W Lublinie zaczną leczyć marihuaną. Powstaje pierwsza tego typu placówka w regionie

W Lublinie ma powstać pierwsza w regionie poradnia leczenia marihuaną medyczną. Pierwsi pacjenci zostaną przyjęci jeszcze w lutym.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Lublin
LilKa/WM

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

126

W Lublinie ma powstać pierwsza w regionie poradnia leczenia marihuaną medyczną. Pierwsi pacjenci zostaną przyjęci jeszcze w lutym.

– Jesteśmy w trakcie organizacji, zbieramy też grupę lekarzy różnych specjalności – mówi lekarz Wiktor Wezgraj. – Konopie mają zastosowanie w przeróżnych dziedzinach. Przede wszystkim są pomocne w leczeniu bólu. Wśród specjalistów, których szukamy, mogą więc znaleźć się anestezjolodzy, neurolodzy czy reumatolodzy. Konopie stosuje się też przy zaburzeniach psychicznych, dlatego chętnie nawiązalibyśmy współpracę z psychiatrą. Fajnie byłoby też mieć w grupie onkologa. Konopie mają zastosowanie przy efektach ubocznych chemio- i radioterapii, czyli w leczeniu nudności i wymiotów. Na tę chwilę wystartowaliśmy z chorobami neurologicznymi, czyli walczymy tu głównie z dolegliwościami bólowymi. Pacjenci, których leczymy, to osoby ze spastycznością w przebiegu stwardnienia rozsianego, padaczką lekooporną i migreną.

– To lek, któremu poświęcono wiele badań klinicznych, jest stosowany na rynku zachodnim od wielu lat – podkreśla prof. n. farm. Tomasz Mroczek z Samodzielnej Pracowni Chemii Produktów Pochodzenia Naturalnego przy Katedrze Farmakognozji na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. – Około 20% padaczek nie podlega leczeniu dostępnymi obecnie lekami stosowanymi w farmakologii. Wykazano, że zastosowanie marihuany medycznej zdecydowanie łagodzi objawy padaczkowe, liczba napadów znacznie się zmniejsza. Warto więc nie bać się substancji, która będzie miała ściśle zestandaryzowaną zawartość i określone dawkowanie. Przy stosowaniu zgodnie z zaleceniami leczniczymi na pewno poprawi żywot pacjentom. Powoduje stan relaksu, odprężenia – to potrzebne na przykład w terapii stwardniania rozsianego, nowotworów czy przy leczeniu anoreksji.

– W organizmie ludzkim jest dużo receptorów kannabinoidowych – tłumaczy lek. med. Wiktor Wezgraj. – Poszczególne kannabinoidy łączą się w ten sposób z tymi receptorami i tak następuje działanie. Oprócz tego w medycznej marihuanie występują inne substancje, które dają nam, oprócz smaku i zapachu, poszczególne działania. Działają przeciwzapalnie, rozluźniająco, przeciwbólowo i przeciwgrzybiczo. Spektrum zastosowania jest duże. Sama marihuana jest w postaci kwiatu konopi.

– Odradza się stosowanie marihuany u osób młodych do 21. roku życia – mówi prof. n. farm. Tomasz Mroczek. – Jest tak, dlatego że kannabinoidy, zwłaszcza THC, mogą predysponować do występowania na przykład objawów schizofrenii czy napadów psychotycznych. Młode osoby nie mają jeszcze rozwiniętego układu nerwowego, więc procesy psychofizyczne są u nich jeszcze w fazie rozwoju. Marihuana to substancja jak najbardziej psychoaktywna, przy której stosowaniu powinniśmy zachować ostrożność.

– Jeżeli mówimy generalnie o marihuanie, to nie występuje coś takiego jak fizyczne uzależnienie od niej – podkreśla lek. med. Wiktor Wezgraj. – Potwierdza to WHO, które przepisało konopie indyjskie z listy narkotyków czarnych do mniej szkodliwych. Oczywiście może wystąpić uzależnienie psychiczne. Jednak w wypadku stosowania leków narkotycznych w celach leczniczych sama ulga w dolegliwościach dla pacjentów jest na tyle ważna i na tyle poprawia komfort i jakość życia, że pacjenci nie mają tendencji do tego, żeby przedawkowywać.

Marihuana medyczna nie jest refundowana.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Apteka i pierwsza próba zakupu tabletek (wcześniej naczytaliśmy się ze znajomym w internecie że ich sprzedaż jest ściśle kontrolowana, aptekarki proszą o dowód itp - guzik prawda ;p Pani oznajmiła że może sprzedać maksymalnie jedno opakowanie więc zdecydowaliśmy się na największe dostępne) / 4h postu

Rok 2019

Poznań

Piątek

(UWAGA DODAJĘ JESZCZE ŻE TYDZIEŃ PRZED OPISANYM WYDARZENIEM ZROBILIŚMY TO SAMO Z OPAKOWANIEM 10SZT JEDNAK NIE WYSTĄPIŁA ŻADNA FAZA)

20:30 - Z moim drogim przyjacielem po długiej naradzie w autobusie o numerze zaczynającym się od cyfry "1" zdecydowaliśmy że wprawimy w życie pomysł ze spróbowaniem, jak nam się wtedy wydawało, boskiej kodeiny która przyciągnęła mnie na 2 noce do lektury na jej temat (w tym głównie trip raportów z neurogroove które pewnie ocaliły kilka istnień, w końcu człowiek uczy się na błędach i to nie tylko swoich ;) )

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

popołudnie, mieszkanie kumpla, w tle muzyka. Nastrój całkiem pozytywny. Żyjąc dłuższy czas w abstynencji nastawiałam się na przyjemną fazę.

Nie wiem czy trip, którego ostatnio doświadczyłam zasługuje na miano bad tripa ale z pewnością było to mega INTENSYWNE doświadczenie. Zacznijmy jednak od początku...

Jest sobotnie, leniwe popołudnie. Wieczorem mam zamiar wyjść na koncert, ale wcześniej wpadam do kumpla, coby się wprawić w dobry nastrój. Na początek wychylamy po kieliszku czystej, ale szybko nachodzi mnie ochota na spalenie grassu. Rodzice znajomego wybyli do pracy i mamy mieszkanie tylko dla siebie, zatem nastawiam się na przyjemną i bezstresową fazę.

  • Amfetamina


randomness