Wyrok na handlarzy narkotyków z Jeleniej Góry

Na kary od roku w zawieszeniu na trzy lata do dwóch i pół roku więzienia skazał za handel narkotykami

Anonim

Kategorie

Odsłony

2685

Na kary od roku w zawieszeniu na trzy lata do dwóch i pół roku więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze troje młodych ludzi, którzy trudnili się sprzedażą narkotyków. Skazani to Mariusz K., Robert K. i Sylwia K.

Pod koniec września ubiegłego roku anonimowy informator powiadomił telefonicznie bolesławiecką policję, że w sklepiku gimnazjum nr 3 sprzedawane są środki odurzające. Po policyjnym "nalocie" na sklepik zatrzymano Mariusza K. Oprócz słodkich bułek, oranżady, zeszytów, długopisów i gum do żucia miał w sklepie zapakowaną w plastikowych woreczkach marihuanę. W samochodzie handlarza także znaleziono narkotyki.

Policjanci przeszukali również drugi sklep na terenie miasta prowadzony przez Mariusza K. Zatrudniona tam pracownica próbowała ukryć dwa woreczki z marihuaną.

Śledztwo wykazało jednak, że w szkolnym sklepiku i na terenie szkoły Mariusz K. nie handlował narkotykami. Tutaj tylko czasowo je przechowywał. Współpracował z Robertem K., który dostarczał towar, oraz z Sylwią K., która pomagała Mariuszowi rozprowadzać marihuanę i amfetaminę.

Wśród osób, które kupowały narkotyki od dilerów, byli uczniowie technikum hotelarskiego. W sądzie przyznali się, że amfetaminę i tabletki ecstasy kupili właśnie od Mariusza K. i Roberta K. Ten ostatni twierdził w śledztwie, że nie handlował narkotykami, przyznał się tylko do ich posiadania. W jego domu w Zgorzelcu policja znalazła jednak 200 gramów marihuany i 200 gramów amfetaminy oraz ecstasy. Sprzedawca ze szkolnego sklepiku i Sylwia K. od razu przyznali się przed sądem do handlu narkotykami. Za uzyskane pieniądze chcieli m.in. kupić spawarkę. Powiedzieli też, że jeden raz narkotyki sprzedali nieletniemu.

Sąd skazał Roberta K. na 2,5 roku więzienia oraz 4 tysiące złotych grzywny. Mariusz K. spędzi za kratkami półtora roku i także zapłaci 4 tysiące grzywny. Natomiast Sylwii K. sąd wymierzył karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Musi też zapłacić tysiąc złotych grzywny. Wyrok jest nieprawomocny.

Grzegorz Koczubaj

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

valek (niezweryfikowany)
Powiem tylko tyle: "Więcej takich stron!!! "
Zajawki z NeuroGroove
  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekki lęk, ale i ogromna ciekawość. Domowka przezemnie organizowana w gronie bliskich znajomych.

Siema!
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem dokladnie co jadłem, ale było gorzkie i na kartoniku.
No to lecim:

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info

 

  • 25I-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nowe miejsce, starzy koledzy, nastrój mocno przygodowy, luźny :)

Siemanko! Będzie to mój pierwszy TR z wyprawy do mojego dobrego kumpla na Ukraine, która odbyła się jakieś 2 lata temu (wakacje, 2014)

 Mój kumpel O. mieszka tam już od kilku dobrych lat, poznał żonę i rozkręcił biznes, byliśmy zawsze dobrymi ziomkami a nie widzieliśmy się baaardzo długo. Mieszka w mieście nie dużym ale bardzo przyjemnym. Po latach zaproszeń i obiecywanek dałem mu się namówić na trzydniowe odwiedziny, jechał do niego inny nasz wspólny koleżka B, więc transport miałem załatwiony, jeszcze tylko zwolnienie z roboty i nic nie stało na przeszkodzie.

 

  • Pierwszy raz

Późny marcowy wieczór, mieszkanie, towarzystwo dwóch zaufanych ludzi. Ciekawość, chęć wyrwania się poza codzienność.

Prolog

Opisywane dalej doświadczenie miało miejsce w 2009 roku kiedy roślina ta była legalna. Ja rocznikowo miałem 24 lata i był to czas kiedy reprezentowałem stricte konsumpcyjne podejście do używek, ot, mam dostęp do czegoś nowego to przyjmę (podkreślam: konsumpcyjne, nie lekkomyślne). Do dziś wiele się zmieniło, bogatsze doświadczenie i podejście przede wszystkim, wspominam o tym i jako pierwszą raportuję tutaj szałwię bo chyba od tej rośliny, od tego właśnie doświadczenia zacząłem inaczej myśleć o substancjach.

Set&Setting: