Złapano szajkę dilerów

Prawie 1,5 kilograma haszyszu, 159 tabletek extasy oraz ponad 20 gramów marihuany znaleźli policjanci przy sześciu osobach zatrzymanych w Żywcu. Trzy kobiety i trzej mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnej pułapce.

Anonim

Kategorie

Źródło

IAR

Odsłony

2197

Wartość rynkową znalezionych narkotyków oszacowano wstępnie na kwotę co najmniej 50 tysięcy złotych. Zatrzymane osoby w wieku od 17 do 46 lat są mieszkańcami powiatu żywieckiego. Policja ustala skąd pochodziły narkotyki i gdzie były rozprowadzane.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

AKme (niezweryfikowany)

Nie dziwi mnie brak komentarzy, bo ile razy można pisać HWDP czy tam "ręce opadają..." :) A kląć tez juz sie nikomu nie chce, nie ma rządu tak więc na razie o ustawie tez mozna pomarzyć ehhhh
Armageddon (niezweryfikowany)

Ciekawe, jak zmienia się nazewnictwo w zależności od mody czy też stanowiska społecznego. Ludzi handlujących tak nisko szkodliwymi używkami jak haszysz, ekstazy czy mj, nie nazywa się już gangami czy nawet grupami przestępczymi, tylko znacznie bardziej swojsko, a nawet już prawie sympatycznie "szajkami". Lol to tylko jest prześmiewcza teoria. :)
JaToJa (niezweryfikowany)

i odczułem to masakrycznie mocno <br>tak naprawde to kupno jakich kolwiek dragów w żywcu jest przypałem <br>akcje są takie że kupujesz dragi a za pięć minut policja Cie łapie bo koleś od którego kupowałeś dragi Cie jebnoł <br> <br>Z tą sytuacją było tak samo
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Tripraport

Bez oczekiwań, wyluzowanie, spontan. Spokojne miejsce, domowe zacisze.

Długo zwlekałam z opisaniem moich doznań pod wpływem - według mnie - ciekawej substancji - benzydaminy. Jakiś czas interesowały mnie takie substancje, ponadto chciałam poczuć się inaczej, chciałam troszkę oderwać się od rzeczywistości.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Szczera chęć przeżycia duchowego oczyszczenia, wkraczająca w nietknięty przez martwą, ludzką rękę fragment pradawnego lasu. Czyż mogło być lepiej? A miało to miejsce, pewnej zagubionej, jakby się wydawało, w granicach czasu i przestrzeni... jedynej świadomej, złotej, polskiej jesieni.

Zawsze, pierwszym problemem nazbyt przewrażliwionego autora, jest rozpoczęcie tekstu w taki sposób, by czytelnik już na samym początku nie drgnął w okrutnym spazmie przedwczesnej krytyki, wciskając gorączkowo przycisk cofania w przeglądarce jedną ręką, drugą zaś, sięgając po swe odłożone zawczasu, konopne pigułki, wytwarzane przez ostatnią hippisowską komunę, gdzieś hen daleko, za nieprzebytymi otchłaniami czasu...

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

SET: Borykałem się wtedy z depresją i lękiem społecznym. Ale wiedziałem czego oczekuję i byłem w dobrym nastroju. Był to mój 2 lub 3 raz. Ogólnie tripy traktowałem trochę jako kurację (skuteczną, warto dodać, bo dzisiaj - niecałe pół roku później - depresja już prawie odeszła). SETTINGS: Przyjemny dzień, wczesna wiosna. Byłem sam w domu, który dzielę z drugą połówką i paroma przypadkowymi osobami. Wszyscy byli w pracy, więc miałem dwa piętra do dyspozycji.

Wygląda na to, że mój raport będzie pierwszym po 1P-LSD. Niby 150 ug to niewiele, ale ta substancja działa krócej i intensywniej niż jej sławna kuzynka.


Jak zawsze nagrałem swoja podróż; a przynajmniej jej część, zachowując około 40 minut audio i wideo. Wszystkie teksty w cudzysłowach pochodzą z nagrania i, zgodnie z najlepszymi zasadami gonzo dziennikarstwa, są bliskie oryginału, ale bliższe idei. Jak zresztą cały raport.

  • Benzydamina

Doświadczenie : Alkohol,marihuana,haszysz,lsd,extasy,(met)amfetamina,efedryna,DXM,benzodiazepiny


Set&setting: 8 rano, wolna chata do 16,chęć przeżycia czegoś nowego, a zarazem groza




        Ten dzionek zapowiadal się wyjatkowo.W przeddzien tego zajścia będąc na dropsie postanowilem ze wybadam coś nowego, a że benzia jest tania i dobra jak słyszałem zdecydowałem się właśnie na nią.


        randomness