Uzależniają jak alkohol i narkotyki. "Narkomania węglowodanowa" to nie żarty

Zjawisko uzależnienia od węglowodanów zostało już nie raz potwierdzone w badaniach naukowych. I chociaż węglowodany są podstawowym źródłem energii, to należy pamiętać, że muszą być spożywane w odpowiednich ilościach. Inaczej wpędzą nas w słodką pułapkę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

192

Zjawisko uzależnienia od węglowodanów zostało już nie raz potwierdzone w badaniach naukowych. I chociaż węglowodany są podstawowym źródłem energii, to należy pamiętać, że muszą być spożywane w odpowiednich ilościach. Inaczej wpędzą nas w słodką pułapkę.

Węglowodany to inaczej cukry. Są składnikiem pokarmowym niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie wszystkie są niezdrowe, ale wszystkie - spożywane w nadmiarze - mogą doprowadzić do uzależnienia porównywalnego przez naukowców do uzależnienia od alkoholu czy narkotyków.

Dlaczego tak trudno zrezygnować nam ze słodkich przekąsek, słodyczy czy makaronów? Ich spożycie powoduję szybki wzrost poziomu cukru we krwi, a więc automatycznie dostarcza dawkę energii. Naukowcy udowodnili też, że posiłki bogate w węglowodany pobudzają regiony mózgu związane z apetytem i nagradzaniem.

Działa jak alkohol. Wyniszcza wątrobę, podnosi cholesterol, uzależnia

Badacze ostrzegają konsumentów również przed nadmiernym spożyciem fruktozy, czyli cukru znajdującego się w owocach, warzywach i miodzie. Okazuje się, że fruktoza nie tylko zwiększa ryzyko wystąpienia insulinooporności i podwyższa poziom cholesterolu we krwi, który wyniszcza wątrobę i negatywnie wpływa na serce. Spożywanie tego cukru uaktywnia w mózgu ośrodek przyjemności i motywacji, który powoduje zwiększone pragnienie i apetyt. Badacze wskazują również, że wzrost stężenia fruktozy we krwi blokuje aktywność podwzgórza, które odpowiada m.in. za odczuwanie głodu i sytości.

To jednak nie wszystko. Po spożyciu fruktozy wzrasta również poziom greliny - hormonu informującego o odczuwaniu głodu. Jakie są tego konsekwencje? Nasz mózg wciąż domaga się większej ilości słodkiego.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Mania psychotyczna. Beztroski początek rocznego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Spokojny wieczór w świetlicy terapeutycznej. Pacjentki przygotowują się do snu.

Urokliwy wieczór na obskurnym oddziale żeńskim szpitala psychiatrycznego w bardzo nieprzyjaznej świetlicy ze ścianami wymalowanymi na zgniły zielonkawy kolor 'hospitale de la greene', jakimiś kubistycznymi bohomazami w jeszcze ciemniejszych odcieniach zieleni, uchylne na bok okna zasłonięte dużymi białymi, dziurkowanymi firankami. Nieciekawie. Substancja również nieciekawa, ot, zwykła benzodiazepina, często jednakże ubóstwiana, gloryfikowana, szeroko rozreklamowana, w każdym razie robiąca robotę.

  • Bad trip
  • HHC-O
  • HHC-O

Piątkowy wieczór, dobre samopoczucie. Ogromna chęć zrobienia się THC. Sceptyczne nastawienie do substancji.

Cała historia miała miejsce ponad rok temu, mimo to bardzo mocno zapadła mi w pamięć. Był to okres, kiedy na rynku pojawiły się alternatywne kannabinoidy. Miałem za sobą jedynie 2 całkiem udane próby z THC, więc kiedy na allegro pojawiły się oferty z dziwnymi substancjami, dodatkowo w absurdalnie niskiej cenie, od razu się zdecydowałem.

  • Dimenhydrynat

Nazwa substancji: Aviomarin (Dimenhydrinate)

Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, zolpidem

Dawka: 10 tabsow (2 opakowania)

Set & Setting: Bylem w wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w mieszkaniu


  • Grzyby halucynogenne


(relacja z tripu grzybowego z jesieni 97)


Wieczorkiem, zrobiliśmy z kumplem małą imprezkę u mnie na chacie, towarzystwo raczej nie dragujące, browarek te sprawy. Starzy gdzieś wyjechali na jakiś czas, także można było zaszaleć.

randomness