Żona doniosła, że mąż ma w spodniach marihuanę

Mieszkanka Ciechocinka zgłosiła na policji, że w kieszeni spodni męża znalazła woreczek z zielonym suszem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Pomorska
mz za KPP Aleksandrów Kujawski

Komentarz [H]yperreala: 
Tak na dobry początek dnia...

Odsłony

2490

Mieszkanka Ciechocinka zgłosiła na policji, że w kieszeni spodni męża znalazła woreczek z zielonym suszem. Okazało się, że to marihuana.

Kobieta zadzwoniła na policję, gdy znalazła w kieszeni spodni męża woreczek strunowy z zawartością zielonego suszu. Policjanci pojechali do domu kobiety. Po zabezpieczeniu i zbadaniu znaleziska okazało się, że jest to około 0,5 grama marihuany. Podczas interwencji policji, do domu wrócił mąż, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Mieszkaniec Ciechocinka jeszcze tego samego dnia trafił do aresztu.

Teraz za posiadanie środków narkotycznych grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9.1 (12 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Idealny patent na odegranie się na niewiernym mężu/żonie.
CrystalKillah (niezweryfikowany)

Żona wkopała męża, co za beka XD
pf (niezweryfikowany)

Kurwa a nie żona...
totalna szmata (niezweryfikowany)

jp
Virion (niezweryfikowany)

Ja bym twierdził, ze żona to podrzucila, kiedy mnie nie bylo
nigger (niezweryfikowany)

@wirion na samarce latwo sciagnac odciski wiec to nie przejdzie lol
volumowy (niezweryfikowany)

Gorszej zdrady nie ma, a dodatkowo była na pewno ekstremalną katoliczką. Co za wstyd.
Zajawki z NeuroGroove
  • Zolpidem

Nazwa substancji: zolpidem

Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, aviomarin

set & setting: wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w domu


  • Bad trip
  • Kannabinoidy
  • Mieszanki "ziołowe"

Długo wyczekiwane drugie palenie, pozytywne nastawienie, lekki strach

Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!

Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.

  • 2C-P
  • Tripraport

Byłem zmęczony i sztucznie się stymulowałem amfetaminą od 24h. Nastrój ogólnie pzytywny, wręcz nieadekwatnie do sytuacji. Warszawa złote tarasy. Chęć przerzycia łagodnego stanu psychodelicznego który pozwoliłby mi na wyciągnięcie wniosków z aktualnej sytuacji.

Otóż po pewnej nieciekawej sytuacji z sąsiadami nie miałem gdzie się udać przez parę dni. Jako że był maj roku pańskiego 2014, a noce nie aż tak zimne spędziłem ten czas w plenerze. Gdy już nie starczało mi naturalnych sił, by kontynuować są wojaż, raczyliśmy się z dziewczyną amfetaminą. Następnego dnia w godzinach popołudniowych wpadliśmy na pomysł, by odwiedzić nam już dobrze znaną i niezmiernie przyjazną (przynajmniej dla mnie) krainę psychodelii. Do dilera nie był daleko dwie stacje metrem.

randomness