Uwagę policji przykuł dziwny kształt jego włosów. Schował pod peruką pół kilo kokainy

Policja aresztowała 65-letniego mężczyznę z Kolumbii na lotnisku w Barcelonie podejrzanego o próbę przemycenia pół kilograma kokainy do Hiszpanii ukrytej... pod peruką.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

natemat.pl
Bartosz Świderski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

922

Policja aresztowała 65-letniego mężczyznę z Kolumbii na lotnisku w Barcelonie podejrzanego o próbę przemycenia pół kilograma kokainy do Hiszpanii ukrytej... pod peruką.

Kolumbijczyk zwrócił uwagę tym, że był bardzo zdenerwowany. Ale przede wszystkim przykuwał wzrok rozmiarami i wysokością peruki. Gdy policjanci poprosili go o zdjęcie peruki, wyszło na jaw, że ma pod nią paczkę zawierającą 503 g kokainy, którą przykleił taśmą do głowy. Jej wartość wyceniono na 30 tys. euro. Został aresztowany.

Cztery lata temu na lotnisku w Madrycie doszło do podobnej sytuacji. Wówczas aresztowano kobietę, która pod peruką miała 900 g kokainy. Również w Mardrycie złapano kobietę z 1,7 kg narkotyku ukrytego w implantach piersi.

Hiszpania to jeden z głównych europejskich punktów przerzutu dla handlarzy kolumbijską kokainą. Według badań Unii Europejskiej, to szósty największy konsument kokainy w UE. Co ciekawe, często wpadają pasażerowie, którzy przewożą stosunkowo niewielkie ilości narkotyków.

Z kolei przynajmniej w trzech województwach Polski znaleziono kokainę ukrytą w bananach z Ekwadoru. Duże ilości narkotyku pojawiły się w sklepach sieci Stokrotka.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana
  • Odrzucone TR

Nastawiłam się na niesamowitą banie. W 100% byłam przygotowana na ostre śmianie. Zimowe popołudnie, sobota, weekend u chłopaka na wsi.

Spacer na świeżym powietrzu. Palę fajkę razem z chłopakiem. On wcześniej nia palił, ja już nie raz. Zioło hodowane w domu, więc jest pewność, że niczego nikt nie dodał. Już w czasie palenia delikatnie mi siadło. Poczułam lekką dezorientację. Podczas powrotu do domu zrobiło mi się doćś mocno niedobrze. W przygotowaniu ne bełta stanęłam w krzakach, jednak nic. Sytuacja powtórzyła się nie raz więc postanowiłam zostać przed domem. Chłopak poszedł zrobić mi herbatę.

***

  • Bad trip
  • Inne

07.10.2008

Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Przed wjebaniem tabletek nie jadłem nic, nic nie piłem. Wziąłem je po jakiejś godzinie po obudzeniu, zapiłem je Blackiem, a gdy zaczęły wchodzić to se zjadłem dwie półbafgietki, żeby nie zasłabnąć z głodu.

Witam wszystkich czytelników, w tym raporcie podzielę się z wami moimi pierwszymi i zajebistymi wrażeniami po upizganiu się kodeiną.

  • Powój hawajski
  • Powoje

Set & Setting - pokój kumpla, ogród, piwnica do zgromadzeń towarzysko-narkotycznych, mój balkon, mój pokój. Pogoda - słoneczny dzień, ciepła noc. Nastawienie - znakomite, w końcu to początek 6 miesięcznych wakacji.

Substancja: LSA - 10g Morning Glory dopalane ociupinką trawy, Smart Shivą i Konkretem (tak wiem, dla co poniektórych z was to profanacja, ale to mój trip, nie wasz)

Wiek: 19 lat.