Zmarł przed wyrokiem

Udało się osądzić tylko jednego z narkomanów, którzy przyczynili się do śmierci kolegi.

Anonim

Kategorie

Źródło

Słowo Polskie 2001-08-18

Odsłony

5176
Udało się osądzić tylko jednego z narkomanów, którzy przyczynili się do śmierci kolegi

Tylko jeden z dwóch mężczyzn, oskarżonych o pobicie i nieudzielenie pomocy umierającemu narkomanowi, doczekał wyroku. Wczoraj wrocławski sąd skazał go na 3 lata więzienia. Kolega, z którym zasiadał na ławie oskarżonych, zmarł dwa tygodnie temu. Zdarzenia, które znalazły finał w sądzie, rozegrały się na przełomie lutego i marca 1999 r. Rober W. i Piotr C. szukali kogoś, kto wyprodukował by im kompot z maku. Sami, choć mieli wszystko, co do tego potrzebne, nie umieli zrobić narkotyku. Na Dworcu Głównym znaleźli Jerzego K. Dwa lata wcześniej przyjechał do Wrocławia. Chciał grać w teatrze. Znajomi mówili na niego "Pantomima". Na scenę jednak nie trafił, bo wpadł w środowisko narkomanów. Najczęściej przebywał na dworcu i tam odszukali go dwaj wrocławianie. Zabrali go do samochodu i zawieźli do mieszkania rodziców Roberta W. Zapłatą miało być kilka działek narkotyku. Chłopak był jednak wycieńczony i nie miał siły nic zrobić. Przewracał się, zasypiał, nie można z nim było złapać kontaktu. Zniecierpliwieni zleceniodawcy zaczęli go bić i kopać. Miało go to ocucić. On jednak zupełnie osłabł. Gdy sprawcy zorientowali się, że Jurek nie żyje zapakowali jego ciało do bagażnika samochodu i - nie wiedząc co z nim zrobić - długo wozili. W końcu wyrzucili je do rowu. Prokurator oskarżył Roberta W. i Piotra C. o trzykrotne wstrzyknięcie morfiny Jerzemu K., nieudzielenie mu pomocy, gdy wszystko wskazywało, że umiera oraz kierowanie produkcją narkotyków. Pierwszego zarzutu nie udało się dowieść w sądzie. Mężczyźni przekonywali, że nie potrafią wytłumaczyć swojego zachowania i tego, co się wtedy działo, bo byli naćpani. Prokurator żądał dla nich kar 3 i 5 lat więzienia.
Niedawno Piotr C. zmarł, mimo że od pewnego czasu nie brał narkotyków, leczył się i próbował prowadzić normalne życie. Miał 30 lat. Robert W. też zmienił tryb życia.
- Zdaniem sądu były to okoliczności, które wpłynęły na złagodzenie kary. Oskarżony zaczął wychowywać syna, podjął pracę, zerwał z nałogiem. Wyraził też skruchę - uzasadniała wyrok sędzia Agata Rogulska. - Ale przeciwko oskarżonemu przemawia fakt, że wyrzucił ciało Jerzego K. do rowu, nie pozwalając, aby rodzina mogła się nim godnie zająć.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mors (niezweryfikowany)

LEGAL JEST W MOIM SERCU OD WIELU LAT I SIE DOBRZE Z TYM CZUJE I CZENSTO SERFUJE Z MOIMI TOPIKAMI A CZASAMI SIE CZUJE CHUJOWO JAK SE POMYSLE ZE W POLSCE JESZCZE NIE MA LEGALU ALE JESTEM Z WAMI LUDZISKA I POMOGE JAK BY CO.
Anem (niezweryfikowany)

Sprawa nie jest taka prosta. Ja rozumiem ze legalizacja konopii jest potrzebna. W koncu jest zbyt wielu uzytkownikow zeby wsadzic ich wszystkich do kryminalu. Bo jak by nie bylo to wobec dzisiejszego prawa zyjemy w panstwie w ktorym ogomna liczba obywateli to grozni przestepcy palacy trawke. Zagrozenie jakie oni niosa zmusza organy scigania do zamykania ich w wiezieniach. (ehhh...). Jednak definicja narkotyku obejmuje zarowno marihuane jak i kokaine, heroine badz inne gowna. Co zatem z osobami ktore biora amfe. Jesli nagle zaczeli by sie opowiadac za legalizacja amfetaminy. Nie mozna przeciez traktowac ulgowo jednych "narkomanow " a innych surowo karac. To tez jest taki maly demokratyczny absurd. W zadnym wypadku nie opowiadam sie za legalizacja Heroiny ale zanim trawka bedzie legalna to trzeba jej nadac inny status. Chodzi mi o to ze powinna byc prawnie uznana za narkotyk miekki a nie nazywana tylko tzw. miekkim narkotykiem. Poza tym spoleczenstwo musi sie w koncu do tej roznicy przekonac. Niestety. Dopuki nie obali sie mitu ze trawka prowadzi do uzaleznienia od narkotykow twardych doputy bedzi ona postrzegana jako swinstwo zabierajace matka dzieci i wciagajace w bagno zwane narkomania. Niestety, realia smierdza. Coraz młodsi ludzie siegaja po trawke i inne narkotyki, co raz wiecej osob zajmuje sie sprzedaza ich (na niewielka skale, ale to zawsze jest handel) i taki obraz wywoluje cala paranoje zwiazana z konopiami. Podsumowujac, walczac o legalizacje powinnismy zmienic wizerunek marihuany. I na tym powinny sie skupic wszelkie dzialania. Bo tak szczerze mowiac to marzy mi sie chwila w ktorej moja babcia stwierdza ze w sumie to ta trawka jest lepsza od wodki :) Pozdro dla wszystkich ktorzy legalizacji mowia TAK
ziomek (niezweryfikowany)

marihuana jest uzdrowieniem naszego narodu nie tylko psychicznym ale i politycznym duzy zastrzyk gotówki dla polaków min innymi rolników oraz nowe miejsca pracy nowe fabryki nowe sklepy <br>znacznie zmiejszyło by sie bezrobocie <br>jednym słowem legalizacja jest stworzona dla nas trzeba aby ja tylko przyjac i jak za sprwaieniem magicznej rózczki zajdzie duzo pozytwnych zmian.A własnie tego brakuje naszemu kraju.W pełni popieraja was wszyscy którzy chca dobrze dla nas i naszego kraju
ziomek (niezweryfikowany)

marihuana jest uzdrowieniem naszego narodu nie tylko psychicznym ale i politycznym duzy zastrzyk gotówki dla polaków min innymi rolników oraz nowe miejsca pracy nowe fabryki nowe sklepy <br>znacznie zmiejszyło by sie bezrobocie <br>jednym słowem legalizacja jest stworzona dla nas trzeba aby ja tylko przyjac i jak za sprwaieniem magicznej rózczki zajdzie duzo pozytwnych zmian.A własnie tego brakuje naszemu kraju.W pełni popieraja was wszyscy którzy chca dobrze dla nas i naszego kraju
ziomek (niezweryfikowany)

marihuana jest uzdrowieniem naszego narodu nie tylko psychicznym ale i politycznym duzy zastrzyk gotówki dla polaków min innymi rolników oraz nowe miejsca pracy nowe fabryki nowe sklepy <br>znacznie zmiejszyło by sie bezrobocie <br>jednym słowem legalizacja jest stworzona dla nas trzeba aby ja tylko przyjac i jak za sprwaieniem magicznej rózczki zajdzie duzo pozytwnych zmian.A własnie tego brakuje naszemu kraju.W pełni popieraja was wszyscy którzy chca dobrze dla nas i naszego kraju
Marcin tolek (niezweryfikowany)

jestem za legalizacja poniewaz chociazby dla samych plusow w przemyle papierniczym a juz nie wspomne o kozysciach dla budrzetu panstwa
Więcko (niezweryfikowany)

Jestem zwolennikiem legalizacji marichuany w Polsce ponieważ uważem że człowiek ma prawo do wolnego wyboru czy chce spróbować czy też nie. Po za tym faktem jest wiele innych zalet legalizacji m. in. mniejsza praca policji, zwiększenie skarbu państwa, zmniejszenie dochodów mafii. Zmniejszenie tzw. &quot;twardych &quot; narkomanów i wiele, wiele innych.Zainteresowanych serdecznie zapraszam na oficjalną stronę: <br>www.kanaba.info <br>
~~gLiZdOr~~ (niezweryfikowany)

Ej ile to jest minimalna ilość posiadania ganji przy sobie zeby policja nic nie zrobiła mi??
pener (niezweryfikowany)

Krzychu lebiediew ty pedale
pelpet rp (niezweryfikowany)

gdy marysie nie pale to mam nie pozytywne fale
Dagaz (niezweryfikowany)

No ja już nie wiem. Co za zakute łby u tych polityków. Logika jest po naszej stronie, kufa wszystko jest po naszej stronie. Trzeba coś z tym zrobic w koncu...
Dagaz (niezweryfikowany)

a poza tym myśle że wszystkie narkotyki trzeba zalegalizować. Ciekawe co by sie stało, nie? Zastanówmy się... <br>
buli (niezweryfikowany)

Czesc wam wszystkim! Cztajac te komentaze nie zgodze sie z paroma!! Jestem za legalizacja narkotyków w Polsce ale tylko naturalnych wszyscy zorientowani wiedza oco chodzi!!Nie chce by byly wszystkie zlegalizowane!!! a dokladnie chodzi mi tylko o trawke!!! lubie palic trawke i niechce by nazywano to narkotykiem przecierz to tylko roslinka!! Zalegalizujcie to wkoncu przeciez to nic zlego ze ktos przypali i posmieje sie troche z kolegami nie!!!! przecierz po tym niema odpalow jak po lakocholu czy innych uzywkach!!!! to tylko smiech i pokój do wszysykich!!!! wiec co wtym takiego zlego ze trzeba sie kryc bo zaliczytsz przypal z policja i posiedzisz ze 3 latka:( !!!!! PROTESTUJMY WSZYSCY ZEBY ZLEGALIZOWALI WKONCY TA WSPANIALA ROSLINKE!!!!!!
dzakut (niezweryfikowany)

ogulnie uwarzam że marichuana jest zajebista <br>i potrzebna ludzią nie tylko nastolatką ale ruwnierz osobą starszym znam durzo ludzi któży jarają z swoimi ojcami i nie tylko . nie umnię pojąc tego dlaczego nasz żąd nie wprowadzi legalizacji tak jak jest w holandi czy Niemczech uwarzam że zmniejszył by sie poped na silniejsze dragi zauważono to w holandi .Marijuana nie uzależnia fizycznie tylko psychiczne więc nie jast ona taka zlła
dzakut (niezweryfikowany)

ogulnie uwarzam że marichuana jest zajebista <br>i potrzebna ludzią nie tylko nastolatką ale ruwnierz osobą starszym znam durzo ludzi któży jarają z swoimi ojcami i nie tylko . nie umnię pojąc tego dlaczego nasz żąd nie wprowadzi legalizacji tak jak jest w holandi czy Niemczech uwarzam że zmniejszył by sie poped na silniejsze dragi zauważono to w holandi .Marijuana nie uzależnia fizycznie tylko psychiczne więc nie jast ona taka zlła
SzU(WydźwiękPojęć) (niezweryfikowany)

Witam wszystkich serdecznie. <br> <br>Zwracam sie do wszystkich z prośbą o recenzję atrakcyjności i wymowy pomysłu a pomysł jest taki: <br> <br>Akcja skierowana na rzecz uświadomienia zapartym, skali konsumpcji darów natury na terenie RP. <br> <br>Pewnego dnia(określonego przy aprobacie akcji) każdy konsument oraz wszyscy popierający ruch, umieszczają w miejscach publicznych -- ZIEMNIAK-- (KARTOFEL) <br> <br>Przewidywana masa byliny na ulicach,skwerach itd. będzie bardzo widoczna a przy tym koszt znikomy, każdy pyre w domu ma. <br> <br>Zanim pomyślisz co kolwiek wyobraż sobie Twoje miasto w morzu kartoflanym..hę? <br> <br>Ziemniaki są jadalne...znajdą się tacy co na akcji skorzystają. <br> <br>Pozdrawiam!!! <br> <br>
Hempsmoke (niezweryfikowany)

khem khem mi wystarczy liberalizacja konopii tak jak to jest w Holandi. Roznica polega na tym ze nie kupisz trawki wszedzie (mowa oczywiscie o Holandi) tylko w tak zwanych coffee shopach i nie mozna miec przy sobie &quot;tylko &quot; 5g (wiecej jest uznawane jako dealer). Samo posiadanie i konsumowanie nie jest karalne. Mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy w ta strone...
koziol (niezweryfikowany)

..........krótkoi na temat marihuana leczy głowy chore...........
HANS14 (niezweryfikowany)

..........krótkoi na temat marihuana leczy głowy chore...........
HANS14 (niezweryfikowany)

..........krótkoi na temat marihuana leczy głowy chore...........
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-C
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, jeszcze lepsze efekty

17.12.12 - dostaję informacje od znajomego na temat nowej substancji jaka się u niego pojawiła, tj. 2c-c. Pierwsze co oczywiście zrobiłem, poradziłem się wójka google onośnie tej substancji, niestety info brak (może poza krótkim niezrozumiałym opisem na wiki, i jednej historii). O tak w tej chwili pomyślałem, to jest to, uwielbiałem eksperymentować i jako że nie miałem jeszcze doświadczenia z kwasami itp. stwierdziłem, że trzeba spróbować. Szybki telefon do kumpla (nazwijmy go X) pytanie czy w to wchodzi, no i oczywiście że tak.

18.12.12 - zakup substancji, moje źródło ma cennik:

  • DXM
  • Fluoksetyna
  • Marihuana
  • Tripraport

Zajarany nowym doświadczeniem

Szedłem na imprezę z kolegą, po drodze uznaliśmy, że weźmiemy DXM.

To był kolegi pierwszy raz z DXM, mój jakoś dziesiąty, ale nigdy z niczym tego nie mieszałem.

T+0

zarzuciłem 180mg, kolega 120mg

T+30

Odczuwalne pierwsze efekty, zwiększona pewność siebie, zero lęku, spotkałem się z innymi uczestnikami imprezy, normalnie bym się albo nie odzywał za bardzo, albo się jąkał, a tym razem normalnie mi się rozmawiało

T+60

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)

  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Miasto, przyroda, środki transportu, dom Nastawienie: podekscytowanie i brak strachu

Mały znaczek z wydrukowanymi wzorkami i 125ug LSD w sobie wysłał nas w podróż - podwójną - zewnętrzną i wewnętrzną.

W podróż, w której ważniejsza niż cel była droga. Rzeczywistość malowała się niczym impresjonistyczne obrazy ukazując nam całe piękno chwil, tak ulotnych i przypadkowych jak nasz los w którym mały krok decyduje o reszcie zdarzeń - chaotycznych i przypadkowych.

randomness