Dawka: 300 mg kodeiny (dwie paczki Thiocodinu) + sok z białego grapefruta
Doświadczenie: Marihuana, DXM, Kodeina, Alkohol, Alprazolam, Lorazepam
Mężczyzna kręcił się pod szkołą podstawową w Reczu, obserwując dzieci na boisku. Nietypowe zachowanie mężczyzny zwróciło uwagę funkcjonariuszy.
Policjanci z Recza zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie przynajmniej dwie porcje amfetaminy. Mężczyzna kręcił się pod szkołą podstawową w Reczu, obserwując dzieci na boisku. Nietypowe zachowanie mężczyzny zwróciło uwagę funkcjonariuszy.
Na dziwne zachowanie mężczyzny zwrócili uwagę policjanci podczas patrolu. - Mężczyzna kręcił się tuż przy ogrodzeniu szkolnego boiska, na którym grały dzieci. To niewielka miejscowość, więc od razu zauważyli, że to ktoś obcy. Twierdził, że przechodził tamtędy przypadkiem i zatrzymał się żeby popatrzyć na grające w piłkę dzieci - mówi Onetowi kom. Jakub Zaręba z choszczeńskiej policji. - Policjanci postanowili go wylegitymować, wtedy 38-latek zrobił się nerwowy. Podczas przeszukania okazało się, że ma przy sobie gram amfetaminy - dodaje.
Oczywiście, jak często bywa w takich przypadkach, mężczyzna tłumaczył, że narkotyki znalazł i schował do kieszeni. W końcu jednak przyznał, że amfetamina należy do niego. Choć policjanci nie przyłapali mężczyzny na rozdawaniu narkotyków mają pewne podejrzenia. - Ten gram, który posiadał 38-latek spokojnie wystarczyłby na dwie porcje dla dzieci - mówi Zaręba. - Z naszych doświadczeń wynika, że najczęściej najpierw dilerzy rozdają narkotyki, jednak w tym wypadku pozostają nam jedynie przypuszczenia - dodaje.
38-latek został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do trzech lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Jak przyznaje komisarz Zaręba, problem z narkotykami w szkołach wciąż istnieje, jednak najczęściej dilerami są osoby małoletnie. - W ostatnim czasie obserwujemy wzrost sytuacji, gdy osoby dorosłe użyczają narkotyki dzieciom. W tym roku mieliśmy w naszym powiecie już kilka takich sytuacji - mówi policjant.
Park następnie moje mieszkanie
Dawka: 300 mg kodeiny (dwie paczki Thiocodinu) + sok z białego grapefruta
Doświadczenie: Marihuana, DXM, Kodeina, Alkohol, Alprazolam, Lorazepam
Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.
Słoneczny dzień nad morzem, nastawienie pozytywne, chęć spróbowania nowej substancji
Hometową podróż planowałam już od dawna. W końcu, gdy warunki pogodowe zaczęły sprzyjać (mam na myśli słońce) postanowiłam zamówić z przyjaciółką ''Z.'' wizytę proroka. Paczka przyszła bardzo szybko, podekscytowane faktem zbliżającej się podróży ustaliłyśmy jak najszybciej termin. Jako że był to pierwszy raz z tryptaminami zabrałyśmy ze sobą ''opiekunkę'' , która będzie nazywała się ''S.''. Dołączyła do nas jeszcze jedna osoba, ''K.'' , która jednak zrezygnowała z tripowania i była obecna jako towarzysz. A więc do rzeczy.
Użytkownik - .Kamil.
Wiek - 27 lat
nazwa substancji - Salvia divinorum
poziom doświadczenia - Salvia po raz drugi w życiu, generalnie raczej doświadczony z marihuana, N2O, lsd i grzybami.
dawka, metoda zażycia - palenie, 2 machy 5-krotnego ekstraktu
"set & setting" - mieszkanie, wieczór, łącznie 4 osoby, w tym ja sam. Spokojnie, cichutko, idealne otoczenie.
Komentarze