Konferencja homeopatów rozpływa się w chaosie, gdy delegaci przyjmują halucynogenny narkotyk

Zorganizowana w Niemczech konferencja dotycząca alternatywnej medycyny skończyła się chaosem, kiedy kilkadziesiąt osób przyjęło przypominający w działaniu LSD narkotyk i zaczęło cierpieć z powodu halucynacji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

The Independent

Komentarz [H]yperreala: 
Istny Kongres Futurologiczny :D Mistrz z Krakowa przewidział.

Grafika

Odsłony

325

Zorganizowana w Niemczech konferencja dotycząca alternatywnej medycyny skończyła się chaosem, kiedy kilkadziesiąt osób przyjęło przypominający w działaniu LSD narkotyk i zaczęło cierpieć z powodu halucynacji.

Komunikat nadany przez NDR opisywał 29 mężczyzn i kobiet "zataczających się, turlających po łące, bełkoczących i cierpiących z powodu silnych skurczy".

Grupa "Heilpraktikers" została znaleziona w hotelu, w którym odbywała się ich konferencja w miejscowości Handeloh (na południe od Hamburga) w piątek.

Ponad 150 pracowników medycznych, karetki pogotowia i policja zjawili się na miejscu, by zabrać półprzytomnych delegatów do szpitala.

U pacjentów w wieku pomiędzy 24 a 56, stwierdzono omamy, problemy z oddychaniem, przyspieszenie serca i skurcze, niektórzy byli w stanie ciężkim, donosi Deutsche Welle.

Badania krwi i moczu wykazały, że wszyscy przyjęli halucynogenny narkotyk 2C-E, znany w Niemczech jako Aquarust i nielegalny tam od końca ubiegłego roku.

Do poniedziałku nikt nie odzyskał sił w stopniu wystarczającym, by mógł zostać przesłuchany przez policję, poinformował rzecznik.

Torsten Passie, członek eksperckiej komisji niemieckiego rządu ds. narkotyków, powiedział NDR: "To musiało być wielokrotne przedawkowanie. Nie współgra to z założeniem, że osoby te przyjęły halucynogen świadomie."

"Trzeba przyjąć, że ci ludzie nie zostali poinformowani o tej substancji, jej działaniu i związanym z nim ryzyku zanim ją przyjęli."

Policja podobno bierze pod uwagę możliwości, że przyjęcie narkotyku miało charakter wspólnego eksperymentu, albo że jego skryte podanie uczestnikom konferencji było żartem.

Brak jak dotąd aresztowań, trwa dochodzenie dotyczące ewentualnego naruszenia obowiązującej w Niemczech ustawy antynarkotykowej.

Niemieckie Stowarzyszenie Praktyków Uzdrawiania (VDH), która reprezentuje homeopatów i innych naturopatów, szybko zdystansowało się od kłopotliwej sytuacji.

W wydanym oświadczeniu poinformowało, że żaden z jej przedstawicieli nie wziął halucynogenu podczas "incydentu" w Handeloh.

"Organizatorami tej szemranej konferencji są osoby nam nieznane, a takie zdarzenia nie będą tolerowane przez nasze Stowarzyszenie" – powiedział rzecznik.

"Niestety, konferencja w Handeloh poważnie nadszarpnęła wizerunek medycyny alternatywnej... trzeba wyjaśnić, że takie działania bynajmniej nie są w duchu terapii naturalnych, jako sprzeczne z naszymi wartościami, zarówno z punktu widzenia moralnego, jak i prawnego."

"Niemieckie Stowarzyszenie Praktyków Uzdrawiania (Heilpraktikers) potępia takie wykroczenia."

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)


Nazwa substancji: extasy (biała podkowa)

Poziom doświadczenia: doświadczony

Dawka: 1 tabletka

Metoda zażycia: doustnie


  • Dekstrometorfan
  • Miks

Start: Mieszkanie kumpla, za oknem od paru godzin noc - ja trochę niepewny jak to bywa przed pierwszym razem. Czekamy godzinę na ewentualne skutki uboczne po czym opuszczamy lokal. Po próbie: Wędrujemy po mieście załatwić parę spraw (całość zajmuje nam jakieś 2h). Noc trwa w najlepsze, już trochę bardziej pewny siebie zapraszam kumpla do siebie. U mnie: Jesteśmy zrelaksowani i spokojni, a co więcej sami. Zaczynamy chill out przy cichej muzyce, pojedyncza lampka tworzy odpowiedni nastrój żeby zapomnieć o wszelkich zmartwieniach. Po wszystkim: Późną porą odprowadzam kumpla, nie ma prawie nikogo na ulicy, powiewa chłodem. Odkąd wyszliśmy z mojego mieszkania w słuchawkach rozbrzmiewa psychotrance (moje pierwsze zetknięcie z nim tak by the way), w drugą stronę idę sam - moją uwagę zwraca przede wszystkim muzyka i światła miasta.

Mówiąc szczerze to mój pierwszy taki artykuł, więc chyba najlepiej zrobię rozpoczynając go przedstawieniem krok po kroku jak się miała sytuacja "wtedy". Miejcie cierpliwość, a kto wie? Może znajdziecie tu nawet coś dla siebie.

Tego dnia prawie dwie godziny spędziłem na rozmowie z dziewczyną o niczym. Mrok nocy przecinają światła miasta, a my rozchodzimy się w swoją stronę - ona do domu i ja do domu. Ponieważ jednak nigdy się nie nudzę już w chwilę po rozejściu przychodzi do mnie sms od dobrego kumpla. 

"Wbijaj do mnie, mam niespodziankę."

  • DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Jako, że nie mogę brać niektórych substancji ze względu na SSRI, mój chłopak siedział 3 godziny szukając substancji, które na mnie zadziałają i nie zaszkodzą mi. Dlatego byłam bardzo pozytywnie nastawiona, że mnie to poruszy.

Miałam nie opisywać mojej podróży z DMT. Stwierdziłam, że mi się nie chce. Ale czuję, że muszę się gdzieś podzielić energią, podróżą, wirowaniem poza światem.

  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mój własny pokój w domu jednorodzinnym. Sam na I piętrze. Samopoczucie przed tripem bardzo dobre (zaliczona sesja!), pozytywne uczucia względem świata, nie mogę się doczekać spotkania z gałką, generalnie mam tutaj wszystko, czego potrzebuję.

Oczekiwania - Wyższe Poznanie.

Sądzę, że dobrym pomysłem będzie opis tego, co robiłem zanim zażyłem gałkę. Kolejne etapy podróży określać będę w godzinach. Miłego czytanka!

Godz. 23:10
Skończyłem konsumować 8 nasion gałki muszkatołowej przy pomocy 0,5 L czarnej herbaty liściastej Yunan i 0,25 L zielonej herbaty.