W całej Polsce odbędą się marsze konopi

Przez dwa tygodnie w całej Polsce zwolennicy legalizacji marihuany chcą organizować legalne marsze protestacyjne - pisze "Gazeta Wyborcza".

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

1997

Przez dwa tygodnie w całej Polsce zwolennicy legalizacji marihuany chcą organizować legalne marsze protestacyjne - pisze "Gazeta Wyborcza". Pierwsze manifestacje w zakorkowanej Warszawie zaczną się w przyszłym tygodniu. Mają odbywać się codziennie, aż do października. Organizatorzy zgodnie z prawem chcą każdą zgłaszać w magistracie na trzy dni przed przemarszem.

Organizatorzy twierdzą, że walczą o prawa obywatelskie, których realizacji niezgodnie z prawem odmówił im marszałek Sejmu. W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy uchylił postanowienie Bronisława Komorowskiego, który jeszcze jako marszałek Sejmu odmówił przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Wolne konopie" - czytamy w obszernej publikacji "Gazety Wyborczej".

Pierwsze manifestacje przejdą ulicami Warszawy w przyszłym tygodniu. Będą się odbywały codziennie, aż do października. - W stolicy będzie kilka marszów równocześnie w godzinach szczytu. Zdajemy sobie sprawę, że wywołamy spore utrudnienia w komunikacji i że policja będzie zmuszona zorganizować objazdy oraz zabezpieczyć każdy z pochodów - mówi Jędrzej Sadowski, pełnomocnik inicjatywy "Wolne konopie". - Ale nie mamy innego wyjścia, by upomnieć się o naszą sprawę - dodaje.

Podobne akcje mają się odbyć w kilkunastu miastach, m.in. w Bielsku-Białej, Częstochowie, Gdańsku, Lublinie, Łodzi, Poznaniu. Organizatorzy liczą, że w demonstracji w Warszawie udział weźmie kilka tysięcy osób, w innych miastach po kilkaset.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
to świeta wiadomość - jestem za, tak trzymać!!
Anonim (niezweryfikowany)
<p>i to mi się podoba! Tak dalej, może się coś zmieni, chociaż i tak jest na to bardzo, ale to bardzo mała szansa w tym zacofanym kraju.</p>
Elf (niezweryfikowany)
Ja także bym wziął udział, jestem ZA!
Anonim (niezweryfikowany)
<p>&nbsp;</p><p>Jeśli to ma wypalić, to info o demonstracjach, od razu kiedy zostanie ustalony ich termin, powinno być ogłoszone w znanych miejscach (m. in. w hyperrealu na stronie głównej). I maksymalnie propagowane.</p><p>&nbsp;</p><p>Inaczej ludzie nie zdążą się dowiedzieć.</p>
Ziomeł (niezweryfikowany)
<p>Mocne zawodniki</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Tripraport

Paląc wcześniej stopniowo przekraczałem dawki, była to jak dotąd największa ilość wypalona w najkrótszym czasie. Nastawienie na przyjemną, daleką podróż. Sobotni wieczór.

Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce wiele czasu temu i to one skłoniły mnie do założenia konta na neurogroove. Zacząłem opis na hyperrealu pod wątkiem o fazach stulecia i w sumie " czemu by nie zrobić z tego TR". Wahałem się czy o tym pisać ponieważ gdybym nawet stworzył książkę na ten temat nie zdołałbym uchwycić nawet 1/10.000 tamtej fazy. Dlatego opisałem głowie początek.

 

  • Marihuana

S&S - mieszkanie przyjaciela, klimatycznie ciemno z powodu załoniętych roletami okien.

Wiek: 20

Doświadczenie: thc, amfetamina, dxm, bromo-dragonfly, lsd, benzydamina, MDXX, tramadol, niezidentyfikowane piksy, mieszanki ziołowe

Od dwóch dni nie wychodziłam z Jego mieszkania. Dziś rano, idąc do pracy wręcz zamknął mnie w nim od zewnątrz.

Cały dzień przeleżany w łóżku.

Wrócił, pojechaliśmy po temat.

Kiedy tylko Mary Jane wsiadła do auta, momentalnie poczuliśmy jej piękne perfumy. Przywitaliśmy się, no to wracamy.

  • Benzydamina


  • nazwa substancji: DXM (Tussidex), Benzydamina (Tantum Rosa)

  • poziom doświadczenia użytkownika: poczatkujacy - mj, hasz, efka, xtc, galka, dxm, benza, relanium, absynt, etanol, guarana.

  • dawka, metoda zażycia: DXM - 450 mg, benzydamina 0,5 g - doustnie

  • set & setting: wolna chata, chec spozycia mixa dwoch w/w substancji


  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie za granicą w pracy wśród osób używających psychodelików. lajcik

Gdzie ja jestem? Czy raczej -dokąd zmierzam i w jaki sposób? Nie posiadam żadnych wspomnień. Ogarnia mnie najsilniejsze w dotychczasowym życiu deja vu. Uczucie wyjścia z matrixa. Wpadłem w zagęszczenie rzeczywistości, jestem wtopiony w rozciągające się w nieskończoność kolorowe warstwy. Coś co uprzednio miało centymetr już po chwili stawało się metrem i nie przestawało się rozwijać. Nie mam kontroli nad swoim ciałem, czuję tylko jak się topi. Na niewiele zresztą przydałaby mi się nad nim kontrola - miejsce w którym się znajduję nie uznaje trójwymiarowości.