W Kolorado jest więcej sklepów z marihuaną, niż restauracji McDonalds i Starbucks

W Kolorado, które w 2014 roku zalegalizowało marihuanę do celów rekreacyjnych, jest dziś blisko 500 sklepów, gdzie osoby powyżej 21 roku życia mogą legalnie zakupić konopie.

W Kolorado, które w 2014 roku zalegalizowało marihuanę do celów rekreacyjnych, jest dziś blisko 500 sklepów, gdzie osoby powyżej 21 roku życia mogą legalnie zakupić konopie. Jest to znacznie więcej, niż liczba restauracji McDonalds (208) czy sieci Starbucks (392).

Podobne statystyki możemy zauważyć w stanie Oregon, gdzie otwartych jest 269 placówek w których można legalnie kupić marihuanę. Witryna menuism.com, która śledzi lokale gastronomiczne pokazuje, że w stanie Oregon znajdziemy zaledwie 205 McDonaldów i 248 Starbucksów.

Duża ilość sklepów z legalną marihuaną skutkuje ogromną sprzedażą. W ciągu zaledwie pierwszych ośmiu miesięcy tego roku, sklepy z marihuaną w Kolorado wygenerowały już ponad miliard dolarów przychodu, z czego stan Kolorado zarobił ponad 162 miliony dolarów z podatków od sprzedaży.

Sprzedaż legalnej marihuany w Kolorado rozpoczęła się w lipcu 2014r. Od tego czasu sklepy wygenerowały przychód ponad 4 miliardów dolarów: 699 mln $ w 2014r., 996 mln $ w 2015r., 1.3mld $ w 2016r. i 1,02 mld $ w pierwszych ośmiu miesiącach 2017 roku.

Oceń treść:

Average: 9 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

set: wolne, kolejny dzień ujaranej zmuły przed TV z moim mężczyzną, ostatnio lekki dołek psychiczny setting: w chuj fajny las

Powietrze dzisiaj jakieś inne, bardziej niż zwykle chce się czuć je w płucach. Dopieszczamy jeszcze atmosferę nutą cytrusowego dymu i zgodnie wsiąkamy głębiej w kanapę.   

  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Kodeina

Poniższy tekst to kopia z wątku "Spowiadam się Wam z kodeiny. Przeczytaj nim zarzucisz". Autorem jest użytkownik o nicku Camel.

Umieszczone tu ku przestrodze wszystkim tym, którzy myślą, że w aptece kupują tylko zdrowie...

 

W pogoni za fazą

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Ostatnimi czasy dość często używałem substancji takich jak 4-HO-MET czy 25C-NBOMe, zawsze w towarzystwie, choć nigdy lekkomyślnie. Gdy po tych "zabawach" sięgnąłem po grzyby, okazały się działać słabiej niż zawsze, dlatego postanowiłem zrobić przerwę od psychodelików. Przy okazji obiecałem sobie również nigdy więcej nie używać substancji psychoaktywnych laboratoryjnego pochodzenia i korzystać wyłącznie z darów natury. Akurat tak się złożyło, że w trakcie tej przerwy rozstałem się ze swoją jedyną kobietą, co było dla mnie ogromnym ciosem. Od jakiegoś czasu myślałem o grzybach, wydawało mi się, że jestem już gotowy. I tak mnie tchnęło, akurat w najgorszy dzień, kiedy byłem najbardziej przybity i zdewastowany emocjonalne, żeby odbyć podróż. Wiedziałem, że S&S wykluczają cokolwiek pozytywnego, co mogłoby się zdarzyć podczas tripu. Mimo wszystko, postanowiłem sobie dokopać, spróbować coś zrozumieć, obrać nową drogę, a przede wszystkim stawić czoło największemu bólowi w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stało się. Wieczorem, w swoim pokoju, zjadłem 4g suszonych łysiczek. Nigdy wcześniej nie przekraczałem 2,5g. Z głośników rozbrzmiewały Carbon Based Lifeforms, jako tło podróży.

Łysiczki skonsumowałem około godziny 23, w postaci proszku zapitego wodą, zmielone wcześniej w młynku do kawy. Zwykle pierwsze efekty działania grzybów odczuwam po 25-30 minutach. Tym razem początkowa fala otarła się o mnie po niecałych dziesięciu. Już wtedy wiedziałem, że będzie to coś nietypowego, wcześniej mi nieznanego. Kolejne 10' było podsycaniem ciekawości, wzrastaniem podniecenia nowym doświadczeniem. Minęło 25 minut od konsumpcji, a ja miałem już dość. Musiałem bezpowrotnie wyłączyć muzykę.

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Samochód w 5 osób, next stok narciarski na wichurze (południowy wschód Polski "Krzeszów", next znów samochód noc las i dom :). Nastrój - Szczęśliwi jak dzieci, dzień wolny od pracy i zmartwień. Wszyscy chcieliśmy zobaczyć jak będzie wyglądał nasz pierwszy trip w plenerze z MXE. Muzyka W aucie Trance/Minimal/Ambient - Nastawienie tripa pod krajobraz i muzykę

Wrzesień

randomness