Wanilia w papierosach szkodliwa jak tytoń

Budżet państwa może zostać obciążony obowiązkiem wypłacania odszkodowań za utratę zdrowia z powodu palenia

Anonim

Kategorie

Źródło

Sylwia Szparkowska

Odsłony

6771


Budżet państwa może zostać obciążony obowiązkiem wypłacania odszkodowań za utratę zdrowia z powodu palenia

Cały kłopot przez jeden mały przepis. Według naszego prawa papierosy są żywnością. Wraz z m.in. herbatą i kawą są kwalifikowane jako używki - zgodnie z ustawą regulującą sprawy bezpieczeństwa żywności i żywienia. A to znaczy, że papierosy, tak jak każda żywność, muszą mieć atesty Państwowego Zakładu Higieny zaświadczające, że są bezpieczne. - W świadomości społeczeństwa gdy coś jest żywnością, to jest zarazem nieszkodliwe. W wypadku papierosów to złudne przekonanie - tłumaczą naukowcy.

Papieros z atestem

Obowiązującą ustawę przygotowywano w latach 70. Teraz trwają prace nad nowymi przepisami, a wraz z nimi walka o to, by papierosy były nadal traktowane jako żywność. Dlaczego?
Gdy nie wiadomo o co chodzi, zawsze chodzi o pieniądze. Atest PZH potwierdza, że produkt nie może nikomu zaszkodzić. PZH podlega Ministerstwu Zdrowia. A jeśli świadectwo bezpieczeństwa produktu wydają instytucje rządowe, to jeśli produkt jest szkodliwy, odpowiedzialność prawną za odszkodowania ponosi państwo.
Krótko mówiąc - odszkodowania za skutki zdrowotne palenia tytoniu wypłacałby budżet, a nie firmy tytoniowe. Metoda jest bardzo prosta, a co gorsza - jak wynika z informacji "ŻYCIA" - firmy tytoniowe już uzyskiwały atesty na swoje wyroby.
- Od stycznia żadnego atestu nie wydaliśmy. Wcześniej rzeczywiście firmy tytoniowe uzyskiwały atesty na swoje wyroby - potwierdza prof. Jan Ludwicki, szef Państwowego Zakładu Higieny. Philip Morris, największa z firm tytoniowych obecnych na polskim rynku, nie odpowiedziała nam na pytanie, czy takie atesty uzyskała. - Wszystko robimy zgodnie z obowiązującym prawem - zapewniono nas tylko w biurze prasowym PM.

Zdrowa wanilia i kakao

Oczywiście nikt nie starał się o zaświadczenie, że tytoń jest nieszkodliwy. Atesty były wydawane na składniki dodawane do papierosów - dla poprawienia smaku. Chodzi tu o substancje znane nam z codziennego życia. Są wśród nich ziarna kakao, wanilia, suszone figi, gliceryna czy naturalne aromaty. Wszystkie te substancje są używane od wieków w przemyśle spożywczym i uważane za bezpieczne. Ale do jedzenia.
Gdy taką substancję się spali, efektem spalania są podobne substancje chemiczne, jakie powstają przy spalaniu tytoniu. Nie ma w nich co prawda nikotyny, a le to nie ona powoduje raka - nikotyna tylko uzależnia palacza i powoduje, że jest mu bardzo trudno zrezygnować z palenia papierosów. Nowotwory powstają właśnie za sprawą substancji chemicznych zawartych w dymie tytoniowym powstających w wyniku spalania substancji organicznych. Przy spalaniu tytoniu powstaje cztery tysiące takich związków. Wanilia, kakao czy figi też są substancjami organicznymi. Są bezpieczne, gdy się je zjada, a szkodliwe - gdy wdycha się dym powstający z ich spalania.


Dym szkodliwy, dym bezpieczny

Atesty, które uzyskiwały - i nadal się o nie starają - firmy tytoniowe, wydawane są na te substancje dodatkowe. Do tej pory żadna z firm nie starała się umieścić na opakowaniach swoich papierosów informacji, że substancje dodawane do tytoniu mają atest PZH, a zatem są bezpieczne dla zdrowia. Ale w razie jakiegokolwiek procesu o utratę zdrowia z powodu palenia papierosów - a tych i na świecie, i w Polsce jest coraz więcej - nie sposób będzie udowodnić, że nowotwór powstał w wyniku wdychania dymu ze spalania tytoniu, a nie na przykład ziaren kakao. Otwieramy sobie więc drogę do wypłacania odszkodowań nie z kasy firm tytoniowych, ale z budżetu państwa.
W to niebezpieczeństwo nie wszyscy wierzą. - W naszej rzeczywistości prawnej trudno sobie wyobrazić wygranie takiego procesu. Nieważne, czy pozwane zostaną firmy tytoniowe, czy budżet państwa - uspokaja mec. Radosław Baszuk.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)

jak to nikotyna nie powoduje raka? a jej metabolit - kotinina - to moze nie jest substancja rakotworcza? a moze ta cala nikotyna to tylko efekt placebo?
Zajawki z NeuroGroove
  • Lorazepam
  • Użycie medyczne

Wstaję, już od rana bez sił. Z rezygnacją i przymykającymi się oczyma wciągam skarpetki i gacie. Siadam na skraju kanapy i w tej pozycji czuję jak odpływam

I co, to już? Przegrałem? Finito? Gameover? 

Sam jestem sobie winny nie oszukuję się, chociaż pod powiekami przelatują mi obrazy, wspomnienia mówiące, że nie jestem jedynym, który miał na mnie wpływ. Właściwie mam go od niedawna. Jednak przy ostatecznym rozliczeniu jestem odpowiedzialny za całe szambo, w którym teraz brodzę. 

  • Grzyby halucynogenne

S&S: grudniowy wieczór 2009, uprzątnięty i czysty pokój; świeżo po lekturze „Pokarmu Bogów” Terence’a McKenna

Wiek i doświadczenie: 24 lata, mj, hasz, bzp, ziółka a’la dopalacze

Ilość: 1g suszonych psilocybe cubensis b+

  • Grzyby halucynogenne
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne wyluzowane nastawienie.

   Miałam styczność z różnymi psychodelikami, ale meskalina była mi nowa. Czytałam „Drzwi percepcji” Huxleya, wspomnienia Witkacego, słyszałam opowieści znajomych, ale nie byłam szczególnie podekscytowana kiedy miałam już w ręce butelkę z miksturą z peyotlu. W życiu próbowałam wielu różnych substancji i powoli zaczęłam odczuwać, że  nie wynoszę już zbyt wielu  nowych doświadczeń z zażywania psychodelików, tak jak to było na początku.

  • Powój hawajski

Wprowadzenie.