Więźniowie po zażyciu spice mieli gryźć się jak dzikie psy

Nadzy więźniowie po zażyciu spice mieli gryźć się jak dzikie psy. Do przerażających scen doszło (jakoby) w więzieniu w Northumberland.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Komentarz [H]yperreala: 
UWAGA: część źródeł podaje, że bohaterowie nagrania zostali do przedstawionego w nim zachowania przez współwięźniów ZMUSZENI i to wyjaśnienie sytuacji wydaje się najbardziej prawdopodobne. Istnieją również uzasadnione wątpliwości co do tego, czy nagrania w ogóle dokonano w zakładzie karnym.

Odsłony

638

UWAGA na drastyczne sceny! Nadzy więźniowie po zażyciu narkotyku zwanego "przyprawą" zaczęli gryźć się jak dzikie psy. Do przerażających scen doszło w więzieniu w Northumberland.

Więźniowie najprawdopodobniej byli pod wpływem narkotyku o nazwie "spice", czyli przyprawa. Zażywając go zamienili się niemal dosłownie w najbardziej dzikie psy, ponieważ rozebrali się, zaczęli chodzić na czworaka i gryźli się nawzajem.

[Jest to scenariusz bardzo wątpliwy. Prosimy o zwrócenie uwagi na komentarz Hyperreala - Red. H]

Film jest bardzo drastyczny, ale pokazuje jak mocny wpływ na on na ludzką psychikę i jak bardzo potrafi pozbawić zażywającej osoby człowieczeństwa.

Zdjęcia zostały nagrane przemyconym do więzienia telefonem komórkowym i pokazują dwóch osadzonych walczących ze sobą jak psy. Oprócz dwóch nagich mężczyzn w celi są obecni dwaj ubrani mężczyźni, którzy śmieją się z nich i zachęcają do walki. Dokładnie tak jak prawdziwe psy spuszczone ze smyczy.

Brytyjskie Stowarzyszenie Strażników Więziennych opisało film jako "przykry przykład tego co spice robi z ludźmi i jak przejmuje nad nimi kontrolę".

"Smutne też jest to, że to jest rzeczywistość więzienna. Takie nagrania w normalnie funkcjonującym społeczeństwie wywołują odrazę, ale dla społeczności więziennej są bardziej zwyczajne. Choć akurat ten przypadek, w którym dwóch mężczyzn walczy ze sobą jak psy, jest niespotykany" - powiedział Glyn Travis ze Brytyjskiego Stowarzyszenia Strażników Więziennych.

"Niestety, ale to jest poważny problem nie tylko w prywatnych więzieniach takich jak to w Northumberland, ale też w pozostałych".

Przedstawiciele więzienia w Northumberland zapewniają, że pracownicy i strażnicy dokładają wszelkich starań w dbaniu o bezpieczeństwo osadzonych. Starają się też zapobiegać szmuglowaniu do środka telefonów komórkowych oraz narkotyków. Jednocześnie zapewniają, że podjęli odpowiednie kroki w celu wyjaśnienia tego incydentu oraz powiadomili policję.

Problem spice'a jest znany praktycznie na całym świecie. Narkotyk ten jest bardzo popularny wśród najbiedniejszych, ponieważ jest on bardzo tani. 5,6 kg spice'a jest warte około 200 tys. funtów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nienajgorsze. Lepiej mi się tripuje z przyjacielem albo samemu, niż z wujkiem, bo przy tym ostatnim często mi się fazy "spłycają". Na szczęście szybko mnie opuścił.

Próbowaliście kiedyś wykorzystać MJ do pisania wierszy? Jeżeli nie, serdecznie polecam :) Jest także dobrą towaryszką do filozofowania. Nie wiem czemu tak duży odsetek spoleczności podchodzi do niej jak do zabawki- psychodelik jak każdy inny- też potrafi dać niezapomniane stany. Opisane poniżej doświadczenie wprawdzie nie jest jakieś tam zbyt ciekawe, ale to kwestia małej ilości spalonego kwiatostanu :) Niemniej postanowiłem się tym doświadczeniem podzielić z dwóch względów- lubię pisać reporty, a po drugie, może kogoś to skłoni do przemyśleń czy coś w tym stylu.

  • 5F-PB-22
  • Przeżycie mistyczne

Japao... Japao... Ja po Japao... Nie mogę przestać tego mówić. Uwielbiam ten stan - skuty jak dzika szmata do tego stopnia że chodzę po gigantycznych lokacjach pełnych szczegółów i znaczenia powtarzając pod nosem wyrazy bez znaczenia. Tym razem załączyło mi się Japao. Można powiedzieć że zauroczyłem się w tym słowie. JAPAO. :D :3

  • Inne

Co tu duzo mowic,rodzi sie takie pytanie - [kiedy ja tak zaczynam to bedzie

dlugie i dla niektorych

nudne,wiec mozecie juz wcisnac `del` ] - jaki jest w tym cel? Czy po prostu

istniec-kolekcjonowac

doswiadczenia,jak cholerne znaczki w klaserach? Czy nigdy sie to nie znudzi?

Czy moze to jest

odmiana od czegos co nam sie juz zrodzilo.Wiem,ze nie moge tego przelac w

slowa, braklo

by metafor,to tylko taki dopisek jak wiele innych ktore byly przedemna i

beda po mnie,bez znaczenia.

  • 2C-P
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Późny wieczór, znajomi wbijają do domu, rozkładamy się po pokoju i oddajemy się światu nowych substancji

To przeżycie mogę zaliczyć do udanych, z jednym małym wyjątkiem - jednego z nas wyniosło nieco za daleko i przez to zahaczyliśmy o granicę ostrego przypału.

Dodam jeszcze, że Wiek: 18, 18, 18, 20, 21.

Ale do rzeczy...

randomness