Spis treści:
Hoł, hoł, hoł!
Hoł, hoł, hoł!
Walmart przeprosił za dostępny na jego kanadyjskiej stronie internetowej świąteczny sweter z motywem przedstawiącym Świętego Mikołaja nad posypaną kokainą.
Global News Canada poinformował, że sprzedawca zdjął już ze strony ów świąteczny strój - wraz z kilkoma innymi kontrowersyjnymi wzorami - po burzy, jaka przetoczyła się przez media społecznościowe.
„Te swetry, sprzedawane na Walmart.ca przez zewnętrznego sprzedawcę, nie reprezentują wartości Walmart i nie ma dla nich miejsca na naszej stronie internetowej”- powiedział rzecznik prasowy sieci.
„Usunęliśmy już te produkty z naszej oferty. Przepraszamy za niezamierzone szkody, jakie ta sytuacja mogła spowodować. ”
Sweter przedstawiał Świętego Mikołaja z trzema kreskami białej substancji, z podpisem „Let It Snow”.
„Wszyscy wiemy, jak działa śnieg. Jest biały, sypki, a ten najlepszy pochodzi prosto z Ameryki Południowej ”- czytamy w opisie . „To zła wiadomość dla wesołego starego Świętego Mikusia, który mieszka daleko na Biegunie Północnym. Właśnie dlatego Święty Mikołaj naprawdę lubi delektować się chwilą, gdy trafi mu się pierwszorzędny, klasy A, kolumbijski śnieg. ”
Podekscytowanie; Dom Babci; Trip z Przyjacielem i Dziewczyną; Waga: 65kg
Spis treści:
Kopenhaga, piękny dzień, pozytywne nastawienie.
Liczymy spadających Duńczyków
Leżymy na dachu kopenhaskiej gliptoteki, spoglądając na ludzi drących się obok, w Tivoli. Kiedy kolejka górska irracjonalnie zwalnia, kiedy spadający swobodnie wagonik zdaje się toczyć powoli w dół, kiedy kręcący się obok ludzie zaczynają ruszać się jak muchy w smole, decydujemy, że pora iść dalej.
* * *
Kiedy zeszłego poranka zaproponowałem żonie, żebyśmy poszli do Tivoli, spojrzała na mnie krzywo i zapytała:
— I będziesz chciał jeździć na karuzelach?
Urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.
Set & Setting - urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.
Dawkowanie - ~12,5mg na twarz, roztwór alkoholowy.
Wiek i doświadczenie - niespełna 21 lat. Doświadczenie: alkohol, nikotyna, ketamina, metkatynon, dxm, mj, mieszanki "ziołowe", fentanyl, troszkę salvi, troszkę fety, 2c-e, 4-aco-dmt, eter, kodeina, gałka muszkatołowa bez skutku i LSA bez skutku.
Spontan na mieście z dawno niewidzianym ziomkiem, potem na jego osiedlu, jego dom, potem mój, a później galaktyka kurwix.
Na wstępie słów kilka.
Po ostatnich przygodach ( 10 dniowy ciąg na mxe), zauważyłem u siebie dziwny efekt. Po małych dawkach rzędu 50 - 60 mg dziennie, miewałem zaburzenia osobowości, nawet rozdwojenie jazni. Jazdy na mxe nieco mnie odrealniły. Jednak mimo to nadal prowadziłem w miare normalne życie.
Częśc pierwsza.