Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
Do zatrzymania doszło na w trakcie rutynowej kontroli
Aż 4 tysiące porcji amfetaminy miał w plecaku młody wrocławianin, który wpadł w poniedziałek wieczorem w ręce policji
Do zatrzymania doszło na osiedlu Kozanów w trakcie rutynowej kontroli. 24-letni mężczyzna twierdził, że narkotyki ktoś mu podrzucił. Policjanci przeszukali również jego mieszkanie. Znaleźli 10 gramów marihuany. Wartość narkotyków na czarnym rynku szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Postępowanie wykaże, czy mężczyzna zajmował się sprzedażą. Nigdy wcześniej nie był notowany - mówi aspirant Wojciech Wybraniec z komisariatu Wrocław Fabryczna.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
wielki luz, wieczór w pokoju przed komputerem
To był poniedziałek, wieczór w swoim pokoju przed lapkiem gadając z kolegami przez Skype i grając w gry.
godz: 22:00 - łyknąlem 4 tabletki Poltram Retard 100, które znalazłem w domowej apteczce. Siedziałem przed kompem, gadałem z kolegami ale nie mówiłem im że jestem po tramadolu i czekałem na wejście.
Set & Setting: Ekstrakt 1g Salvia Divinorum 10x ,1g Marihuana, piwko.
Spotkanie ze znajomymi około 5 osób biorących udział w tripie.
Waga: 80kg
Wiek: 28lat
Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.
Po powrocie ze sklepu odmierzyliśmy trzy równe dawki i o 7:58 wsypaliśmy pod język. Proszek szybko się rozpuszcza. Ma gorzkawy, znośny smak.
8:05 Siedziałem na łóżku w jednej pozycji z oczekiwaniem na efekty. Język zaczął sztywnieć jak po znieczuleniu dentystycznym. Po chwili miałem pełne usta śliny.
Komentarze