Wraca "afera z chemsexem". Kaleta: Miasto rozdaje po klubach testery narkotyków

...czyli o tym, jak redukcja szkód bulwersuje i przeraża.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

318

"Otrzymałem dostęp do dokumentów warszawskiego ratusza. Miasto płaci za testery narkotyków, które są rozdawane po klubach. Pomagają ich odbiorcom sprawdzać, czy dilerzy dostarczają im czyste narkotyki" – poinformował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Zaznaczał też, że miasto przekazuje ogromne pieniądze organizacjom, promującym ideologię LGBT.

Z warszawskiego ratusza na organizacje, które zajmują się promocją LGBT, płyną potężne pieniądze. Organizacje te bezpośrednio i pośrednio – firmując się często logo Warszawy – informują, jak zażywać narkotyki, promują dewiacje seksualne, a nawet walczą o legalizację prostytucji.

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który jako pierwszy alarmował o tym problemie w grudniu zeszłego roku, poinformował, że otrzymał dostęp do dokumentów z miejskiego ratusza, które dotyczą finansowania tych organizacji pozarządowych.

Jak mówi, chodzi o projekty z lat 2018-20, dotyczące „przeciwdziałaniu narkomanii, redukcji szkód związanej z zażywaniem narkotyków”. – W grudniu pokazywałem szereg kontrowersyjnych materiałów; widzieliśmy, że projekty które powinny być skupione na tym, by alarmować o niebezpieczeństwach, mogły promować rozwiązłość seksualną przy użyciu narkotyków – wyjaśniał.

Kaleta podał, że z analizy tych dokumentów wynika, że „miasto płaci za testery narkotyków, które rozdaje po klubach”. – Te testy miały służyć temu, by osoby, które chcą zażyć narkotyki sprawdziły, czy ich dilerzy mówią prawdę – mówił.

Wiceminister sprawiedliwości mówił też, że za miejskie pieniądze „promuje się postawy, które nakłaniają do niekontrolowanej zabawy i eksperymentowania” – chemsex. – W ramach tych projektów wydatkuje się bardzo duże kwoty – zapewnił.

– Związane z chemsexem osoby o nieheteronormatywnej orientacji seksualnej promują zachowania, mówią o zażywaniu substancji psychoaktywnych jako czymś fajnym, co jest pożądane przy takich aktywnościach. Mało jest informacji o zagrożeniach – wskazał.

Oceń treść:

Average: 4.4 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie pozytywne. Lekka euforia, która mieszała się z obawą, bo biorę dzisiaj sam pierwszy raz. Ostatnimi czasy oglądałem filmy Lokator, Psycho, miałem to w podświadomości pewnie. Zastanawiałem się, czy mogę wziąć, czy nie mam czegoś na głowie, co może się ujawnić, jakiś problem. Uznałem że biorę.

 

  Mój trip odbył się na stancji, to miała być moja ostatnia jazda przed wakacjiami. Nie udało mi się namówić lokatora z pokoju na wspólną degustacje. Tak więc zostałem sam na opustoszałej stancj. Po ostatnim egzaminie w oczekiwaniu na wyniki trzy dni niemiłosiernie się nudziłem, oglądałem filmy i buszowałem w internecie. Wtedy to wpadłem na pomysł, że  będzie to ten dzień. Pełen entuzjazmu zarzucam kwasa, jeden karton.  Jest godzina 18. Jestem podekscytowany i czekam, aż  spojrze na obrazy i posłucham muzyki w innym stanie percepcji.

  • Tramadol

by JassMine

  • Powój hawajski
  • Powoje

Wiek: 18 lat.

Set & Settings: mój pokój, wał przeciwpowodziowy, park, ulica, sklep.

Dawkowanie: 10g nasion Ipomoea Violacea na osobę. Dochodzą dwie lufy MJ.

Doświadczenie: Marihuana, "Mieszanki ziołowe", DXM, DMH, Ubulawu, Benzydamina, Mefedron, Piperazyna, Morfina, 2C-E, LSA

Oto mój pierwszy psychodeliczny trip, który to trip był swego rodzaju przełomem w obliczu mojego wcześniejszego doświadczenia z substancjami psychoaktywnymi.