Znacząco zwiększa ryzyko schizofrenii. 1/3 młodych mężczyzn narażona

Duńscy naukowcy na tapet wzięli związek między zaburzeniami psychicznymi a używaniem konopi indyjskich. W tym celu przeanalizowali prawie 7 milionów osób. Na podstawie dokumentacji medycznej obejmującej ponad pięć dekad, oszacowali odsetek przypadków schizofrenii związanej z tym na pozór niegroźnym nawykiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

poradnikzdrowie.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

162

Duńscy naukowcy na tapet wzięli związek między zaburzeniami psychicznymi a używaniem konopi indyjskich. W tym celu przeanalizowali prawie 7 milionów osób. Na podstawie dokumentacji medycznej obejmującej ponad pięć dekad, oszacowali odsetek przypadków schizofrenii związanej z tym na pozór niegroźnym nawykiem.

Jak podkreślają autorzy analiz, ich naukowe dowody na związek między stosowaniem konopi indyjskich a schizofrenią wśród mężczyzn i kobiet, są silne. Co ciekawe, ta korelacja była znacznie silniejsza w przypadku mężczyzn. Na podstawie modeli statystycznych oszacowali, że aż 30 proc. przypadków choroby wśród młodych mężczyzn w wieku 21-30 lat, można było zapobiec.

Marihuana a schizofrenia

Zarówno zaburzenia związane z używaniem konopi, jak i schizofrenia, to poważne problemy psychiczne, które mogą głęboko wpływać na funkcjonowanie jednostki. Naukowcy wskazują, że osoby mające zaburzenia związane z używaniem konopi indyjskich, nie są w stanie przestać, nawet mimo negatywnych konsekwencji, jakie niesie ze sobą marihuana.

Z kolei schizofrenia to poważna choroba psychiczna, która wpływa nie tylko na sposób myślenia, ale także na odczuwanie i zachowanie chorego. Objawy schorzenia mogą utrudniać nawet najprostsze czynności, a chory może sprawiać wrażenie zerwania kontaktu z rzeczywistością. Ale w obu przypadkach, istnieją skuteczne opcje leczenia i należy mieć to na uwadze.

- Powiązanie zaburzeń związanych z używaniem substancji i chorób psychicznych jest poważnym problemem zdrowia publicznego, wymagającym pilnych działań i wsparcia dla osób, które tego potrzebują – podkreśliła współautorka badań dr Nora Volkow. Ekspertka zwraca uwagę na aspekty związane z profilaktyką, badaniami przesiewowymi oraz leczeniem obu tych problemów.

Młodzi mężczyźni są najbardziej narażeni

Już wcześniejsze badania wykazały, że przypadki osób, które codziennie lub prawie codziennie sięgają po konopie indyjskie, wiążą się z wyższym wskaźnikiem diagnoz schizofrenii wśród mężczyzn. Lecz poprzednia analizy nie dotyczyły różnic między zaburzeniami związanymi z używaniem konopi a schizofrenią w różnych populacjach pod względem płci i wieku. Tę lukę postanowili zapełnić Duńscy eksperci.

W tym celu przeanalizowali dokumentację medyczną prawie 7 milionów osób w wieku 16-49 lat w latach 1972-2021. Badaczom udało się sformułować poniższe wnioski:

  • 15 proc. przypadków schizofrenii wśród badanych mężczyzn można było uniknąć poprzez zapobieganie zaburzeniom związanym z używaniem konopi indyjskich, w porównaniu z 4 proc. kobiet w tej samej grupie wiekowej;
  • odsetek możliwych do uniknięcia diagnoz schizofrenii związanych z zaburzeniami używania konopi wynosił 30 proc. w przypadku mężczyzn w wieku 21-30 lat.

Na tej podstawie naukowcy wskazali, że to właśnie zaburzenia związane z używaniem konopi indyjskich, mogą być modyfikowalnym czynnikiem ryzyka rozwoju schizofrenii na poziomie populacji, ale w szczególności u młodych mężczyzn.

Liczba stosujących marihuanę rośnie

Grupa ekspertów wykazała także, że odsetek nowych przypadków choroby, za które może odpowiadać nadużywanie konopi indyjskich, stale wzrastał w ciągu ostatnich 50 lat. - Wzrost legalizacji marihuany w ciągu ostatnich kilku dekad sprawił, że stała się ona jedną z najczęściej używanych substancji psychoaktywnych na świecie, jednocześnie zmniejszając społeczne postrzeganie jej szkodliwości – zaznaczył główny autor badania dr Carsten Hjorthøj.

Naukowcy podkreślają, że potrzeba dalszej analizy potencjalnych różnic w częstotliwości i sile wpływu spożywania konopi u młodych osób. To z kolei pozwoli na zbadanie mechanizmów, które mogą przyczyniać się do większej podatności młodych mężczyzn stosujących tę używkę i związaną z tym diagnozę schizofrenii.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.

Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia. 

Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry. 

  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenie: w zeszłym roku raz po 40 surowych grzybków w obecności kolegi i drugi raz samotnie 70 suszonych. Pierwsza faza superpozytywna, natomiast druga mnie przerosła, miałem przez kilka miesięcy deprechę.


Najpierw chciałem się podzielić fantastyczną metodą na zarzucenie grzybów: bierzemy je do buzi i...żujemy przez 2-3 minuty, aż w ustach zostanie nam malutki sprasowany kawałeczek, który wypluwamy. Same korzyści:



  • Faza wchodzi po około 20 minutach

  • Grzyby halucynogenne

...cały czas w zamknięciu, w ogóle nie wychodząc z domu, a właściwie całkowicie na zewnątrz, zupełnie gdzie indziej, gdzieś daleko w przestrzeni, w absolutnie innym świecie, świecie, którego nie rozumiałam, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ...

randomness