Wpadka narkokuriera

Zanim policyjny pies odszukał ukryte w samochodzie narkotyki, musiał stoczyć walkę z intensywnym zapachem świeżego mięsa

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl
Piotr Machajski

Odsłony

944
Zanim policyjny pies odszukał ukryte w samochodzie narkotyki, musiał stoczyć walkę z intensywnym zapachem świeżego mięsa. Policjanci z Komendy Powiatowej w Otwocku we wtorek po południu dostali informację, że drogą w kierunku Puław jedzie ford mondeo z narkotykami. Gdy tylko zauważyli samochód, zaczęli go śledzić. Dojechali za nim pod dom w Warszówce - wsi w powiecie otwockim. Tam przeszukali samochód. - Jak zwykle w takich przypadkach sprowadziliśmy psa przeszkolonego w wykrywaniu narkotyków - mówi podinsp. Mariusz Sokołowski, rzecznik stołecznej policji. Właściciel forda przygotował się na policyjną kontrolę i, by zmylić psa, w całym samochodzie porozkładał torebki z kawałkami mięsa. Zwierzak na początku zachowywał się dziwnie, ale w końcu wskazał miejsca ukrycia narkotyków. W obudowie filtra powietrza było 541 gramów amfetaminy, w apteczce zaś znajdowała się mała porcja heroiny. Wg policji zatrzymany 50-letni mężczyzna miał przewieźć narkotyki na Zachód.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Pies był na głodzie, musiał znaleźć. Przecież policja tak szkoli psy, że podaje im regularnie heroinę, i pies się uzależnia.
/././/../././.././ (niezweryfikowany)

ten pies jechał więc na herze i amfie
Władek (niezweryfikowany)

tylko o którym psie mowa?
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Własny pokój, spokój i cisza...

Jest godzina 12:30. Wstałem i wpadło mi do głowy, że zarzucę dziś mieszankę kody i DXM. Wczoraj próbowałem ale za małe dawki wziąłem więc powtarzam to wszystko pisząc ten TR. Napisałem nawet pokażnego TR ale komp postanowił się zaktualizować i wszystko poszło w dupę... Więc dziś od nowa to samo. Może nawet lepiej, ze tak się stało bo mam bardziej poukładane w głowie co i jak. Dziś przede wszstkim robię co jakś czas kopię w pliku TXT tego co napisałem.

No to jedziemy...

Godzina 13:00.

Wziąłem 300 mg Kody + 300 mg DXM na pusty żołądek. Zapiłem zimną Colą.

  • Dekstrometorfan


Nazwa substancji : Dextrometorfani hydro-bromidum :P (Acodin-tabsy)


Doswiadczenie : Maria , Haszyk , DXM , Feta , Salvia Divinorum , Aviomarin , oraz wszelkie alkohole . . . Czyli w miare



doswiadczony :)


Dawka : 450mg DXM, doustnie


"set & setting" : Drugi raz 450mg, lekka obawa po pierwszej dosyc mocnej jezdzie. Pusty zaladek. Dom i reszta miasta . . .


Efekty : Dżizys... MASAKRA

  • MDMA (Ecstasy)


doświadczenie: zależy z czym...swojego czasu spore ilości speeda, extasy, thc a ostatnio głównie alkohol wszelkiego rodzaju :)


  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.

 

 

Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...

Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.

 

randomness