Zabójcze ecstasy pochodzi z rozbitej fabryki - twierdzi policja

Policja o sprawie zabójczych tabletek UFO

Anonim

Kategorie

Odsłony

3979
Policja przypuszcza, że wzmocnione tabletki ecstasy, które zabiły w Gdańsku co najmniej trzy osoby, mogą pochodzić ze zlikwidowanej w ubiegłym roku w pobliżu Skarżyska Kamiennej jednej z największych fabryk narkotyku.

W Gdańsku w ostatnim czasie zmarło co najmniej trzech narkomanów, którzy zażyli wzmocnione tabletki ecstasy, w ich środowisku zwanej "UFO". "Nie możemy wykluczyć, że zgonów było więcej, ale trzy mamy potwierdzone procesowo" - powiedział we wtorek Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

Tabletki "UFO" zawierają oprócz tradycyjnych składników wzmacniacze chemiczne kumulujące i przedłużające działanie narkotyku. "Tabletki takie mają różny kształt, różne kolory, wytłoczone są na nich różne symbole" - stwierdził rzecznik.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego otrzymali sygnał o takim rodzaju ecstasy już w ubiegłym roku. "W Austrii tamtejsza policja zatrzymała pięciu Polaków. Czterech z nich było wysoko postawionymi w polskich gangach handlarzami ecstasy" - powiedział Biedziak. Dodał, że po tych informacjach CBŚ rozpoczęło akcję przeciw handlarzom i wytwórniom tego narkotyku.

Pod koniec ubiegłego roku policja zlikwidowała w pobliżu Skarżyska- Kamiennej wytwórnię ecstasy. Policjanci szacowali, że to jedna z największych w Europie fabryk tego typu. Mogła ona wyprodukować nawet kilkaset tysięcy tabletek ecstasy tygodniowo. Dzień po likwidacji wytwórni zatrzymano Ryszarda J., pseud. "Profesor", znanego policji przestępcę nadzorującego produkcję "UFO".

Policja przypuszcza, że tabletki, od których zmarli gdańscy narkomani, mogą pochodzić ze zlikwidowanej właśnie wówczas wytwórni. "Przypuszczamy, że fabryka ta mogła być ródłem zaopatrzenia dla wielu gangów" - powiedział rzecznik.

Podkreślił, że wzmocnione tabletki, które zaburzają gospodarkę wodną i cieplną organizmu, nie są polską recepturą. "Według szacunków, po spożyciu tego narkotyku na świecie zmarło już około 20 osób" - powiedział.

09.01.2001 / 20:26
PAP / AC

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Pozytywne przeżycie

Po szkole z dobrym tripowym kumplem pozytywne nastawienie, piękna pogoda wręcz idealna

Witam wszystkich zgromadzonych, siedze na przyjemnym afterglowie i podzielę się z wami moją dzisiejszą przygodą z królem homiptem.

Ja (V) i mój tripowy kumpel Grześ (Z) odbieramy nasze zielone tabletki od mojego znajomego.

  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie - świętowanie zdanego egzaminu, pożegnalny trip przed długą rozłąką. Planowana nocka w terenie, w połowie powrót do domu.

 

Właśnie obroniłem pracę licencjacką na bardzo dobry, dwa dni wcześniej dyplom artystyczny. Pomyśleliśmy z dziewczyną „A” (18), że to dobra okazja do świętowania i zakończymy wakacje tripem na 2C-P (to nasz drugi raz z tą substancją). Poza powodami do radości miałem też zmartwienia – za 2 dni moja A wyjedzie i zobaczymy się dopiero za cztery miesiące.

  • Kodeina
  • Retrospekcja

Zaczęło się od ciekawości.

„Pieprzony świat. I my – przywiązujący sobie kamienie do stóp, wypływając na głębokie wody”

I apteki. Mijamy je codziennie. Każdego dnia przebywam ten sam zapętlony spacer – Z domu na przystanek, z przystanku do miasta. I do szkoły. I każdego dnia przechodzę co najmniej obok kilku.

  • aviomarin
  • DXM
  • Przeżycie mistyczne
  • tussidex

Druga styczność z dexem w takiej ilości. Popołudnie spędzone u mojego chłopaka w domu. Spodziewałem się trochę mocniejszego tripa, ale bez szału.

Wszystko działo się w sobotę, byłem u mojego chłopaka w domu, plan był prosty, zjeść coś, obejrzeć film a po filmie wziąć po 300 mg dxm na głowę. Tak też zrobiliśmy. To nie był u żadnego z nas pierwszy raz z dexem, za to u mnie po raz drugi miałem styczność z taką ilością, ponieważ tylko parę dni wcześniej w nocy zarzuciłem 300mg i większość tripa przespałem. Po wcześniejszym doświadczeniu byłem pewny, że nic mi nie będzie, że efekt nie będzie ekstremalnie trudny do zniesienia. Mój chłopak (nazwę go S.) nie był co do tego przekonany.

randomness