Nazwa substancji - pigułka extasy - mała, okrągła, zielona z napisem "LOVE"
(+ skręt + 2 piwa)
Poziom doświadczenia - pierwszy raz
Sposób zażycia - doustnie :)
Dawka - 1 pigułka
Czemu publikujemy przemyślenia aktorki wzięte z portalu lifestylowego? Bo mówi prosto, ale mądrzej, niż 90% naszych polityków i "ekspertów".
Aktorka zaangażowała się w walkę z dopalaczami. Po śmierci nastoletniego syna znajomych gwiazda chce uświadamiać młodzież, czym grozi zażywanie tego rodzaju substancji. Zdaniem Sylwii Gliwy ogromną rolę w walce z dopalaczami powinna odgrywać Telewizja Polska, wypełniając w ten sposób misję nadawcy publicznego.
Swoje poglądy na temat stosowania dopalaczy Sylwia Gliwa zaprezentowała po raz pierwszy podczas imprezy Gałkowo Masters 2016, która odbyła się w stadninie Karoliny Ferenstein-Kraśko. Tak jak pozostałe uczestniczące w niej kobiety aktorka miała na sobie kapelusz. Wyróżniała się jednak z tłumu, na jej nakryciu głowy widniał bowiem napis „Stop dopalaczom”.
– Stwierdziłam, że to okazja, którą mogę wykorzystać, żeby powiedzieć coś od siebie i zaapelować do młodych ludzi, żeby nie eksperymentowali z dopalaczami, bo to nie jest guma do żucia, to są narkotyki, które mogą doprowadzić do śmierci – mówi Sylwia Gliwa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W walkę z dopalaczami aktorka zaangażowała się na skutek bolesnych doświadczeń swoich znajomych. Ich 18-letni zmarł po zażyciu dopalaczy. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” twierdzi, że cierpienie rodziców i siostry nastolatka poruszyło ją do tego stopnia, że nie mogła pozostać bierna. Jej zdaniem zakaz sprzedaży dopalaczy nie wystarczy, konieczne jest edukowanie społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży. To w społeczeństwie obywatelskim aktorka upatruje szansy na wygraną walkę z narkotykami.
– Nikomu się nie udało zabronić sprzedawania heroiny, wódki czy papierosów i nikomu się również nie uda zabronić sprzedawania dopalaczy. Jest cała masa fajnej, mądrej, odpowiedzialnej młodzieży i niech ta odpowiedzialna młodzież edukuje tę mniej odpowiedzialną, która chce eksperymentować, która poszukuje, która chce zaszaleć – mówi Sylwia Gliwa.
Gwiazda uważa, że zakazy mogą czasami powodować zupełnie odmienne od oczekiwanych rezultaty. Podaje przykład prohibicji wprowadzonej w latach 20. XX wieku w Stanach Zjednoczonych, która doprowadziła do rozwoju czarnego rynku alkoholowego. Zdaniem aktorki w walce z narkotykami istotną rolę powinna pełnić telewizja, zwłaszcza Telewizja Polska. Stacja TVN wprowadziła wątek dopalaczy w serialu „Na Wspólnej”, natomiast telewizja publiczna według aktorki nie zrobiła w tym zakresie nic.
– Powinna mieć Teatr Telewizji, powinna mieć programy dla młodzieży, które uświadamiają młodzież przed zagrożeniem, jakie niosą ze sobą narkotyki i dopalacze. Telewizja Polska, która uważam, że jest telewizją misyjną, nazywa się telewizją narodową i w chwili obecnej uważam, że powinna się naprawdę wziąć za bary z tym tematem – mówi Sylwia Gliwa.
Zdaniem aktorki bardzo dużo zależy także od szkoły i rodziny. To od nauczycieli i rodziców młodzież powinna się dowiadywać o zagrożeniu, jakie niesie za sobą zażywanie narkotyków i dopalaczy.
Nazwa substancji - pigułka extasy - mała, okrągła, zielona z napisem "LOVE"
(+ skręt + 2 piwa)
Poziom doświadczenia - pierwszy raz
Sposób zażycia - doustnie :)
Dawka - 1 pigułka
Beztroska, intymna atmosfera, noce na powietrzu. Samotne nocki w ciepłym, przytulnym mieszkaniu. Nastawienie od umiarkowanie pozytywnego do bardzo pozytywnego.
Jedną z moich oficjalnych diagnoz jest schizofrenia paranoidalna z objawami afektywnymi, nieco przybliżając - objawy psychozy, czyli paranoi mieszają się z symptomami choroby afektywnej dwubiegunowej (depresja popsychotyczna, mania, subtelna mania czyli tzw. hipomania). Drzwi do prawdziwego epizodu manii psychotycznej otworzyły mi amfetamina i metamfetamina w 2014 roku. Epizod przepięknego "zawieszenia" LSD ze stymulantami trwał blisko pół roku, po których mój mózg wyglądał jak spalony, blady step, a żniwo zebrała depresja. Spędziłam bity rok w szpitalu.
Jest to mój pierwszy tr więc proszę o wyrozumiałość
Data wydarzenia 10.05.19
Był piątek i szykowało się ognisko z moimi ziomeczkami, nazwę ich B i A, ognisko organizował moj ziomek nazwę go M i kilka innych osób później wpadło. Akurat się złożyło że z soboty na niedzielę miałem wolną chacjente i planowaliśmy wziąć kode + mj, ale na ognisku też trzeźwym nie można siedzieć, a że z kasą było krucho postanowiliśmy że ja i B weźmiemy dxm, a M i A wezmą kodeine, a w sobotę na odwrót.
16:00
Dom
U47700 TR
Słowem wstępu: nie ma tu latających smoków, przechodzenia przez dziurkę od klucza czy innych halucynacji. Jest to suchy opis działania opioidu, który ma na celu pomóc w dawkowaniu czy określeniu czasu działania.
Komentarze