Wpadł przez narkotyki

Do zatrzymania doszło na w trakcie rutynowej kontroli

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2095

Aż 4 tysiące porcji amfetaminy miał w plecaku młody wrocławianin, który wpadł w poniedziałek wieczorem w ręce policji

Do zatrzymania doszło na osiedlu Kozanów w trakcie rutynowej kontroli. 24-letni mężczyzna twierdził, że narkotyki ktoś mu podrzucił. Policjanci przeszukali również jego mieszkanie. Znaleźli 10 gramów marihuany. Wartość narkotyków na czarnym rynku szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Postępowanie wykaże, czy mężczyzna zajmował się sprzedażą. Nigdy wcześniej nie był notowany - mówi aspirant Wojciech Wybraniec z komisariatu Wrocław Fabryczna.

Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

max (niezweryfikowany)

pff to poco go "zatrzymywali" :]
baloon (niezweryfikowany)

http://www.hanfparade.de/
filippo (niezweryfikowany)

Co za farmazon, pff 400 porcji = 40 gram, tez mi kilka tysiecy zloty no i 10 g jarania, rotfl co za zjebana wladza.
Władek (niezweryfikowany)

Nie 400 tylko 4000 wiec to sie rowna 400 boli wiec troche wiecej. Ale chlopak narzezany musial byc;)
laszi (niezweryfikowany)

kurwa... :P:P:P:P:P:P:P:P ale lipe ma ziomek!!
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.

  • Amfetamina

Niedawno minął rok czasu, od kiedy wzięłam po raz pierwszy. To był dziwny rok. Czasami czuję sie tak jakbym wcześniej nie miała wogóle życia, jakby osoba, którą kiedys byłam była zupełnie kimś innym, obcym. To niesamowite, jak narkotyki potrafią zmienić ludzi. Pierwszy raz marihuany spróbowałam z ciekawości, fascynacji opowiadaiami ludzi którzy twierdzili, że po zapaleniu odkrywają inny świat - pełen magii, niezwykłości, niedostępny dla zwykłych śmiertelników. Może nie za pierwszym, nie za drugim razem ale wkońcu dotarłam do tego świata. Jednak marihuana podobnie jak kwasy jest zdradliwa.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, zajebiści ludzie obok mnie, zero stresu.

Faza właśnie odpuściła i na obecna chwię czuję tylko przyjemny lekki zjazd fazy. 

Jakiś czas temu planowałam spróbować Benzy jednak jakoś nie było okazji. Akurat dzisiaj spotkałam się z zaufanymi osobami które w dodatku chętnie również by coś zarzuciły. Mieszkanie było całkowicie puste więc bylismy tylko we 3 bez obawy o przysłowiowy przypał. Z samego rana przygotowałam Benzy do szamania więc na pojawienie sie gości było już gotowe. Spotkalismy sie około 16-17 godziny, zarzuciliśmy praktycznie zaraz po tym. 

  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum

Dotychczasowe doswiadczenia: THC, THC i THC :), LSD, grzyby, amfetamina,
extasy


Na informacje o istnieniu takiej rosliny jak szalwia divinorum natknalem
sie na hypciu. Na poczatku po wnikliwszym wczytaniu sie stwierdzilem, ze
to zbyt grozna substancja, jednak po paru dniach postanowilem sprobowac.
Suszone liscie nabylem pod www.getsalvia.com (na adres w Niemczech). 15
gram wraz z kosztami przesylki kosztowalo mnie 23,5 euro, przesylka

randomness