„Zabawna noc”

To zdjęcie wywołało burzę w sieci. Pojawiło się na Facebooku z opisem „Zabawna noc”. Widać na nim dziecko (?), któremu ktoś przystawia do buzi szklaną fajkę, wykorzystywaną do palenia metamfetaminy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt

Odsłony

459

To zdjęcie wywołało burzę w sieci. Pojawiło się na Facebooku z opisem „Zabawna noc”. Widać na nim dziecko, któremu ktoś przystawia do buzi szklaną fajkę, wykorzystywaną do palenia metamfetaminy. Fotografia wstrząsnęła internautami i wywołała dyskusję na temat rosnącego problemu uzależnienia od tego narkotyku w Australii.

Szokujące zdjęcie pojawiło się w sieci we wtorek, 27 lutego. Od tego czasu udostępniły i skomentowały je już tysiące osób. Internauci są oburzeni tym, co przedstawia. Na fotografii widać bowiem dziecko, któremu towarzyszy prawdopodobnie trzech mężczyzn. Przystawiają oni malcowi do buzi szklaną fajkę, wykorzystywaną do palenia metamfetaminy i podgrzewają ją zapalniczką. – Na ten widok robi mi się niedobrze – skomentował fotografię jeden z użytkowników. – Nie zasługują, by mieć dzieci – dodał inny.

Niektórzy internauci zwrócili uwagę, że kontrowersyjne zdjęcie to najprawdopodobniej głupi żart. Ich zdaniem widać na nim nie dziecko, a lalkę. Fotografia sprawiła jednak, że w Australii rozgorzała dyskusja na temat rosnącego problemu uzależnienia od metamfetaminy. Narodowe centrum, zajmujące się badaniami nad narkotykami i alkoholem opublikowało raport, z którego wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat, liczba osób zażywających ten narkotyk wzrosła trzykrotnie - do 268 tysięcy.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks

Cały dzień, dość pozytywna pogoda, wieczorem punk-rockowy gig w lokalnym pubie, dużo ludzi, pozytywna atmosfera, na końcu dom.

Cóż, narkotykowy dzień zaczął się od około godziny czternastej kiedy to poszedłem w miasto do jedynej czynnej wówczas apteki, żeby kupić dekstera - było nudno, nie wiedziałem czy wieczorem wyjdę, a siedzenie w domu na dexie jest z pewnością przyjemniejsze, niż na trzeźwo. Chciałem wziąć Tussidex, ale nie było. Acodin - tabletki - też nie. Tylko syrop. Taki stan rzeczy mnie niespecjalnie zadowolił, ale jako, że w kolejce co chwila wymuszałem kaszel, żeby nie było podejrzeń, to wziąłem ten syrop, bo gardło serio zaczęło mnie drapać.

  • LSD-25

Zaczeły się wakacje. Wybraliśmy się ze znajmymi nad jezioro pod namioty. Pogoda była raczej kiepska, męczyły nas przelotne deszcze i przenikliwe zimno. Miałem ze sobą kwacha ale bałem się w taki pochmurny dzień brać bo wiem, że bardzo by mi się nie podobała jazda. W końcu chyba czwartego dnia wyjazdu zdecydowałem się. Nie załuję...a wszystko zaczeło się tak:

  • Inne

To jest. To jest zdanie. To jest ten krótszy przekaz będący wstępem dla tego dłuższego przekazu z drugiej strony innej strony lustra, odczuwanej pesymistycznie jako odbicie w pierwszej stronie takiej samej strony lustra, zorientowanej jako subiektywna, rzeczywistości Redakcji, przez Ciebie, Czytelniku...Niestety, nie jesteśmy w stanie poinformować Cię, po której stronie lustra { Ty } jesteś Naprawdę, bo mamy za krótkie Rączki aby dokonać Aktu Podziału. Pogódź się z tym, albo zrób coś wprost przeciwnego, na przykład zjedz mandarynkę lub wypij mleko względnie przeciwnie wprost.

  • Amfetamina


Substancja: Amfetamina

Doświadczenie: Jakiś 10. raz (ostatni raz na sylwestra)

Sposób zażycia: Doustnie, rano w poniedziałek o godz. 6.30 przed pracą po alkoholowym weekend’dzie (w prezencie na koniec niedzielnego uspokajania sumienia piwem) w domu do soku

Dawka: Sporo zapełniony róg w folijce po fajkach?!

Reszta poniżej