Dzień PRZED eksperymentem

Miał być fejm i respekt na dzielni, ale zamiast tego była wizyta w areszcie. 17-letni mieszkaniec Zabrza w szkole pochwalił się kolegom, że ma własnoręcznie zrobionego skręta z marihuaną. Chwilę później w szkole pojawili się policjanci i zatrzymali delikwenta.
Miał być fejm i respekt na dzielni, ale zamiast tego była wizyta w areszcie. 17-letni mieszkaniec Zabrza w szkole pochwalił się kolegom, że ma własnoręcznie zrobionego skręta z marihuaną. Chwilę później w szkole pojawili się policjanci i zatrzymali delikwenta.
Do opisywanej sytuacji doszło kilka dni temu. Dzielnicowi z zabrzańskiej trójki zatrzymali młodego mężczyznę, który posiadał narkotyki. 17-latek „wpadł” w swojej szkole. W trakcie trwania zajęć chwalił się posiadanymi narkotykami, chciał w ten sposób zaimponować rówieśnikom. Niespecjalnie się to udało, bo nauczyciele wezwali policję i młody człowiek został zatrzymany. Przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze. Jednak o wymiarze kary zadecyduje zabrzański sąd. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia.
Spontan
DXM mnie dzisiaj totalnie rozniosło na łopatki. Nie będę się bawił w dłuższy wstęp i rozwinięcie, bo akuat dziś jestem zmęczony. Chcę jak najszybciej machnąć raport, oddać niesamowitość dzisiejszego przeżycia.
Czesc wam ludzie ! To ja ! Andrzejek J. !
Andrzejek oprowadzi was po swoim swiecie ! - Swiecie Andrzejka !!!
Andrzejek ponownie zapisal sie na liste by moc byc z wami, cieszmy sie i
radujmy alebowiem nowy sort ghb wydaly na swiat sutki samego Jozuego !
Andrzejek lubi was i cieple ghb prosto spod wymienia starej zrzedliwej
sprzedawczyni nocnego z alkoholem.
nazwa substancji: grzyby
poziom doświadczenia użytkownika: nie zliczę ile razy - w każdym razie od jakiś 3lat zdarzało się kilkakroć w ciągu roku wrzucać grzyby. Inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, DXM; mniej ważne mieszaniny prochów “uppers, downers, screamers, laughers” etc.
dawka, metoda zażycia: najwięcej 50, suszonych nawet więcej. Najlepiej komponują się z pizzą, albo czymkolwiek podgrzewanym, żeby zatopiły się w topiącym serze... Smakuje jak zwykłe podgrzybki, yummie ;D
Komentarze