Wrocław. Apteka będzie robić leki recepturowe na bazie tzw. medycznej marihuany

We Wrocławiu działa już jedna z pierwszych w Polsce aptek, która dysponuje profesjonalną technologią przygotowywania leków recepturowych na bazie tzw. medycznej marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WOK/Rynek Zdrowia

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

103

We Wrocławiu działa już jedna z pierwszych w Polsce aptek, która dysponuje profesjonalną technologią przygotowywania leków recepturowych na bazie tzw. medycznej marihuany.

- Mamy już w Polsce pierwszą aptekę, która dysponuje technologiami i mocami przerobowymi do produkcji leków z suszu (tzw. medycznej marihuany - red.). Do tej pory polscy lekarze nie mieli dostępu do tych samych standardów leczenia, co w Niemczech, Holandii, czy we Włoszech - informuje Krzysztof Szponder, dyrektor zarządzający aptecznej sieci franczyzowej Dr.Max Polska.

Tzw. medyczna marihuana. Zmieniają się przepisy i możliwości leczenia

- Zmienia się w Polsce prawo, zmieniają możliwości, dlatego i my zaangażowaliśmy się w ten proces, by zwiększać możliwości leczenia nowymi formami leków recepturowych. Mamy nadzieję, że wkrótce w naszym kraju terapie medyczną marihuaną staną się standardem - mówi Krzysztof Szponder.

Terapie konopne mogą pomóc wielu pacjentom chorym przewlekle, a mimo to ich stosowanie nadal budzi wiele kontrowersji. Mimo że została ona zalegalizowana, a jej działanie udowodnione, m.in. w walce z przewlekłym bólem, nudnościami i wymiotami wywołanymi radio- i chemioterapią, padaczką lekooporną, depresją, to ilość mitów utrwalanych latami, nadal wprowadza lekarzy w niemałe zakłopotanie - podaje sieć aptek w komunikacie prasowym.

Leczenie medyczną marihuaną? Konieczna jest odpowiednia wiedza

- Najważniejszym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego i nic nie zwalnia go z przestrzegania tej zasady - nawet ograniczenia rynkowe czy wymagania administracyjne. Bez odpowiedniej wiedzy na temat możliwości terapii z wykorzystaniem różnych form leków recepturowych na bazie marihuany leczniczej, nie będzie możliwości leczenia - szczególnie tam, gdzie medyczna marihuana to ostatnia szansa na poprawę jakości życia - przewlekle i onkologicznie chorych - uważa dr Jacek Cieżkowicz, chirurg klatki piersiowej i chirurg ogólny.

Dodaje: - Dlatego cieszy fakt, że branża farmaceutyczna również zauważa ten problem i robi wszystko by zwiększyć możliwości leczenia medyczną marihuaną. Mamy nadzieję, że dzięki temu zwiększy się dostępność innowacyjnych terapii - na to czekają lekarze, ale przede wszystkim chorzy i ich rodziny - podkreśla dr Cieżkowicz.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Set & Setting: Samotne spotkanie ciepłym letnim popołudniem z ekstraktem Salvi 10x w swoim mieszkaniu, 2 buchy spalone zapalniczką żarową przez metalową lufkę.

Waga: 80kg

Wiek: 28lat

Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.

Działo się to 3 lata temu ale dokładnie pamiętam przebieg tej fazki.może dlatego że była pierwszą:]

0:00 Rozpakowanie dostarczonej przez kuriera przesyłki

+0:05 Załadowałem do lufki odrobiny (1/4 grama ) ekstraktu 10x Salvia

  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Spokojny dzień, ochota na zamulenie. Własne łóżko.

Złożyłem zamówienie na African Dream Root w pewnym polskim sklepie zielarskim. Jako rekompensatę za problemy z przesyłką dostałem 2g „Kompozycji z natury (wersja 2)” i do tego gratis, czyli 0,5g kompozycji w wersji 1. Dwójkę testowałem i jestem mile zaskoczony. Jedynkę kiedyś tam sprawdzę, na razie nie mam ochoty.

 

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

nastrój i oczekiwania bardzo sprzyjające podobnie jak otoczenie

Do skosztowania pierwszy raz tej substancji przygotowywałem się ponad miesąc, gdy już dotarła uznałem że nie ma sensu tracić więcej czasu i spróbuję nowy zakup w nadchodzący weekend - dlatego umówiłem się z kumplem na niedziele, na rano, jednak niestety pogoda pokazała mi marynarski gest gdyż był wówczas styczeń, na szczęście na następny dzień pogoda dopisywała co zaskutkowało kartonem w gębie.

  • Marihuana

2006, wrzesień. Amsterdam

Wrzesień, rok 2006. Całe wakacje upłynęły pod znakiem pracy. We wrześniu całą ekipą
planowaliśmy eskapadę do Ziemii Obiecanej, do miejsca, gdzie odpalając jointa nie trzeba nerwowo oglądać się za siebie a idąc ulicą z gramem, nie trzeba kurczowo ściskać go w dłoni i zaprzątać sobie głowy myślą : zdążę połknąć, czy nie... To miało być ukoronowanie naszej przygody z MJ, nasza Mekka, nasz szczyt. Jedni wchodzą na K2 inni jadą... do AMSTERDAMU.

randomness