiem naukowym w ramach zapobiegania uzależnieniom. Skoncentrowaliśmy się na młodych ludziach w wieku 13 - 21 lat i ich rodzinach, często ze środowisk trudnych i patologicznych, z którymi kuratorzy mają najwięcej problemów - wyjaśnia kurator okręgowy Mirosława Gumowska - Bubas.

Jej zastępca, Aneta Stachecka, dodaje: - Ci, którzy sięgają po dopalacze i narkotyki, są coraz młodsi. Przedtem byli to licealiści, a teraz są to gimnazjaliści, a nawet uczniowie podstawówek. Szacujemy, że po używki sięga około 25 procent gimnazjalistów, co napawa niepokojem.

Dzieje się tak dlatego, bo dopalacze są bardzo tanie. Kosztują 4-5 zł i rodzice nawet nie zdają sobie sprawy, że wręczając dzieciom pieniądze na smakołyki w szkolnym sklepiku finansują zakup dopalaczy.

Walka ze sprzedawcami dopalaczy to często walka z wiatrakami. Bywa, że importer sprowadza z Chin bańkę z substancją psychotropową i sprzedaje ja bardzo szybko - zanim służby sprawdzą czy substancja zawiera nielegalne składniki. Niektórzy producenci dosypują do dopalaczy kredę i szkło potłuczone, aby lepiej się wchłaniały do organizmu zupełnie nie dbając o to, że amatorzy używek mogą sobie pokaleczyć drogi oddechowe.

- Liczba osób biorących dopalacze i pijących alkohol jest na stałym poziomie, ale ostatnio znacznie wzrosła liczba ludzi biorących narkotyki - przyznaje Filip Tworkowski, kurator przy Sądzie Rejonowym Łódź - Widzew.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Parę dni temu miałem grzybowy debiut tego sezonu.

25 suszonych, przegryzione z jablkiem. metoda ujdzie - czuc jablko, a nie

smak grzybów. Choc to dziwne, bo za pierwszym razem nawet mi smakowaly same

w sobie, a teraz jak jem to aż się trzęsę.

Ale jazda byla srednia. Nie to ze jakis bad trip. Po prostu srednia. Tak

więc troche ku przestrodze:





  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Miasto, przyroda, środki transportu, dom Nastawienie: podekscytowanie i brak strachu

Mały znaczek z wydrukowanymi wzorkami i 125ug LSD w sobie wysłał nas w podróż - podwójną - zewnętrzną i wewnętrzną.

W podróż, w której ważniejsza niż cel była droga. Rzeczywistość malowała się niczym impresjonistyczne obrazy ukazując nam całe piękno chwil, tak ulotnych i przypadkowych jak nasz los w którym mały krok decyduje o reszcie zdarzeń - chaotycznych i przypadkowych.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

W sumie była to dosyć spontaniczna akcja, ale nastawienie miałem jak zawsze pozytywne. Miejsce przyjmowania to dom na wsi w pięknej okolicy na małej domówce ze znajomymi. Nie bałem się niczego, chciałem przeżyć coś niesamowitego.

Wprowadzenie

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

randomness