Zastawiają wejścia do sklepów z marihuaną cementowymi blokami.

Władze Toronto zaczęły uniemożliwiać dostęp do nielegalnych sklepów z marihuaną zastawiając ich wejścia dużymi cementowymi blokami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

ipolska24.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

877

Władze Toronto zaczęły uniemożliwiać dostęp do nielegalnych sklepów z marihuaną zastawiając ich wejścia dużymi cementowymi blokami. Miasto posłużyło się tą metodą ze względu na lukę prawną, która uniemożliwia władzom eksmisję jeśli lokal jest wykorzystywany także jako mieszkanie.

Kanada zalegalizowała marihuanę w 2018 r., ale policja zwalcza sprzedaż konopi na czarnym rynku. Wcześniej funkcjonariusze dokonywali nalotów na nielegalne sklepy, ale te działania były nieskuteczne. Chociaż w drzwiach wymieniano zamki, sprzedawcy włamywali się i wznawiali handel. Mark Sraga z urzędu miejskiego Toronto poinformował, że cementowe bloki pozostaną na miejscu, aż do wydania werdyktu przez sąd w konkretnej sprawie.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

PAweel s (niezweryfikowany)
lewarek i "pompujemy"....
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski


powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.

tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.


I.....


I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem


Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :

  • Ayahuasca

W rolach głównych:

Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).

Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):

  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

Nastawienie bojowe. Chęć przeżycia czegoś ekscytującego za wszelką cenę. Dom,sobotnie popołudnie,zero zmartwień i problemów.

 

Muszę przyznać że miałem wątpliwości co do tych muchomorków, czy dobrze je ususzyłem itp.. Ciekawość jednak zwyciężyła. Wysuszone kapelusze położyłem na chlebek i popite sokiem z cz. porzeczki wszamałem. Na efekty czekałem w parku, razem z moją przyjaciółką.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

randomness