T+0
Około północy zarzuciłem karton i wyszedłem z kumplem połazić nad jezioro i inne miejsca pogadać, w domu spał mój brat i rano wstawał do pracy, więc nie chcieliśmy hałasować
T+90min.
Informacje z 7 i 8 marca 2006 r.
Wczoraj około godziny 19.00 bartoszyccy policjanci zatrzymali 21- letniego Grzegorza R., który posiadał przy sobie narkotyki. Podczas przeszukania jego odzieży funkcjonariusze w portfelu znaleźli woreczek, w którym był około 1 grama haszyszu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Po przesłuchaniu zostanie mu przedstawiony zarzut posiadania środka odurzającego. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj ełccy policjanci ruchu drogowego zatrzymali w Ełku do kontroli samochód osobowy marki Audi 100. W trakcie kontroli policjanci od kierowcy 37-letniego Dariusza J. mieszkańca Ełku wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkotestem potwierdziło, że miał w wydychanym powietrzu ponad 0,5 promila alkoholu.
Dalsza kontrola policjantów przyniosła kolejne odkrycia. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli ponad 24 gramy kokainy. Narkotyk ten mógł stanowić blisko 244 jednorazowych porcji o szacunkowej wartości 19 tyś. zł. Oprócz narkotyków kierowca przewoził jeszcze 1090 paczek papierosów oraz 25 litrów spirytusu bez znaków skarbowych akcyzy. Wartość tego mienia to ponad 7,5 tyś. zł. Dariusz J. mógł narazić Skarb Państwa na uszczerbek podatku akcyzowego w wysokości ponad 12 tyś. zł.
Teraz kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, posiadanie kokainy oraz posiadanie wyrobów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Policjanci ustalają także czy zabezpieczone narkotyki zamierzał sprzedać innym osobom. Jeżeli się to potwierdzi, mieszkaniec Ełku w więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
Pozytywne nastawienie, chęć przeżycia samotnego nocnego tripa, domek nad jeziorem, pełnia księżyca, Jowisz na południowym niebie, niecały miesiąc do przesilenia letniego. 24h bez jarania trawy (dla mnie to spora przerwa) 3 piwa wypite w ciągu dnia, ostatni łyk ponad 2h przed zarzuceniem
T+0
Około północy zarzuciłem karton i wyszedłem z kumplem połazić nad jezioro i inne miejsca pogadać, w domu spał mój brat i rano wstawał do pracy, więc nie chcieliśmy hałasować
T+90min.
Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro
groove.
Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę
policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P
Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez
mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.
Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.
Nazwa substancji: Salvia Divinorum
Doświadczenie: Ziele (bardzo często), Hasz (kilka razy), Gałka (2 razy i nigdy więcej), kiedyś alkohol (nie za często)
Dawka i sposób uzycia: 2 duże liście, metoda "kulki"
Set & setting: Łąka, letnie popołudnie (15 - 18 godz), dwie osoby. Oczekiwaliśmy mocnych doznań, ale przynajmniej ja byłem jakoś szczególnie nieprzekonany.
Nastawienie psychiczne bardzo dobre, przystanek, wieczór. Nastrój wyrównany, podekscytowanie. Oczekiwania raczej niskie.
Jesień 2010