Włosi skonfiskowali dżihadystom tramadol

...wart ponoć 50 milionów euro.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24/PAP
pk/adso
Komentarz [H]yperreala: 
Co się stało, pytamy, z tradycyjną fajeczką opium?

Odsłony

455

W porcie Gioia Tauro we Włoszech Gwardia Finansowa i służba celna skonfiskowały 24 miliony pastylek silnych opioidowych leków przeciwbólowych. Według śledczych, handlem nimi zajmuje się bezpośrednio tak zwane Państwo Islamskie, finansując w ten sposób swoją działalność terrorystyczną.

Skonfiskowane w kalabryjskim porcie Gioia Tauro tabletki, nazywane "narkotykiem bojowników", to - jak wyjaśniono w piątek - tramadol, opioidowy lek przeciwbólowy.

Kontener podróżował z Indii do Libii, gdzie - jak pisze Gwardia - najprawdopodobniej trafiłby na terytoria kontrolowane przez tak zwane Państwo Islamskie.

Dżihadyści używają go, by uśmierzać ból na polu walki. Włoski dziennik "La Repubblica" pisze, że jedna pastylka kosztuje bojownika około dwóch euro. Tak zwane Państwo Islamskie uczyniło sprzedaż tramadolu jedną z kluczowych gałęzi swojej działalności zarobkowej, a także sposobem na organizowanie i motywowanie bojowników.

Sprzedaż transportu tramadolu przemycanego z Indii do Libii w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie przyniosłaby zyski w wysokości 50 milionów euro - poinformowano po operacji włoskich funkcjonariuszy.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Miks

Powalczone dzień wcześniej. Mało energii, ale obiecałem bratu tripa, więc musiało być dobrze, bo z Orfeuszem mam najlepsze podróże. Gralnia.

   Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.

 

  • Amfetamina

A oto moja pierwsza przygoda z amfą:

21.00 Impreza w czasie sesji, w akademiku u znajomych. Chcę kupić LSD na następny dzień, na imprę w klimatycznym klubie (to ma być mój pierwszy kwas). Niestety dil nie ma kwasa, tylko spida. I tak chciałem kiedyś spróbować, więc zgadzam się bez namysłu i staję się posiadaczem grama. Początkowo nie chcę zażywać tego dnia. Impra toczy się więc normalnie - browary, trawa. Wypijam jakieś 3 browce i spalam kilka lufek na spółę.

  • Amfetamina

prolog: 19 lipiec 2003 roku. godzina 17:00. inhaluje poprzez zwiniety banknot 0.3 grama amfetaminy. o godzinie 1:00 w nocy poprawiam mniej wiecej taka sama iloscia popijajac zimnym piwem. faza nie jest jakas nadzwyczajna. to co zawsze. rozszerzona swiadomosc. kilkukrotnie powiekszona kreatywnosc. gadatliwosc. mila jazda. cala noc w sieci. fajka -woda- kibel -. i tak w kolko. nieunikniony zjazd coraz blizej |...|





(z bezposrednich zapiskow na papierze - przyp. aut.)

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Lipiec, od dawna planowany wyjazd do Amsterdamu. Nastawienie psychiczne baardzo dobre, gdyż udało się zgrać w terminie 21 osób, z których prawie każda dojeżdżała z innej części Europy. Samo powodzenie takiej misji dawało mnóstwo pozytywnej energii. A uliczki, ludzie i coffeshopy tylko wzmocniły efekt ;)

 

Raport spisany na świeżo w formie dziennika-wspomnień, zaraz po powrocie do domu. Jest bardzo szczegółowy, zawiera dużo nieistotnych informacji. Pierwotnie był to opis jedynie tego co sam zapamiętałem. Później uzupełniony w oparciu o relacje innych uczestników wyprawy oraz zdjęcia, dzięki którym odtworzyłem przebieg około 50% sytuacji, których nie pamiętałem.

 

CZWARTEK