W tymczasowym sklepie odzieżowym w Amsterdamie płaci się dragami

Tymczasowy sklep odzieżowy szwedzkiej marki Björn Borg w Amsterdamie, zrealizowany we współpracy z agencją Nord DDB, pozwala klientom płacić za dizajnerskie ciuchy dragami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

336

Tymczasowy sklep odzieżowy szwedzkiej marki Björn Borg w Amsterdamie, zrealizowany we współpracy z agencją Nord DDB, pozwala klientom płacić za dizajnerskie ciuchy dragami.

I nawet jeśli brzmi to niecodziennie, lokalizacja w Amsterdamie pozwala w praktyce na taki manewr, który jest częścią kampanii marketingowej „Chase The Exerhighs” („Goń za hajem ćwiczeń”), promującej „naturalne dragi” produkowane przez ludzki system nerwowy.

Sklep został ozdobiony psychedelicznymi wzorami i oświetlony stroboskopami, by przyciągnąć młodą klientelę, która nawet jeśli początkowo nieufna, ostatecznie przyjęła projekt z wielkim entuzjazmem, wymieniając jointy, pigsy i rzuty koksu na buty, t-shirty i różnego rodzaju gadżety.

Ci, którzy zdecydowali się wymienić dragi za ciuchy, dostali także w prezencie bonus, pakunek zawierający limitowaną kolekcję zaprojektowaną przez Patricka Saville’a.

Jak stwierdziił Jonas Lindberg Nyvang, dyrektor marketingu w Björn Borg:

Sądzę, iż każdy może się z nami zgodzić, że ćwiczenia fizyczne są lepsze od dragów. To niesamowite, jak mózg reaguje na ćwiczenia, które często dają radość i euforię. Faktycznie, ćwiczenia fizyczne wyzwalają tak duże ilości stymulantów w mózgu, że mogą być one nielegalne w niektórych krajach.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

jp2gmd (niezweryfikowany)
'stymulantów w mózgu' kurwa co
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Zwyczajne październikowe popołudnie w prywatnym mieszkaniu. Nastawienie psychiczne jak najbardziej pozytywne. Chillout.

Przechadzałem się leniwie zatłoczonymi ulicami w blasku jesiennego słońca i nagle w mej głowie narodziła się koncepcja, aby patronat nad dzisiejszym wieczorem objęła kodeina. Toteż swoje kroki skierowałem do najbliższej apteki. Zbytnio nie uśmiechała mi się ekstrakcja kodeiny z Antidolu, więc doszedłem do wniosku, że zakupię po prostu Neoazarinę, która to oprócz samego fosforanu kodeiny zawiera jedynie ziele tymianku i substancje pomocnicze. Niestety już w samej aptece spotkał mnie gorzki zawód. Okazało się bowiem, że w asortymencie apteki zabrakło upragnionego specyfiku.

  • Etizolam
  • Pozytywne przeżycie

Pokoj, sam z laptopem.

Postanowilem zrobic probe porownania Etizolamu (1mg) pomiedzy Japanska wersja Etizest a Indyjska Etilaam. Duzo informacji wskazuje na to ze Etizest jest lepszy pod wzgledem efektow. Jezeli ktos nie wie, etizolam ma bardzo krotkie polzycie w organizmie. Cos okolo 3.5h. Test zaczalem wczesnym popoludniem od tabletek Etilaam.

 

13:00 - 3mg przyjete, popite woda. Ostatni posilek zjadlem ok. godziny 9 rano.

13:30 - Zaczynam czuc efekty etizolamu, rozluznienie miesni, lekka euforia, chec rozmowy z kims i sluchania muzyki. Dorzucam kolejne 2mg.

  • Morfina
  • Pierwszy raz

Podekscytowanie, lekka nuta strachu jak to bywa przy świeżej substancji.

Całość tripa spędzam w łóżku - moja ulubiona forma przyjmowania opiatów.

 

Calkiem niedawno w moje ręce wpadła tabletka MST100 od Mundipharma wraz z pregabaliną oraz Dormicum. Po zawodzie jakiego doznałem po zażyciu Midazolamu, dzień oizniej zdecydowalem się na strzał z majki. Mam wyżej średnią tolerancję ze względu na spore ilości oksykodonu zażywane dosyć często w ostatnich dniach - przerzuciłem się tylko i wyłącznie na strzykawki z powodów ekonomicznych. Mam również na bieżąco dojście do nowego sprzętu więc czemu nie?

 

22:40

randomness