Wyrok sądu w Lublinie narusza przepisy prawa. Kary dla handlarzy narkotyków powinny być wyższe

O kasację wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie - skazującego na 3 lata więzienia dwóch Wietnamczyków za wytwarzanie narkotyków i działanie w grupie przestępczej - wniósł do Sądu Najwyższego z-ca Prokuratora Generalnego. W jego ocenie przepisy nakazują wyższy wymiar kary.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wpolityce.pl
ems/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

79

O kasację wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie - skazującego na 3 lata więzienia dwóch Wietnamczyków za wytwarzanie narkotyków i działanie w grupie przestępczej - wniósł do Sądu Najwyższego z-ca Prokuratora Generalnego. W jego ocenie przepisy nakazują wyższy wymiar kary.

"W przypadku oskarżonych w tej sprawie obywateli Wietnamu zachodziło obligatoryjne obostrzenie kary pozbawienia wolności, poprzez podwyższenie jej dolnej granicy, która wynosi 3 lata" — poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa w komunikacie prasowym.

Sprawa dotyczy dwóch obywateli Wietnamu oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się uprawą i wytwarzaniem ziela konopi, która to uprawa - jak informuje prokuratura - mogła dostarczyć co najmniej 46,5 kg środka odurzającego. Oskarżeni przestępstwa tego dopuścili się działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą i innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, a także w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Sąd Okręgowy w Lublinie skazał jednego z Wietnamczyków na 4 lata i 5 miesięcy pozbawienia wolności, a drugiego na 4,5 roku pozbawienia wolności, a ponadto wymierzył im grzywny w wysokości po 3 tys. zł. Obrońcy oskarżonych odwołali się od tego orzeczenia do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który wyrokiem z 26 marca 2018 r. obniżył kary wymierzone obu obywatelom Wietnamu do 3 lat pozbawienia wolności.

Z tym rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego w Lublinie nie zgodził się Prokurator Generalny. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand, działając z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego, złożył do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie. Jego zdaniem członkom grupy przestępczej, którzy wytwarzali narkotyki, sąd musi wymierzyć karę powyżej 3 lat pozbawienia wolności.

"W ocenie prokuratury Sąd odwoławczy dopuścił się rażącego i mającego istotny wpływ na treść wyroku naruszenia przepisów prawa karnego materialnego: art. 65 par. 1 kodeksu karnego w związku z art. 64 par. 2 kodeksu karnego" — napisano w komunikacie PK.

Za zarzucone oskarżonym przestępstwa, zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi, oprócz grzywny, kara od 3 lat pozbawienia wolności. W sprawie Wietnamczyków zarówno prokurator jak i orzekające sądy uznały, że oskarżeni dopuścili się zarzucanych im zbrodni działając w zorganizowanej grupie przestępczej, a to skutkuje - zgodnie przepisami kodeksu karnego – podwyższeniem wymiaru kary.

"Zastępca Prokuratora Generalnego podkreślił, że art. 65 par. 1 kodeksu karnego w związku z art. 64 par. 2 kodeksu karnego nakładają na Sąd obowiązek wymierzenia kary pozbawienia wolności powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia" — podała PK w komunikacie.

To oznacza, że wymierzone kary dla oskarżonych Wietnamczyków powinny być wyższe niż 3 lata pozbawienia wolności.

"W związku ze stwierdzonymi uchybieniami prokuratura wniosła o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie w zaskarżonej części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania" — napisano w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Metadon
  • Pozytywne przeżycie

pierwszy strzał ławeczka na Nowym Świecie w Warszawie potem łyk z krwią ze strzykawki jakieś 10 min później, drugie strzelanie mieszkanie wieloletniego opiatowca gdzieś w ciemnej części Warszawskiej pragi

Najpierw chcę dodać kilka słów od siebie, jest to ważny tripraport dla minie, ponieważ jest pierwszy. Od bardzo dawna chciałem napisać tutaj cokolwiek, miałem wiele pomysłów, ale albo nie chciało mi się pisać, albo nie byłem gotowy, albo miałem za mało doświadczenia. Nie traktuję tego tripraportu jako taki oficjalny spod mojego pióra, raczej chcę zobaczyć czy wgl moje wypociny do czegokolwiek się nadają, bo no opisuję tutaj, raczej substancję, której nie chciałbym dać zaszczytu, tej pierwszej opisanej w prawdziwym triprapocie. 

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wychodzę z pracy około 18... Idąc ulicą rozmyślam nad tym jak, gdzie, czym i za ile... 

 

Wiele czasu nie miałem, gdyż za kilkadziesiąt minut miałem autosan do innego miasta (45km) więc plan musiał być szybki lecz konkretny. Kilka dni wcześniej z kumplem nawinęła się gadka apropo DXM, a konkretnie o Acodinie. Na ten czas zupełną abstrakcją dla mnie było użycie tego na sobie, lecz po kilku chwilach i telefonie do przyjaciela z podstawowymi informacjami postanowiłem spróbować. 

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne wyluzowane nastawienie.

   Miałam styczność z różnymi psychodelikami, ale meskalina była mi nowa. Czytałam „Drzwi percepcji” Huxleya, wspomnienia Witkacego, słyszałam opowieści znajomych, ale nie byłam szczególnie podekscytowana kiedy miałam już w ręce butelkę z miksturą z peyotlu. W życiu próbowałam wielu różnych substancji i powoli zaczęłam odczuwać, że  nie wynoszę już zbyt wielu  nowych doświadczeń z zażywania psychodelików, tak jak to było na początku.

  • Efedryna

Nie będę bawić się tutaj w szczegóły dotyczące pochodzenia, czy występowania,

gdyż "tussipect-owców" (nie wiem czy to właściwe sformułowanie) interesuje

działanie, efekty i skutki uboczne.


A więc:

randomness