Wróciła moda na „haj” po lekach na kaszel! Tyle pustych pudełek w jednym miejscu

Ta publikacja ma być ostrzeżeniem dla rodziców i wychowawców. Na ulubionym miejscu schadzek młodzieży na osiedlu Wojska Polskiego w Nowym Sączu walają się puste opakowania po leku na kaszel Thiocodin. To lek, który po spożyciu w dużych ilościach może zaburzać świadomość. Dlaczego?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

sadeczanin.info

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

1405

Ta publikacja ma być ostrzeżeniem dla rodziców i wychowawców. Na ulubionym miejscu schadzek młodzieży na osiedlu Wojska Polskiego w Nowym Sączu walają się puste opakowania po leku na kaszel Thiocodin. To lek, który po spożyciu w dużych ilościach może zaburzać świadomość. Dlaczego?

Thiocodin, niezależnie od tego czy tabletkach, czy w syropie ma powstrzymywać odruch kaszlu dlatego w jego skład wchodzą kodeina i sulfogwajakol. Ta pierwsza hamuje odruch kaszlu, ta druga ma ułatwić odkrztuszanie. Dla kogoś umordowanego chorobą ma zbawienne działanie, ale tylko w określonych dawkach. Kodeina bowiem to pochodna opioidów – działa bardzo szybko i bardzo szybko uzależnia, to substancja psychoaktywna!

- Substancje psychoaktywne zawarte w lekach z apteki są tak samo bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia jak ich narkotykowe odpowiedniki. Po pierwsze szybko uzależniają, dlatego też osoba, która pragnie poczuć „haj” potrzebuje ich coraz więcej. Używanie opioidów zawartych w lekach z apteki wywołuje szerokie spektrum różnego rodzaju objawów: doznanie euforii (tak zwany błogostan), brak uczucia pragnienia, głodu i odczuwania bólu, bezsenność / nadmierna senność, splątanie, spowolnienie ruchów, subiektywne odczuwanie zmian temperatury, obniżenie lub zwiększenie ciśnienia krwi, uporczywe nudności, zwężenie źrenic, problemy z oddychaniem - alarmują specjaliści na popularnym portalu medycznym rehab-terapia.pl

- Ryzyko zwiększa się wraz z zażywaniem kodeiny lub innych opioidów zawartych w lekach bez recepty, z alkoholem czy napojami energetyzującymi. Tego typu preparaty zażywane w nadmiarze mogą spowodować zatrucie organizmu. Oddziały toksykologiczne są przepełnione w okresie wakacyjnym. Na salach znajdują się przeważnie młodzi ludzie, którzy wyjeżdżając na letnie wojaże rozpoczęli inicjację z opioidami. Pacjentami oddziału zatruć są także studenci, którzy postanowili urozmaicić sobie imprezę w akademiku - podkreślają.

Problem jest taki, że kodeina jest składnikiem bardzo wielu podobnych preparatów, z których duża ilość dostępna jest bez recepty a ich opakowanie kosztuje kilka lub kilkanaście złotych. Co pewien czas problem zażywania takich leków przez studentów, młodzież ze szkół średnich a nawet podstawówek wraca z hukiem w mediach.

Wakacje co prawda już dawno się skończyły, ale wypada przypomnieć o zagrożeniu z konkretnej przyczyny – na osiedlu Wojska Polskiego na zarośniętej działce zaraz przy Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 3, w ulubionym miejscu spotkań okolicznej młodzieży walają się opakowania właśnie po pustym Thiocodinie. Jakoś trudno sobie wyobrazić, że wszystkie kilkadziesiąt tabletek zażył ktoś zmagający się akurat z przeziębieniem.

Jeśli zatem u swoich pociech zobaczycie podobne leki - opioidy wchodzą też w skład leków przeciwbiegunkowych - nie lekceważcie tematu i porozmawiajcie z dzieciakami. Sprawa jest tym poważniejsza, że po kolejnych locdawnach wszyscy specjaliści biją na alarm – z kondycją psychiczną młodzieży jest bardzo źle a to oznacza większe ryzyko, że ta sięgać będzie po nawet najgłupsze rozwiązania! (e.stachura@sadeczanin.info Fot.: ES)

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne

zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów

(ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej

spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki

szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel

  • Benzydamina

Nazwa substancji: Benzydamini hydrochloridum :)




  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Miejsce : Moje mieszkanie. Mieszkam sam, więc niczym się nie martwiliśmy. Nastawienie: Byłem bardzo podekscytowany, że w końcu spróbuję. Czekałem na to prawie 2 tygodnie.

 

 

Produkty : Coca Cola, Myszka Mickey

 

Ja : 20 lat, ok 170cm, 60 kg, raczej szybki metabolizm.

 

Miejsce : Moje mieszkanie. Mieszkam sam, więc niczym się nie martwiliśmy.

Nastawienie: Byłem bardzo podekscytowany, że w końcu spróbuję. Czekałem na to prawie 2 tygodnie.

 

Doświadczenie : prawie codziennie jaram zioło. Raz wziąłem amfetaminę.

 

 

 

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Byłem przez około 4 miesiące w stanach depresyjnych spowodowanych brakiem celu i prokrastynacją po rozwiązaniu wcześniejszych pewnych problemów z życia prywatnego, do tego dochodziło uzależnienie od marihuany, które z perspektywy czasu bardzo mocno wzmacniało prokrastynacje. Moi rodzice wyjechali na wakacje i zostawili mi wolne mieszkanie na tydzień, już wcześniej miałem ogarnięte grzyby, które tylko czekały na swój moment. Bardzo się stresowałem (jak przed każdym tripem, z tym że dochodził tu aspekt, że nigdy nie brałem tak dużej dawki). Moje oczekiwania były bardzo jasne, lecz jednak starałem się ich nie przekłuwać w wymagania, dlatego że zawsze gdy miałem zbyt duże oczekiwania to nie mogłem doznać prawdziwego oświecenia. Chciałem przemyśleć swoje uzależnienie od marihuany, to co chce w przyszłości robić w życiu, prokrastynacje i kilka prywatnych spraw.

Był wieczór około godziny 18, pogryzłem gorzki pokarm bogów i po około godzinie się zaczęło. Wszystko zaczęło się powoli kręcić, lampy na suficie były bardzo wyraźnie roztrojone, jednak byłem finalnie zdziwiony, że wizualizacje były słabsze niż na moim najmocniejszym tripie (2.8g), później okazało się, że odbiło się to na myślach, bo w mojej głowie był taki meksyk jakbym zjadł co najmniej 8g.

randomness