W lodówce ukrył blisko 400 porcji LSD

Rzecz wydarzyła się na terenie dzielnicy Aniołki...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Gdańsku

Odsłony

1124

Wczoraj po południu sąd zadecydował, że 30-letni gdańszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, po tym, jak śledczy zarzucili mu posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności karnej dzięki pracy kryminalnych z Suchanina zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z komisariatu na Suchaninie na podstawie zdobytych informacji i pracy operacyjnej podejrzewali, że w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy Aniołki 30-letni mężczyzna może posiadać znaczne ilości narkotyków. Policjanci w miniony piątek weszli do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o to przestępstwo. W trakcie sprawdzania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ukryte w lodówce blisko 400 sztuk LSD. Kolejne środki odurzające m.in. blisko 100 sztuk tabletek ecstasy, 50 gramów marihuany, grzyby halucynogenne oraz kokainę mężczyzna ukrył w pojemnikach. Policjanci zatrzymali 30-letniego gdańszczanina, który najpierw trafił do policyjnego aresztu, potem został doprowadzony do prokuratora, który ogłosił mu zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wczoraj sąd aresztował 30-latka na najbliższe trzy miesiące.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Chciałem tylko odlecieć, jak najdalej od wszystkiego.

Ponad rok nie brałem żadnego aptecznego syfu, niestety przypomniałem sobie o tym, przeglądając Internet. Trafiłem na jakąś informację o opioidach. Przeczytałem kilka linijek tekstu, który pomimo przeczytania nie włożył do mojej głowy żadnej informacji, zamyśliłem się o tym, że dawno już nie brałem niczego z apteki. Nie byłbym w stanie przeżyć tego okresu bez czegoś innego i z całą pewnością zastąpiłem sobie to chociażby amfetaminą i inną chemią. Będąc na przymusowym odwyku od dwóch miesięcy, coś pękło we mnie i nie byłem już w stanie chować się przed aż nadto szarą rzeczywistością.

  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Całkowity spontan, Nastawienie w miarę pospolite gdyż byłem świadomy jak ów narkotyk działa

Witam już po raz drugi zacnych forumowiczów, dzisiaj chciałbym wam opowiedzieć o swoim doświadczeniu z dopalaczami 

(w tym konkretnym przypadku chodzi mi o syntetyki czytaj: Mocarz etc.)

Jak wspomniałem w poprzednim TR mieszkam w uk. Jeszcze jak mieszkałem w PL miałem sporadyczne doświadczenia z tym syfem ale co dopiero w uk popadłem w to troszke mocniej.

 

  • Marihuana

Był to piątek, ostatni dzień przed świętami. dawno nie paliłem a przez święta nie było by mi dane zapalić, więc postanowiliśmy z kumplami spalić się w ten dzień. POmine co było na początku (ni opowiem m.in. o pijanym koledze na polskim :)) Przejde do opisuj mojej paranoi :)





Paliłem wtedy dwa towary.... Jeden taki sprasowany, doskonały, świetnie się paliło i świetnie fazowało :)). Potem taki pył marihuanowy, ale to była mj na bank. Kumple ten pył palili więc materiał był sprawdzony.....



  • Marihuana

nazwa substancji: Marysia Konopnisia (Przynajmniej o to prosiliśmy...)

poziom doświadczenia użytkownika: mj, #, extazy, feta i coś co jest dla mnie pewną zagadką...

dawka, metoda zażycia: Podobno 0,5g.. ale na oko jakies 2 nabicia sportowej fifki w porzadnym joincie

"set & setting": Niezbyt chętnie... ale z braku ciekawszych zajęć..

jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich: Zdecydowanie wszystkim...

randomness