W tymczasowym sklepie odzieżowym w Amsterdamie płaci się dragami

Tymczasowy sklep odzieżowy szwedzkiej marki Björn Borg w Amsterdamie, zrealizowany we współpracy z agencją Nord DDB, pozwala klientom płacić za dizajnerskie ciuchy dragami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

338

Tymczasowy sklep odzieżowy szwedzkiej marki Björn Borg w Amsterdamie, zrealizowany we współpracy z agencją Nord DDB, pozwala klientom płacić za dizajnerskie ciuchy dragami.

I nawet jeśli brzmi to niecodziennie, lokalizacja w Amsterdamie pozwala w praktyce na taki manewr, który jest częścią kampanii marketingowej „Chase The Exerhighs” („Goń za hajem ćwiczeń”), promującej „naturalne dragi” produkowane przez ludzki system nerwowy.

Sklep został ozdobiony psychedelicznymi wzorami i oświetlony stroboskopami, by przyciągnąć młodą klientelę, która nawet jeśli początkowo nieufna, ostatecznie przyjęła projekt z wielkim entuzjazmem, wymieniając jointy, pigsy i rzuty koksu na buty, t-shirty i różnego rodzaju gadżety.

Ci, którzy zdecydowali się wymienić dragi za ciuchy, dostali także w prezencie bonus, pakunek zawierający limitowaną kolekcję zaprojektowaną przez Patricka Saville’a.

Jak stwierdziił Jonas Lindberg Nyvang, dyrektor marketingu w Björn Borg:

Sądzę, iż każdy może się z nami zgodzić, że ćwiczenia fizyczne są lepsze od dragów. To niesamowite, jak mózg reaguje na ćwiczenia, które często dają radość i euforię. Faktycznie, ćwiczenia fizyczne wyzwalają tak duże ilości stymulantów w mózgu, że mogą być one nielegalne w niektórych krajach.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

jp2gmd (niezweryfikowany)
'stymulantów w mózgu' kurwa co
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Długo przygotowywałem się na nowe doświadczenie z jakimś środkiem. Często popijam alkohol, czy odpalam ziółko ale świat narkotyków nigdy mnie jakos nie fascynował. Przy pierwszym paleniu niezbyty podobał mi się ten stan, bałem się bardzo kwasu. Bałem się, że to doświadczenie mnie przerośnie. Mimo wszystko po 3 tygodniach przekładania tego nie było już odwrotu. Umówiłem się ze znajomymi... Było nas 5(dwie koleżanki, dwóch kolegów oraz ja).

Był piękny dzien, było strasznie ciepło(około 27 stopni). Obudziłem się dość wcześnie, żeby się umyć, ubrać, zjeść. Już godzinę przed budzikiem nie mogłem wstać, doszło do mnie wtedy najmocniej, że to może się źle skończyć. Mimo wszystko wiedziałem, że już nie zostawię znajomych. Niepewnie wstałem i zacząłem się ogarniać. Wziąłem głośnik, bluzę, w razie czego soczewki jak bym jakąś zgubił, i power banka w razie czego. Spotkaliśmy się wszyscy i poszliśmy jeszcze do sklepu.

  • 4-HO-MET
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne

prawie 3 tyg. po niemal bad tripie po fatalnym przedawkowaniu doc; własny pokój, łóżko, noc, różnorodna muzyka, tlące się kadzidło, półmisek ze świeżymi owocami, nastawienie na samotną podróż, autoeksploracja

+30min Pierwsze delikatne efekty, a po kolejnych 5min byłam już całkiem po drugiej stronie. Ho-met jest dość delikatny dla umysłu, dlatego też przez całą podróż bardziej świadomie musiałam ukierunkowywać się na psychodeliczne doświadczenie.

  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe
  • hawajskie trufle
  • high hawaiians

relaksujący weekendowy wyjazd, pełne roślin mieszkanie znajomych, pozytywne nastawienie i miła atmosfera, brzydka pogoda za oknem

Grzybów halucynogennych nie traktuję jako rozrywkę, a raczej katalizator rozważań filozoficznych. Do tej pory korzystałem z psylocybiny raz na kilka lat. Tym razem wybraliśmy się z żoną na wycieczkę do Amsterdamu, aby spróbować polecanych przez znajomych trufli High Hawaiians.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sam w domu, pokój pozytywnie

Po ostatniej imprezie zostało mi troche thc, więc postanowiłem wykorzystać wolny dzień w domu i dopalić resztki zapasów. Sam w domu, wszyscy w pracy/szkole. Z głośników dobiega "Susumu hirasawa - Maditational Field - Paprika Soundtrack" .Bardzo lubie palić przy muzyce. Utwór z anime Papurika (świetny film swoją drogą) wybrałem czysto losowo.

 

Do rzeczy. Ważę wiaderko, fulka w nakrętkę, ogień, ciągniemy butle................., wdech, ;xD

Potem odkryłem, że mam w fotce jeszcze odrbine zioła na dupke. Po spaleniu opaliłem fulke, bo już dojrzała.

randomness