Wyniki badań opublikowanych przez JAMA International Medicine wskazują, że osoby, które w wieku nastoletnim regularnie paliły marihuanę, jako dorośli (w średnim wieku) zapamiętują mniej słów od tych, którzy nigdy nie jej zażywali. Wnioski z badań wydają się być ciekawe wobec ciągle wzrastającego odsetka młodych ludzi zażywających marihuanę i argumentu „marihuana nie szkodzi i nie uzależnia”.
Naukowcy przeprowadzili badanie na ponad 5 tys. młodych dorosłych w wieku 18-30 lat. Procedurę prowadzono przez 25 lat obserwując te osoby i poddając je różnego rodzaju testom psychologicznym. Po zakończeniu badania w grupie pozostało ponad 3400 tys. badanych, których funkcje poznawcze sprawdzano za pomocą standardowych testów pamięci, uwagi i myślenia.
Wyniki wskazują, że zażywanie marihuany w czasie teraźniejszym (po 25 latach od rozpoczęcia badania) jest związane z gorszą pamięcią werbalną oraz gorszym przetwarzaniem różnego rodzaju informacji (niż u osób, które nie jej nie zażywały). Osoby, które paliły marihuanę przez dłuższy czas podczas trwania badania osiągały gorsze rezultaty w obszarach związanych z pamięcią werbalną, prędkością przetwarzania informacji oraz funkcjami wykonawczymi (aktywność umysłowa sterująca przebiegiem procesów poznawczych).
Badacze wskazują, że każde 5 lat zażywania marihuany oznacza pogorszenie pamięci werbalnej – o jedno mniej zapamiętane słowo na piętnaście podanych w zadaniu. W badaniach nie wykazano (i nie jest to jasne), czy kłopoty z pamięcią i funkcjami poznawczymi może powodować także okazjonalne zażywanie marihuany w wieku nastoletnim. Wyniki badań pokrywają się z innymi doniesieniami, m.in. z pracą badaczy z Nowej Zelandii, którzy wykazali, że regularne palenie marihuany przyczynia się do pogorszenia wielu różnych funkcji poznawczych. Badani regularnie zażywający substancję osiągali także gorsze od grupy kontrolnej wyniki w testach inteligencji.
Ważnym wnioskiem wydaje się więc być fakt, że zażywanie marihuany może wywoływać negatywne skutki, że mity o tym, że substancja ta nie jest szkodliwa są fałszywe. To ważne informacje szczególnie w dobie liberalizowanego w wielu krajach prawa. Podkreślają to zgodnie psycholodzy, terapeuci uzależnień oraz specjaliści pracujący w obszarze zdrowia publicznego.
Komentarze