Zamówił do sklepu "kurkumę"

Wstępne badanie wykazało, że jest to niemal 100 gramów marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Podkarpacka

Odsłony

796

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków. Zabezpieczyli również niemal 100 gramów marihuany, które podejrzany zamówił przesyłką na adres jednego ze sklepów w Śródmieściu. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kolejne narkotyki - ekstazy i marihuanę.

Sprawa zaczęła się od informacji uzyskanej przez policjantów z komisariatu w Śródmieściu. Na adres jednego ze sklepów dostarczono paczkę, w której była koperta z napisem - "kurkuma". Okazało się jednak, że w kopercie znajdował się hermetycznie zapakowany susz roślinny. Policjanci z komisariatu zabezpieczyli przesyłkę. Wstępne badanie wykazało, że jest to niemal 100 gramów marihuany.

Na przesyłce było również nazwisko mężczyzny, prawdopodobnie docelowego odbiorcy przesyłki. W związku z tym kryminalni z komisariatu obserwowali sklep. Gdy do sklepu przyszedł mężczyzna po odbiór przesyłki, został zatrzymany przez policjantów. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Sanoka. To na jego nazwisko zaadresowana była przesyłka. 27-latek wynajmował mieszkanie przy ul. Lisa Kuli. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli jeszcze niewielką ilość marihuany i ponad 175 gramów kryształków. Badanie wykazało, że jest to ekstazy. W mieszkaniu zabezpieczyli również konstrukcję w formie namiotu i sprzęt przystosowany do uprawy konopi, woreczki strunowe, wagę elektroniczną i młynki do rozdrabniania marihuany.

Wyjaśniający sprawę policjanci ustalili, że mężczyzna w podobny sposób sprowadzał już wcześniej zamówione poprzez internet narkotyki.

Zebrane materiały policjanci przesłali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo. Przesłuchał 27-latka i przedstawił mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych.

Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec 27-latka areszt tymczasowy na okres 2 miesięcy.

Oceń treść:

Average: 4.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Wakacje, pogoda pochmurna, około 9:00 pierwsza dawka razem z kolegami, nastawienie jak najbardziej pozytywne, sceneria piękna, nieopodal rzeki.

Dawkowanie - 30 tabsów aco, łykanych w odstępach 1 min po 10 tabsów, wiek 17 lat (wszyscy 3), waga - 65,70,72kg

Doświadczenie - THC, Alkohol.

Trip zaczął się dość spokojnie. Spotkanie z kumplami na przystanku a następnie podróż na wały (w celu uzyskania spokoju i miłego klimaciku). Pozwólcie, że moich 2 kumpli nazwę tutaj M i L.

  • Narkoza

Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D




Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie


Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz


"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital


Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi

Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.




  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Sobotni wieczór. Pierwszy naprawdę ciepły w tym roku. Jestem 120km od domu, przyjechałem dzień wcześniej pomóc przyjacielowi w zakupie samochodu. Obydwoje jesteśmy nieco przygnębieni, bo ów samochód po dojechaniu pod dom zdążył się zepsuć. Wracamy od kolegi, mam zamiar zaraz zbierać się do siebie. W ciągu paru minut zapada spontaniczna decyzja, że zarzucamy kwas, który czekał na nas już od dawna i ciągle przekładaliśmy jego przyjęcie. Wcześniej z psychodelików mieliśmy doświadczenie z grzybkami, z resztą bardzo pozytywne doświadczenie. Zarzucamy z przyjacielem (R.) kartonik na pół.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, oczekiwanie doświadczenia silnego, psychodelicznego stanu. W moim mieszkaniu, przez jakiś czas w towarzystwie przyjaciółki.

TR trochę długi, poza tym mój pierwszy, więc zapewne bardzo niedoskonały. ;) Mimo to zapraszam do lektury.

 

 Wiek: 16, waga: 58 kg.

 

Bardzo ucieszona, czekałam na K. która miała przyjść do mnie ze swoim opakowaniem Acodinu. Miał to być nasz drugi raz, więc w sumie nie bałyśmy się. Ja jednak chciałam mocniejszych wrażeń niż ostatnio - wtedy wzięłyśmy po 15 tabletek. Tym razem planowałam wszamanie 20. Trochę obawiałam się większej dawki, sama nie wiem, czemu.

randomness