Zabójcze ecstasy pochodzi z rozbitej fabryki - twierdzi policja

Policja o sprawie zabójczych tabletek UFO

Anonim

Kategorie

Odsłony

4012
Policja przypuszcza, że wzmocnione tabletki ecstasy, które zabiły w Gdańsku co najmniej trzy osoby, mogą pochodzić ze zlikwidowanej w ubiegłym roku w pobliżu Skarżyska Kamiennej jednej z największych fabryk narkotyku.

W Gdańsku w ostatnim czasie zmarło co najmniej trzech narkomanów, którzy zażyli wzmocnione tabletki ecstasy, w ich środowisku zwanej "UFO". "Nie możemy wykluczyć, że zgonów było więcej, ale trzy mamy potwierdzone procesowo" - powiedział we wtorek Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

Tabletki "UFO" zawierają oprócz tradycyjnych składników wzmacniacze chemiczne kumulujące i przedłużające działanie narkotyku. "Tabletki takie mają różny kształt, różne kolory, wytłoczone są na nich różne symbole" - stwierdził rzecznik.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego otrzymali sygnał o takim rodzaju ecstasy już w ubiegłym roku. "W Austrii tamtejsza policja zatrzymała pięciu Polaków. Czterech z nich było wysoko postawionymi w polskich gangach handlarzami ecstasy" - powiedział Biedziak. Dodał, że po tych informacjach CBŚ rozpoczęło akcję przeciw handlarzom i wytwórniom tego narkotyku.

Pod koniec ubiegłego roku policja zlikwidowała w pobliżu Skarżyska- Kamiennej wytwórnię ecstasy. Policjanci szacowali, że to jedna z największych w Europie fabryk tego typu. Mogła ona wyprodukować nawet kilkaset tysięcy tabletek ecstasy tygodniowo. Dzień po likwidacji wytwórni zatrzymano Ryszarda J., pseud. "Profesor", znanego policji przestępcę nadzorującego produkcję "UFO".

Policja przypuszcza, że tabletki, od których zmarli gdańscy narkomani, mogą pochodzić ze zlikwidowanej właśnie wówczas wytwórni. "Przypuszczamy, że fabryka ta mogła być ródłem zaopatrzenia dla wielu gangów" - powiedział rzecznik.

Podkreślił, że wzmocnione tabletki, które zaburzają gospodarkę wodną i cieplną organizmu, nie są polską recepturą. "Według szacunków, po spożyciu tego narkotyku na świecie zmarło już około 20 osób" - powiedział.

09.01.2001 / 20:26
PAP / AC

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.

Waga: 46kg

Dawka: 375mg

S&s:

Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień

na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.

  • Tramadol

nazwa substancji: tramal - kapsułki po 50mg (10*50mg=500mg)

poziom doświadczenia użytkownika - kiedyś dosyć często MJ, teraz już tylko sporadycznie. ostatnio troche aptekarskich eksperymentuf.


"set & setting" - troche podekscytowany, nastawiony pozytywnie, żadnych obaw. łyknąłem do domu na noc. rodzina obecna. luz.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa

rzeka, biblioteka

Witam, zaznaczę że to mój pierwszy trip raport z czasów kiedy brałem wszysto co popadnie. Zapraszam do przeczytania :D

9:00 

Wychodzę z kolegą zapalić haza od kolekcjonera z zawartym MDMB-CHMICA, pojezdzic na rowerach napic sie jakiegos alkoholu, pochillować nad rzeką.

9:30 - 10:00

Już upaleni. Jakos po gale na łebka. Kolega przypomina sobie ze ma kilkanaście browarów w piwnicy. Bierzemy po 4-6 piw na głowe jakieś smakowe gówno dla bab. Jedziemy nad rzekę zapalic haza, napic sie piwka.

10:00 - 12:00

  • 2C-T-7

Tym razem zwiekszylem troche dawke - czyli

polknalem trzy piguly po 10mg.

Zaczal sie ladowac juz po pol godzince.

Bardzo sympytycznie i powoli (troche jak

grzyby). Czulem delikatne laskotanie w nogach,

w palcach rak. Czulem ze cos mnie wypelnia

powolutku - trwalo to jakies pol godziny.

I nagle jest - zaczelo dzialac.