Ze strzykawką w ręku

Na własne oczy. Sprawdziliśmy jak chronione są nasze szkoły?

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

2039

Ubrany w płaszcz i ciemne okulary mężczyzna wszedł do sali gimnastycznej Zespołu Szkół w Redzikowie koło Słupska. W ręku trzymał czarną teczkę. Nauczycielce wychowania fizycznego, która akurat przeprowadzała zajęcia powiedział, że wykonuje badania wśród dzieci czy zażywają narkotyki. Żeby próba była bardziej wiarygodna i żeby nie wzbudzaą niepokoju wśród dzieci, mężczyzna przebrał się w strój sportowy i wszedł na salę gimnastyczną. Chwilę poćwiczył, usiadł na ławce i złapał jednego z uczniów za kolano. Po chwili wyszedł z sali, mówiąc nauczycielce, że musi wejść na chwilkę do szatni. Po kilku minutach wrócił. W przedramię miał wbitą strzykawkę z brunatnym płynem. Z ust leciała mu piana. Zszokowana nauczycielka dopiero wtedy powiadomiła dyrekcję szkoły o zdarzeniu. Wezwano policję, która obezwładniła niebezpiecznego mężczyznę.

Wyszedł ze szpitala

To nie fikcja literacka ani scenariusz nowego filmu, tylko pilnie strzeżone przez policję informacje, do których udało się dotrzeą "Dziennikowi". Zdarzenie miało miejsce w grudniu. W teczce, którą trzymał mężczyzna znaleziono spore ilości narkotyków i środków psychotropowych. Z informacji jakie udało nam się uzyskać wiemy, że mężczyzna uciekł z oddziału psychiatrycznego słupskiego szpitala. Nie jest to jego pierwsza ucieczka. Kilka miesięcy temu ten sam mężczyzna prawdopodobnie odwiedził Technikum Leśne w Warcinie. Scenariusz był podobny. Dyrektor szkoły w Redzikowie nie chciał wczoraj udzielią telefonicznej informacji na ten temat. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Legitymował się

Nasi reporterzy postanowili wczoraj sprawdzią w jaki sposób szkoły chronione są przed niepowołanymi gośćmi i czy można do nich wejść niepostrzeżenie. Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Adama Mickiewicza. Wchodzimy. Już na powitanie zostajemy zapytani przez pracowników obsługi szkoły kim jesteśmy i czego tutaj szukamy. Proszą nas o wylegitymowanie się. Tutaj nam się nie udało przeniknąć. Wejścia pilnują też nauczyciele.

- Historia z Redzikowa jest straszna - mówi Grażyna Linder, wicedyrektor ZSO nr 2. - Nie posiadamy ochroniarzy, jednak na korytarzach dyżurują nauczyciele i pracownicy obsługi. Staramy się wyłowią nieznane twarze. Oczywiście zdarza się, że ktoś niepowołany wejdzie ale natychmiast staramy się legitymować taką osobę i dowiedzieć czego chce. Nawet studenci, którzy mają praktyki nie mogą wejść do klasy bez wylegitymowania się. Wicedyrektor przyznaje, że nauczyciele w szkole są odpowiedzialni i bez zgody dyrektora nikogo nie wpuszczą.

Monitoring

Kolejną szkołą, którą odwiedzamy jest Zespołu Szkół nr 6 przy ul. Zaborowskiej. To jedna z największych placówek w mieście. Po chwili, podchodzi do nas wicedyrektor powiadomiona przez obsługę szkoły, która wypatrzyła nas dzięki monitoringowi. Wicedyrektor szkoły, Mariusz Barański uspokaja:

- Szkoła jest bezpieczna. Ochroniarzy nie mamy, ale za to jest monitoring. Dzięki temu jesteśmy w stanie śledzią wszystkich którzy wchodzą na nasz teren - Sale gimnastyczne też są monitorowane. Poza tym są zamykane i nikt obcy nie ma do nich dostępu.

Nie wszystkie szkoły jednak staą na to, aby zamontowaą system monitoringu. Nie ma też pieniędzy na zatrudnienie ochroniarzy. Co zatem mają zrobią nauczyciele?

- Być czujni - przyznają zgodnie policjanci.
Marcin Kamiński

Dzielnicowy sprawdza Emilia Adamiec

rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku

- Historia jest niespotykana i niebezpieczna. Dzielnicowy zajął się tą sprawą i sprawdza ją. My też we własnym zakresie działamy aby wyjaśnią całą tę sytuację. Zdarzenie było bardzo niebezpieczne. Człowiek mogł byą zarażony wirusem HIV. Gdyby doszło do kontaktu z dzieąmi mogłoby dojśą do nieszczęścia. Tego mężczyznę należało zatrzymaą i czekaą na policję.

Co grozi

Za handel i posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia. Jeżeli narkotyki zostały udzielone młodocianym, to jest to traktowane jako zbrodnia i za taki czyn grozi nawet do 10 lat więzienia. Za stworzenie zagrożenia życia lub zdrowia innych osób, polskie prawo przewiduje kary więzienia także do 10 lat. Jeżeli sprawca działał nieumyślnie to zagrożenie karą spada do 3 lat więzienia. W tym wypadku, gdyby doszło do zarażenia i w rezultacie śmierci, sprawcy groziłoby nawet 12 lat więzienia.

Jak zabezpieczyą

Nieliczne szkoły w Słupsku są wyposażone w monitoring. Taką szkołą jest np. Zespół Szkół Ogólnokształcących przy ul. Zaborowskiej w Słupsku. Ochroniarzy można zobaczyą jedynie w Zespole Szkół Mechanicznych. Tam bramki strzegą ochroniarze jednej z agencji w Słupsku. W ZSO nr 2 oprócz dyżurów nauczycielskich i obsługi szkoły można wezwaą agencję ochroniarską tzw. gorącym przyciskiem. Z reguły jednak większośą szkół nie jest strzeżona przez wyspecjalizowane agencje. Dyżury pełnią nauczyciele, którzy doskonale znają rodziców i młodzież ze szkół.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Inne
  • Ketony
  • Paroksetyna
  • Uzależnienie

Okres przedświąteczny, który obfitował wcześniej w ekstremalne przeżycia. Mini ciąg w samotności i spokoju w domu

O to jak zamieniłem się w ketonowe zwierzę.

Żółty (Wolny) sort

Dość niedawno moja przygoda z hex-en'em i ogromną ilością benzo skończyła się mega psychozą

Gdy prawie zapomniałem o tej substancji znalazłem ja schowaną. Co zaszkodzi jeszcze raz spróbować? Pamiętając jakie to mocne zaatakowałem małe dawki.

Myślę, taki rzeźnik dopaminy w progowych dawkach pomnożę mi z mega zaległościami na studiach i zdać 7 semestr.

  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza
  • Tytoń

Weekend za miastem, ośrodek w środku lasu, imprezka z nowo poznanymi ludźmi. Nastrój pozytywny, nakręcony odrobinę wcześniej spożytym alkoholem.

Po ponad dwuletniej nieobecności tutaj postanowiłam znów napisać raport. Przez ostatnie dwa lata moje nastawienie do substanicji psychodelicznych bardzo się zmieniło. Początkowa szczeniacka fascynacja przerodziła się w respekt, a ostatnie doświadczenie tylko utwierdziło mnie w szacunku do tych darów Natury.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ja, sam. Zbliża się zmrok. Gdzieś w polach, na dróżce niedaleko lasu. Chęć zjednoczenia się z naturą, duchowego oczyszczenia, głębszego poznania swoich problemów, i stania się lepszym sobą. Warunki atmosferyczne: zimno, wije lekki wiatr, słoneczko powoli zmierza ku zachodowi. Ja, ubranie, rower, słuchawki, gumy do żucia- nawet wody nie zabrałem ;) Nastawienie umysłu- również nie idealne, miałem troszkę dziwnych myśli i lęku.

Heja, jest to mój pierwszy trip raport na tej stronie, również pierwsze spotkanie z tymi prawdziwszymi psychodelikami ;) Więc proszę o wyrozumiałość i ewentualne poprawienie. Też jak widać set and setting nie było najlepsze, więc nie będzie to doświadczenie rodem lotu w kosmos, nie mniej jednak starałem się zassać całą wiedzę, jaką kwas ma mi do przekazania.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, ciekawość ale i lekki niepokój, nastrój bardzo dobry. Wszystko odbyło się w domu.

Wczoraj przeżyłam swoją pierwszą grzybkową fazę. Chciałam to opisać dla każdego kto jeszcze ma wątpliwości, czy próbować czy nie. 

randomness